Balance recenzja

Balance

Autor: @azarewiczu ·2 minuty
2023-11-28
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Znów odsłonił przede mną kawałek swojego prywatnego życia, nieświadomie rozsuwając między nami nić porozumienia. Czułam to, widziałam to. Jego oczy wpatrzone były w moje, usta rozchylone, tak że utworzyła się między nimi niewielka szczelina. Cisza pulsowała emocjami."

✨️✨️✨️

Nasączona emocjami, które wyzierają z każdej ze stron.
Poruszająca najczulsze struny ludzkiej duszy.
Osadzona w świecie rywalizacji, nieustannej walki o siebie i swoje marzenia.
Ociekająca zakazaną, burzliwą namiętnością, która wybucha w najmniej spodziewanym momencie.

"Balance" to pierwszy tom serii "Na krawędzi" Lucii Franco. To, co urzeka w tej książce to niewątpliwie cudowna, przyciągająca wzrok okładka. Ale uwierzcie, że to, co kryje się pod nią, urzeka zdecydowanie bardziej.

Adrianna Rossi (Ana, Ria) - gimnastyczka, która pragnie spełniać swoje marzenia. Wyznaczyła sobie cel, jakim jest olimpiada i teraz nieustannie do niego dąży. Młoda dziewczyna, która nie cofnie się przed niczym.

Konstantin Kournakova (Kova) - trener Adrianny i przyjaciel jej ojca. Mistrz olimpijski. Wymagający, w pełni świadomy swoich możliwości i możliwości swoich podopiecznych.

Spotkanie Adrianny i Konstantina jest całkowitą jazdą bez trzymanki. Początkowa niechęć, wybucha wulkanem namiętności, od którego nie sposób jest się uwolnić. Ich relacja jest zakazana, a jej ujawnienie przyniosłoby potworne konsekwencje.
Jednak ani Adrianna, ani Konstantin nie potrafią z siebie zrezygnować. Chociaż dzieli ich duża różnica wieku, jest ona niczym, w porównaniu z tym, co ich łączy.

"Balance" to książka, która liczy blisko sześćset stron. Mnie wciągnęła tak bardzo, że nawet nie zauważyłam, kiedy dobrnęłam do końca. Czyta się ją naprawdę szybko, z ogromnym niedosytem i mnóstwem pytań "co dalej?"

Głównym tłem powieści jest gimnastyka i programy gimnastyczne. To im autorka poświeca mnóstwo uwagi, posługując się odpowiednimi terminami, których znaczenie znajdziemy na początku książki. Niezwykła pasja, pogoń za marzeniami i nieustanna walka to cechy każdej gimnastyczki. To autorka pięknie obrazuje i udowadnia na kartach "Balance".

I właśnie tu, w świecie gimnastyki, potu i łez, rodzi się pożądanie i namiętność. Zakazana relacja trener-podopieczna. Adrianna i Konstantin balansują na krawędzi. Każde ich spotkanie jest ogromnym ryzykiem. Ale nie potrafią zrezygnować. Ma się wręcz wrażenie, że adrenalina jeszcze bardziej podsyca ich wzajemną relację i sprawia, że wybucha jeszcze większym płomieniem.
Co się jednak stanie, gdy ich tajemnica ujrzy światło dzienne?

"Balance" rozgrzewa do czerwoności, ale też skłania do refleksji. Jednocześnie subtelna I odważna. Pełna pasji i pożądania. Pełna emocji i namiętności.

Zaintrygowani?

Koniecznie przeczytajcie!

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Balance
Balance
Lucia Franco
7.7/10
Cykl: Na krawędzi (Lucia Franco), tom 1

Mistrzostwo to nie przypadek. Historia walki, pasji i zakazanej namiętności w drodze na szczyt. Adrianna Rossi nauczyła się przekraczać granice własnych możliwości. Lata ćwiczeń i bólu oraz jej de...

Komentarze
Balance
Balance
Lucia Franco
7.7/10
Cykl: Na krawędzi (Lucia Franco), tom 1
Mistrzostwo to nie przypadek. Historia walki, pasji i zakazanej namiętności w drodze na szczyt. Adrianna Rossi nauczyła się przekraczać granice własnych możliwości. Lata ćwiczeń i bólu oraz jej de...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Oba tomy pochłonęłam niemal na raz, także postanowiłam, że napisze jedną recenzje dla obu książek. No bo w sumie nie widzę sensu rozdrabniać się na dwie, bo odczucia jakie mi towarzyszyły podczas czy...

@justus228 @justus228

„Nigdy. Nie było najmniejszej szansy, żebym kiedykolwiek zrezygnowała z gimnastyki”. Adrianna marzy o udziale w olimpiadzie jako gimnastyczka. Determinacja i samozaparcie uczyniły ją dobrą w tym, ...

AN
@anitka170

Pozostałe recenzje @azarewiczu

Mine to Have
Polecam

"A tak naprawdę to pragnę codziennie budzić się przy nim rano i jeść razem z nim śniadanie. Robić to, co robią wszystkie normalne pary, zamiast wstrzymywać oddech do na...

Recenzja książki Mine to Have
Duże dziewczyny nie płaczą
Polecam

"- Ludzie nie są doskonali, Marisol. Wszyscy popełniamy błędy , a jedyne, co możemy zrobić, to mieć nadzieję, że zostaną mam wybaczone (...) Myślę tylko, że czasami, jeś...

Recenzja książki Duże dziewczyny nie płaczą

Nowe recenzje

Czarne dziury. Klucz do zrozumienia Wszechświata
„(…) chwila bez jutra (…)”(*)
@Carmel-by-t...:

W zasadzie nie mamy wyboru interesując się czarnymi dziurami, szczególnie jeśli szukamy najgłębszych fundamentów realno...

Recenzja książki Czarne dziury. Klucz do zrozumienia Wszechświata
Zniszcz mnie jeszcze raz
Zniszcz mnie jeszcze raz
@iza.81:

Paryż, motyw baletu, nauczyciel i uczennica, zakazane uczucie, różnica wieku, toksyczna rodzina - czyż te motywy nie za...

Recenzja książki Zniszcz mnie jeszcze raz
Powiedz tak
O rany! Jestem nielegalną imigrantką!
@Kantorek90:

"Powiedz tak" to młodzieżówka autorstwa Goldy Moldavsky, po którą miałam okazję ostatnio sięgnąć. I chociaż różowy kolo...

Recenzja książki Powiedz tak