Spowiedź praktykującego alkoholika recenzja

Batalia o trzeźwość: ku przestrodze

Autor: @ladymakbet33 ·1 minuta
2021-04-23
Skomentuj
2 Polubienia
Tego typu publikacji na rynku wydawniczym jest wiele, czytelnicy wykazują nimi zainteresowanie. Są z pewnością wiarygodniejsze od poradników z nakazami, zakazami ekspertów. Przyznam, że barwnie pisze na ten temat pani doktor Ewa Woydyłło, bez pouczeń, moralizatorstwa.

Tym razem dostajemy zbiór felietonów zmarłego w 2009 roku dziennikarza, poety, krytyka literackiego, publikowanych w tygodniku ,,Angora''. Rozważania stanowią zapis walki inteligentnego i wrażliwego człowieka z uzależnieniem.

Autor nikogo nie obwinia o swoje problemy ( postawa taka nie jest często spotykana), wręcz przeciwnie, jest wobec siebie krytyczny i zdystansowany. W sposób obiektywny ukazuje proces wychodzenia z nałogu. Pisze o samotności, izolacji, ostracyzmie społecznym. Wspomina o nagradzaniu siebie za sukcesy i zrekompensowaniu porażek.

To co najbardziej boli alkoholika, to nie szarpiący głowę i resztę ciała kac, a przejmująca, dotkliwa samotność ludzi zapędzonych przez nałóg do narożnika.
Otrzymujemy prawdziwe spojrzenie na potyczki i zmagania z alkoholizmem. Widzimy też skutki, jakie przynosi.

Samotność alkoholika, to samotność chorego, którego nikt nie rozumie. Bo jak zrozumieć, że człowiek często wrażliwy, uzdolniony, mądry, rujnuje swoje życie, niszczy, zatraca siebie.
No właśnie. Jakie mamy skojarzenie z osobą uzależnioną? Degenerat, flejtuch. Te stereotypy już dawno zostały obalone! Przecież tego rodzaju problemy nie dotyczą wyłącznie osób z nizin społecznych. Znaczna ich część to ludzie inteligentni, wartościowi, wykształceni i oczytani, często też o wysokim statusie społecznym, majątkowym. Tych nikt nie podejrzewa o jakikolwiek nałóg. A jednak tak się zdarza.

Znawcy tematyki akcentują, iż między piciem towarzyskim a w samotności jest cienka granica, którą łatwo przekroczyć. I tak też się stało w przypadku naszego bohatera.

Marek Koprowski podsumowuje, nazywając rzeczy po imieniu:

Tak bardzo chce się żyć, że chyba jednym piwkiem można uczcić ten stan szczęśliwości. I zapominam o tym, czym nam alkoholikom nigdy zapomnieć nie wolno: że dla mnie jedno piwo ( jeden kieliszek, jeden łyk), to za dużo, a tysiąc za mało.
Książka ukazała się w 2010 roku, ale nadal pozostaje aktualna. Czytajcie, ku przestrodze.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Spowiedź praktykującego alkoholika
Spowiedź praktykującego alkoholika
Marek Koprowski
8/10

Cykl publikowany w tygodniku ANGORA felietonów Marka Koprowskiego o jego walce z alkoholizmem - opublikowany w formie książki. Niezwykłe studium uzależnienia i walki z nałogiem.

Komentarze
Spowiedź praktykującego alkoholika
Spowiedź praktykującego alkoholika
Marek Koprowski
8/10
Cykl publikowany w tygodniku ANGORA felietonów Marka Koprowskiego o jego walce z alkoholizmem - opublikowany w formie książki. Niezwykłe studium uzależnienia i walki z nałogiem.

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @ladymakbet33

Szepty szeptuchy
Świat wyobrażony wg Tomasza Niedzieli

Szepty szeptuchy to kolejna z książek debiutującego pisarza, melomana i miłośnika gór. Tym razem akcja przeniesiona została w Bieszczady i Beskidy w pierwszej połowie XX...

Recenzja książki Szepty szeptuchy
Idąc po górach
Ucieczka od wolności

Czy zawsze jesteśmy kowalami własnego losu, jak głosi znane porzekadło? Otóż perypetie życiowego rozbitka pokazują, że niekoniecznie. Idąc po górach pióra Tomasza Niedzi...

Recenzja książki Idąc po górach

Nowe recenzje

Confessio
Debiut inny niż wszystkie
@zaczytanaangie:

W kółko piszę o mojej miłości do debiutów, więc to może być już nudne, ale mam wrażenie, że ten rok przyniósł nam prawd...

Recenzja książki Confessio
Miłość aż po grób
Róża w natarciu
@guzemilia2:

Q: Macie jakąś swoją ulubioną serię książkową, która ma więcej niż 5 tomów? U mnie jedną z takich ulubionych serii, je...

Recenzja książki Miłość aż po grób
Kosmiczne wampiry
WYSYSACZE ENERGII
@mrocznestrony:

Wydawnictwo IX przyzwyczaiło mnie do tego, że sięga po tytuły nieoczywiste, wymykające się schematom, często nieznane, ...

Recenzja książki Kosmiczne wampiry
© 2007 - 2024 nakanapie.pl