“Wbrew pozorom“
No i drugi tom za mną. Teraz myślę czy to koniec czy będzie więcej. Na moje mogłaby się ta seria nie skończyć. Choć w sumie jak tak dalej pójdzie to moja druga połowa uzna mnie za wariatkę. Już dziś chodził, spojrzał na mnie i subtelnie skomentował gdy czytałam : "A ty znowu rżysz" 😅 ale jak się nie śmiać ? No Kochani tu się nie da.
Choć bez wątpienia ta część nie miała w sobie aż tyle humoru co pierwsza, jednak wciąż go nie brakowało. Czego było w zamian więcej ? Tak jak autorka obiecywała - namiętności. Nie tyle żeby zaraz uznać to za totalny erotyk ale...było gorąco.
Przemek był w pierwszym tomie zauroczony Różą, wręcz zły, że jednak to Daniela pokochała. Gdy Ostry poluzował słynne w Mordowni reguły, Przemek postanowił na miejsce Borysa, który odchodzi na emeryturę, zatrudnić...asystentkę. I ma zamiar wybrać taką, która idealnie nadaje się by ją niecnie wykorzystać.
Akurat o to stanowisko postarała się Ewa, perfekcyjnie eliminując konkurencję . Ma nadzieję, że Przemek pozna w niej tę małą dziewczynkę z bidula, w którym razem wylądowali i będzie miała okazję powiedzieć mu o faktach z jego życia, o których nie ma pojęcia. Jednak on jej nie poznaje. Co z tego wyniknie ?
Nie wiem w sumie, która z bohaterek jest bardziej szalona, niebezpieczna i nieobliczalna 😅 Ewa kłóci się sama z sobą, ze swoim wrednym Alter ego i jest to momentami przekomiczne. Zarówno ona jak i Przemek mają silne i dominujące charaktery. Ale na co dzień młodszy z braci Ostrowskich jest przyjazny i sympatyczny. Nikt nie zna tak naprawdę jego mrocznej strony, zachowań jakie są dla niego standardem po pracy, gdy może być w pełni sobą.
No właśnie. Tu zaczyna się ta namiętność, mamy tu sceny które rozpalą wielu.
Oj temperatura będzie gorąca.
Już w pierwszym tomie niesamowicie spodobał mi się styl, humor i to w jaki sposób autorka kreuje bohaterów . Tu nadal nie mam zastrzeżeń. Myślałam co prawda, że tajemnica Ewy będzie większą bombą i bardziej namiesza ale nie jestem rozczarowana. I tak nie brakuje wrażeń. Tych dwoje potrafi zapewnić masę atrakcji i nam i sobie nawzajem 🤭
Oboje mają cel, jednak z każdą wspólnie spędzoną chwilą, ulega on zmianie.
Przemek chciał tylko przygody, jednak atrakcyjna, inteligentna i niesamowicie pociągająca Ewa działa na niego jak nikt inny, przez co zaczyna czuć coś czego zupełnie się nie spodziewał.
Ona z kolei jest rozczarowana tym, że jej nie poznał i tym jak mimo tego, że wszystko wskazuje na to, że jej prezes jest zajęty, to się do niej perfidnie dostawia. Co się stanie gdy oboje poznają prawdę ?
Intrygowały mnie tajemnice przeszłości braci Ostrowskich i ten wątek mógł być nieco bardziej rozbudowany ale autorka skupiła się na relacji par jakie rządziły w poszczególnych tomach. Przeszłość była dodatkiem, nie na niej mieliśmy się skupiać.
To lekki romans biurowy z humorem i gorącymi scenami, nie dramat. I zdecydowanie oba są świetne na poprawę humoru czy na pokonanie kryzysu czytelniczego. Ten tom podobał mi się bardzo, choć pierwszy chyba bardziej 🤔 w sumie najbardziej polubiłam Róże i Przemka, więc może niech będzie jednak po równo.
Świetna książka i bardzo się cieszę, że mogłam ją przeczytać. Czy ktoś z Was jeszcze tego nie zrobił ? Mam nadzieję, że nie będziecie tego odkładać . Dziękuję Wydawnictwu NieZwykłe za egzemplarz do recenzji i już czekam na kolejną książkę Magdaleny ❤️