Brama recenzja

Brama donikąd

Autor: @AgaCeee ·1 minuta
2024-02-27
1 komentarz
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Czas akcji książki to lata osiemdziesiąte XX wieku – okres PRL. Nie był to czas wesoły dla Polski, była wtedy krajem niesuwerennym, pod polityczną dominacją ZSRR. W takim czasie przyszło Morusowi – głównemu bohaterowi książki, odbywać służbę wojskową. O tyle, o ile rosyjskie wtyki lub zrusyfikowani Polacy posłuszni byli władzy o tyle zwykli obywatele patriotycznie działali na niekorzyść naszego okupanta. Cwaniactwo, kombinatorstwo i ziomkostwo było na porządku dziennym również za tytułową „bramą” jednostki wojskowej. O zaangażowaniu przełożonych jaki i zwykłych szeregowych nie mogło być mowy. Żołnierz to jednostka która w razie agresji zbrojnej broni terytorium swojego kraju. Ale przecież w latach osiemdziesiątych nasz kraj był pod władzą wroga. Więc kogo bronić miał żołnierz? Mógł jedynie buntować się w ciszy i za pozwoleniem przełożonych, uważając przy tym aby nie został schwytany i postawiony przed sądem wojskowym.
Po opisie książki spodziewałam się ciekawej lektury, poszerzenia własnych horyzontów o etap PRL w polskiej wojskowości. Niestety jednak zawiodłam się.
Książkę czyta się bardzo ciężko, autor w dużej mierze używa nieznanych mi określeń przez co nie zawsze rozumiem co miał na myśli. Jeśli zamieszcza w książce jakiś zwrot używany wcześniej lub znany tylko w pewnych kręgach powinien zamieścić przypis, niestety jest ich brak. Akcja jest wartka i wciągająca ale przez nieznane wtrącenia i brak jakichkolwiek opisów zdarzeń, rzeczy, przedmiotów wyobraźnia czytelnika niestety nie działa, przez co książkę czyta się trochę jak książkę telefoniczną, po pewnym czasie nie wiedziałam co czytam.
Kolejny wielki minus za pomieszanie z poplątaniem. Czytając o zdarzeniach aktualnych autor nie daje żadnych oznak że przechodzi do przeszłości. Książka jest napisana w pierwszej osobie, znamy przemyślenia głównego bohatera, znamy jego myśli, przydałoby się kilka zwrotów typu „przez to, przypomina mi się jak…” albo „często wspominam jak…”.
Podsumowując, tematyka jak najbardziej jestem na tak ale wykonanie do poprawki.
Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-02-25
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Brama
Brama
Wojtek Hrynkiewicz
4.3/10

Nie zna życia ten, kto nigdy nie przekroczył bramy wojska Zasadnicza służba wojskowa w okresie PRL-u, a zwłaszcza na początku lat osiemdziesiątych, była dla wielu młodych mężczyzn groteskowym doświa...

Komentarze
@zielok.kamil
@zielok.kamil · 5 miesięcy temu
"Brama" Wojtka Hrynkiewicza niestety rozczarowuje. Fabuła jest przewidywalna, a postacie płytkie i mało wiarygodne. Wątki nie trzymają się logicznie kupy, a zakończenie pozostawia wiele do życzenia. Brak głębi i słabe dialogi sprawiają, że trudno się zaangażować w tę historię.
Brama
Brama
Wojtek Hrynkiewicz
4.3/10
Nie zna życia ten, kto nigdy nie przekroczył bramy wojska Zasadnicza służba wojskowa w okresie PRL-u, a zwłaszcza na początku lat osiemdziesiątych, była dla wielu młodych mężczyzn groteskowym doświa...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książka wzbudziła moje zainteresowanie swoim opisem. "Zasadnicza służba wojskowa w okresie PRL-u, a zwłaszcza na początku lat osiemdziesiątych, była dla wielu młodych mężczyzn groteskowym doświadczen...

@ilons @ilons

Decydując się na recenzję tej pozycji, spodziewałam się zupełnie czegoś innego. Przyznaję, skusił mnie opis, ale sugeruje on zupełnie coś innego niż to, co odnalazłam w tej historii. Spodziewałam się...

@ewelina.czyta @ewelina.czyta

Pozostałe recenzje @AgaCeee

Nadchodzi nic
Prawda w świecie iluzji

Główny bohater książki "Nadchodzi nic", Nebro, budzi się w luksusowym pociągu, nie pamiętając, kim jest ani dokąd zmierza. Po dotarciu do celu trafia do pozornie idealne...

Recenzja książki Nadchodzi nic
Kossakowie. Wachlarz
Opowieść o Wielkiej Rodzinie Artystów

„Kossakowie. Wachlarz” autorstwa Joanny Jurgały-Jureczki to opowieść o jednej z najsłynniejszych rodzin w polskiej kulturze, której członkowie zapisali się na stałe w hi...

Recenzja książki Kossakowie. Wachlarz

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka