Był sobie trup recenzja

Był sobie trup

Autor: @whitedove8 ·1 minuta
2023-07-01
Skomentuj
1 Polubienie
Bibliotekarka Baśka Złotko nie przypuszcza, że rozbita filiżanka kawy uwikła ją w aferę kryminalną. Gdy wspomniane wcześniej naczynie ląduje na balkonie pedantycznego sąsiada, kobieta postanawia iść i go przeprosić. Tam niestety znajduje zwłoki pana Kazika. Gdy informuje o sytuacji swoją babcię i przyjaciółkę Zośkę, razem próbują znaleźć mordercę mężczyzny...

Maja Tyszkiewicz to pseudonim Marianny Góralskiej stworzony na potrzeby tej serii, a "Był sobie trup" to jej pierwszy tom. Gdy zagadki kryminalne rozwiązują detektywi amatorzy, to już na samym początku możemy być pewni, iż będzie się działo, a nas czeka niesamowita komedia pełna pomyłek, wypadek oraz nieprzewidywalnych sytuacji. Autorka stworzyła niesamowitą intrygę, która wprost tryska humorem niczym gejzer strugami wody. Bohaterowie tworzą niesamowitą, nietuzinkową mieszankę wybuchową i wystarczy dosłownie mała iskra, żeby nastąpiła wielka eksplozja... śmiechu 🤣 Wśród nich niewątpliwie urzekła mnie babcia Sława, która jest postacią tak barwną jak rajski ptak. Jej styl inspirowany rolą serialową, ciągłe mylenie znanych powiedzonek, a także energia i zapał totalnie mnie rozbroiły i skradły czytelnicze serducho. Z Baśką też bym się z pewnością dogadała, bo tak samo jak ona bywam roztrzepana oraz zafiksowana na punkcie książek.

Lekturę czyta się bardzo szybko, odbiorca zostaje wciągnięty w wir wydarzeń oraz niespodziewanych zwrotów akcji. Mnie osobiście ta pozycja porwała jak wicher jesienne liście, wprost nie mogłam się od niej oderwać niczym spragniony od butelki wody. Momentami wręcz turlałam się ze śmiechu po kanapie tak mocno, aż w pewnym momencie znalazłam się na podłodze, lądując na miejscu, w którym plecy tracą swoją szlachetną nazwę 😉 Dobrze, że tylko Łatka mnie widziała i jak na dobrą kumpelę przystało nikomu nie powie 😂

Polecam wszystkim miłośnikom zarówno komedii jak i kryminału. To książka doskonała na każdą porę roku, zapewniająca znakomitą rozrywkę i mnóstwo chichotu. Z niecierpliwością będę wypatrywała kolejnej części, by dowiedzieć się co tam jeszcze "Złotko i spółka" nawijają...

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Był sobie trup
Był sobie trup
Maja Tyszkiewicz
8.2/10
Cykl: Bibliotekarka Baśka Złotko, tom 1

Bibliotekarka Baśka Złotko zupełnie przez przypadek wplątuje się w intrygę kryminalną. A wszystko przez rozbitą filiżankę z kawą. Od czasu, gdy znajduje zwłoki sąsiada, wokół Baśki zaczynają dziać si...

Komentarze
Był sobie trup
Był sobie trup
Maja Tyszkiewicz
8.2/10
Cykl: Bibliotekarka Baśka Złotko, tom 1
Bibliotekarka Baśka Złotko zupełnie przez przypadek wplątuje się w intrygę kryminalną. A wszystko przez rozbitą filiżankę z kawą. Od czasu, gdy znajduje zwłoki sąsiada, wokół Baśki zaczynają dziać si...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Gratulację w dniu premiery !!! Dzisiaj przedstawiam Wam książkę, która w trakcie czytania rozbawia, a do tego możemy razem z bohaterkami spróbować rozwiązać zagadki kryminalne. Zapraszam...

@sylwiak801 @sylwiak801

Pozostałe recenzje @whitedove8

Moment pęknięcia
Na skraju wytrzymałości

Gdy pewnego dnia Ola znika bez śladu, jej mąż początkowo w ogóle nie przejmuje się zaistniałą sytuacją. Dopiero po naleganiach córki i teściowej decyduje się zgłosić spr...

Recenzja książki Moment pęknięcia
Cienie przeszłości
Gra na giełdzie jest jak rozgrywka szachowa

Andrew Freshet, nowojorski finansista, próbuje odnaleźć uprawniony spokój i ułożyć swoje życie osobiste u boku nowej partnerki. Znudzony bezczynnością postanawia wrócić ...

Recenzja książki Cienie przeszłości

Nowe recenzje

Zadyma w dzikim sadzie
Wszystkiemu winne pijane małpy.
@jatymyoni:

Pomimo że książka została napisana w latach siedemdziesiątych, jest zaliczana przez hindusów i nie tylko do klasyki pow...

Recenzja książki Zadyma w dzikim sadzie
Agentka
Niby opowiadania, a jednak nie do końca
@maitiri_boo...:

Nie przekonuje mnie koncepcja opowiadań, zazwyczaj. Trochę inaczej jest, gdy chodzi o antologie i chcę poznać nowych au...

Recenzja książki Agentka
Finis Silesiae
Taki był Śląsk.
@gosiaprive:

Ta historia została wymyślona, ale później okazało się, że miała wiele wspólnego z tym, co wydarzyło się naprawdę. Pomy...

Recenzja książki Finis Silesiae
© 2007 - 2024 nakanapie.pl