Kobiety z Ravensbrück. Życie i śmierć w hitlerowskim obozie koncentracyjnym dla kobiet recenzja

Cel? Przetrwać

Autor: @czytamduszkiem ·2 minuty
2021-11-26
1 komentarz
1 Polubienie
Po lekturze książki Sarah Helm pt. „Kobiety z Ravensbrueck” chciałam początkowo napisać, że to nie jest lektura dla wszystkich. Za dużo w niej okrucieństwa, za dużo śmierci, za dużo zła. Ale zaraz potem zmieniłam zdanie i uznałam, że to powinna być lektura obowiązkowa dla wszystkich. Dlaczego? Dokładnie z tych samych powodów. Dlatego, że ukazane w niej wyrafinowane okrucieństwo, bezwzględne zło, jakie może wyrządzić jeden człowiek drugiemu, powinno być ku przestrodze zapamiętane, by nigdy więcej nie wydarzyło się nic podobnego.

Sarah Helm w swojej książce oddaje głos głównie kobietom. Do niektórych byłych więźniarek udało jej się dotrzeć i porozmawiać osobiście, wypowiedzi innych autorka przytacza ze źródeł pośrednich. Materiał jest obszerny. Mimo ciężaru gatunkowego pozycję czyta się dobrze, ponieważ jest napisana zrozumiałym językiem, dobrze schronologizowana i logicznie uporządkowana.

Helm ukazuje historię obozu od początku jego istnienia. Pokazuje, jak zmieniał się w zależności od celów stawianych przez Trzecią Rzeszę, dostosowywał, rozrastał. Dodatkowo komentarze dotyczące sytuacji Niemiec podczas wojny uważam za pomocne, gdyż dzięki nim czytelnik może zrozumieć przyczyny zachodzących zmian.

Helm przedstawia chronologiczny przebieg wydarzeń w Ravensbrueck, skupiając się głównie na grupach narodowościowych lub etnicznych, które w danych okresach pojawiały się w obozie, jak wówczas wyglądały w nim warunki, jakie zagrożenia się pojawiały, jak radziły sobie nowo przybyłe osoby do obozu. Ciekawa jest hierarchiczność struktury obozowej w odniesieniu nie tyle do samych strażników, co samych więźniarek, które formalnie były ustanawiane w roli kapo czy blokowych. Nieformalnie natomiast tworzyły się również grupy zwane „arystokracją obozową” lub „starą gwardią”.

Za najcenniejszy materiał publikacji Helm uważam wypowiedzi samych więźniarek, zwłaszcza gdy Helm decyduje się cytować je w obszerniejszych fragmentach. Dają one wówczas pełniejszy obraz wydarzeń. Zaraz po tym na drugim miejscu postawiłabym zdjęcia, które znajdują się w książce, przede wszystkim przedstawiające postaci lub twarze tak strażniczek, jak i samych więźniarek. Zwłaszcza ujęcia strażniczek, często uśmiechniętych, młodych dziewcząt, robią piorunujące wrażenie w zestawieniu z czynami, jakich władze obozowe dopuszczały się na więźniarkach. Fotografie doskonale wpisują się w sformułowanie, które ukuła Hannah Arendt o „banalności zła”. Zło nie ma swojej własnej twarzy. Zło może mieć twarz każdego z nas, miłej pani z piekarni czy sympatycznego listonosza.

Nie mogło zabraknąć również wątku „królików doświadczalnych”. Wiadomo, że eksperymentom paramedycznym były poddawane głównie Polki. Pojawia się także wątek szpiegowski. Tysiące więźniarek, które przeszły przez obóz, to przecież tysiące historii. Nie każde życie udało się uratować, ale wiele wspomnień pozostało.

Z literatury obozowej sporo już przeczytałam, a mimo to zaskoczeniem była dla mnie informacja, że w Ravensbrueck działał… salon fryzjerski. Jednakoż nie zmienia to faktu, że Ravensbrueck pozostaje obozem zagłady, w którym niewiele dalej funkcjonowała komora śmierci, a w niej życie straciło mnóstwo kobiet z różnych krajów.

Całość recenzji tu: Czytam duszkiem : Sarah Helm "Kobiety z Ravensbrueck" z Wydawnictwa Prószyński i S-ka
Zapraszam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-11-23
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kobiety z Ravensbrück. Życie i śmierć w hitlerowskim obozie koncentracyjnym dla kobiet
Kobiety z Ravensbrück. Życie i śmierć w hitlerowskim obozie koncentracyjnym dla kobiet
Sarah Helm
7.8/10

Przerażająca, inspirująca i głęboko niepokojąca książka Sarah Helm jest wynikiem przełomowych badań historycznych. Przez dziesięciolecia historia Ravensbrück ukryta była za żelazną kurtyną i pozostawa...

Komentarze
@OutLet
@OutLet · prawie 3 lata temu
Jestem w jednym miejscu, czytam recenzję i nagle się dowiaduję, że muszę się przenieść w inne miejsce, by poznać całość recenzji. No nie, sorry. :(
@czytamduszkiem
@czytamduszkiem · prawie 3 lata temu
W ten sposób staram się zachęcać do odwiedzenia mojego bloga, na którym jest więcej wpisów. Rozumiem, że nie każdemu ta forma odpowiada. Przykro mi, że rozczarowałam.
Kobiety z Ravensbrück. Życie i śmierć w hitlerowskim obozie koncentracyjnym dla kobiet
Kobiety z Ravensbrück. Życie i śmierć w hitlerowskim obozie koncentracyjnym dla kobiet
Sarah Helm
7.8/10
Przerażająca, inspirująca i głęboko niepokojąca książka Sarah Helm jest wynikiem przełomowych badań historycznych. Przez dziesięciolecia historia Ravensbrück ukryta była za żelazną kurtyną i pozostawa...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ponad 100000 ludzkich istnień. Tyle osób przeszło przez obóz w Ravensbrück. Blisko połowa nie doczekała wyzwolenia. Reszta pomimo głodu i wielu chorób doczekała upragnionej wolności. Swobody, o które...

@Zaczytane_koty @Zaczytane_koty

Ta książka to swoisty pomnik postawiony kobietom które były więźniarkami obozu koncentracyjnego Ravensbrück. Sarah Helm w sposób niezwykle empatyczny ale równocześnie rzetelny i wnikliwy opowiada his...

@Jezynka @Jezynka

Pozostałe recenzje @czytamduszkiem

Tydzień z życia Adeli
W domach z betonu dziwny jest świat...

Jestem przekonana, że gdyby Czesław Niemen peregrynował „Tydzień z życia Adeli”, zaśpiewałby „Dziwny jest ten świat”. Jednak Agata Suchocka, autorka książki, którą Wam ...

Recenzja książki Tydzień z życia Adeli
Nigdy nie będę młodsza, ale kto mi zabroni próbować
Królowa jest tylko jedna?

Czy to w życiu, czy to w fikcji literackiej królowa jest tylko jedna! I mimo iż główna bohaterka powieści Agnieszki Dydycz „Nigdy nie będę młodsza. Ale kto mi zabroni pr...

Recenzja książki Nigdy nie będę młodsza, ale kto mi zabroni próbować

Nowe recenzje

Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca
Historia zamknięta w czterech ścianach.
@Anna_Szymczak:

„Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca” to książka, która budzi nie tylko ogromne emocje, ale i pytania dotyczące gr...

Recenzja książki Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca
Zadzwoń, jak dojedziesz
O tym, jak silna bywa tęsknota
@z_kultury_:

Przychodzi do Nas niezapowiedziana. Często pojawia się po stracie bliskiej Nam osoby. Sprawia, że Nasze życie powoli tr...

Recenzja książki Zadzwoń, jak dojedziesz
Wszyscy zakochani nocą
Wszyscy zakochani nocą
@Gosia:

„Wszyscy zakochani nocą” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Mieko Kawakami, ale od razu na wstępie powiem, że jes...

Recenzja książki Wszyscy zakochani nocą