Lot nisko nad ziemią recenzja

Chyba każdy to czuł

Autor: @WioletaSadowska ·3 minuty
2014-06-02
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Co lepsze? Przejść do legendy, paradoksalnie istnieć w zbiorowej świadomości, ale nie być naprawdę, czy przeżyć szare życie, ale doświadczyć go w całej pełni?".


Odkąd tylko pojawiła się zapowiedź najnowszej powieści Ałbeny Grabowskiej wiedziałam, że czeka na mnie historia, o której z pewnością długo nie zapomnę. Lektura, której nie odłożę, dopóki nie przeczytam jej ostatniej strony. I tak się oczywiście stało – autorka po raz kolejny udowodniła swój talent prozatorski, stosując suspens. To odtąd moja prywatna mistrzyni suspensu w polskiej literaturze.

Ałbena Grabowska to z wykształcenia lekarz neurolog epileptolog, pracująca w Szpitalu Dziecięcym w Dziekanowie Leśnym. Autorka z bułgarskimi korzeniami, której imię Ałbena oznacza Kwitnącą Jabłoń. W swoim dorobku literackim może poszczycić się pięcioma książkami dla dzieci, książką non-fiction, oraz trzema powieściami dla dorosłych. Prywatnie matka trójki dzieci, uwielbiająca teatr i film.

Weronika Przybyszewska wychowywała się w domu, w którym rodzice wmawiali córce, że najważniejszym aspektem życia jest to, aby się nie wyróżniać. Pomimo takiego nastawienia najbliższych jej osób, Weronika postawiła na swoim – zdobyła wymarzoną pracę przedszkolanki i wyszła za mąż za miłość swojego życia – Sławka. Szczęśliwe lata małżeństwa naznaczone były pewną dozą smutku z powodu bezdzietności pary. Gdy ukochany mąż Weroniki ginie w wypadku samochodowym, bohaterka traci kawałek siebie. I musi sobie z tym jakoś poradzić - na swój własny sposób.

"Lot nisko nad ziemią" to książka niełatwa, będąca połączeniem powieści psychologicznej i obyczajowej, w której wyodrębnić można podział na dwie części: na życie przed śmiercią męża Weroniki i życie po odejściu ukochanego męża. I tak jak część pierwsza jest dość zwyczajna, tak druga wręcz przeciwnie, zaskakuje niedomówieniem, dziwnością i niejednoznacznością. Mogłabym nawet zaryzykować stwierdzenie, że pierwsza część to swoiste wprowadzenie do tego, co będzie się działo dalej w życiu głównej bohaterki, a dziać się będzie naprawdę wiele. Ałbena Grabowska potwierdziła tym samym umiejętność, którą można było dostrzec już w jej poprzedniej powieści pt. "Coraz mniej olśnień" - umiejętność stopniowania napięcia, wyrażającą się we wzbudzaniu u czytelnika wielu pytań, na które odpowiedź znajdzie dopiero pod koniec czytanej historii, bądź nawet wcale. To, co mogę powiedzieć o fabule "Lotu nisko nad ziemią" to z pewnością nieszablonowa i na pewno nieschematyczna jej konstrukcja, wręcz trudno przewidzieć kolejne kroki autorki, a zakończenie to jeden, wielki suspens.

Najnowsza powieść Ałbeny Grabowskiej to również przejmujące studium psychologiczne osoby, która straciła w swoim życiu najważniejszą wartość – miłość. Strata ta jest dla niej tak wielka, że bohaterka radzi sobie z nią w niezwykle niekonwencjonalny sposób, wprowadzając tym samym czytelnika w niezłe osłupienie. Kto by się bowiem spodziewał, że osoby, którym wynajmuje swoje mieszkanie okażą się... no właśnie tego Wam nie zdradzę. Z każdym, nowym lokatorem, który pojawiał się w życiu Weroniki zastanawiałam się, po co autorka wprowadza tak dużo zróżnicowanych postaci, wręcz całą ich plejadę. Zakończenie jakie zaserwowała mi Ałbena Grabowska okazało się zaskakujące i bardzo logiczne, tym bardziej gratuluję autorce za takie wprowadzenie mojej osoby w błąd. To duża sztuka, z rozpoczynającej się dość banalnie historii, stworzyć tak niesamowitą finalnie opowieść.

Muszę również podkreślić, że warto zwrócić uwagę na przepiękne, klimatyczne wydanie "Lotu nisko nad ziemią". Zagadkowa i tajemnicza kobieta z rozwianymi włosami na niebieskim tle, idealnie prezentuje się na śliskiej okładce. Pachnące wydanie wspaniale prezentujące się na półce.

"Raz jeden w życiu każdy chyba to czuł" – tak śpiewał zespół Lady Pank w swoim znanym kawałku "Sztuka latania". Czy każdy z nas chociaż raz wzbił się wysoko ponad ziemię, by następnie spaść? I czy był to lot wysoki, czy może jednak zbyt niski? Odwieczne marzenie ludzkości, umieć latać. Moje marzenie na dziś, mieć już kolejną książkę Ałbeny Grabowskiej.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2014-06-02
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Lot nisko nad ziemią
3 wydania
Lot nisko nad ziemią
Ałbena Grabowska
7/10

Weronika Przybyszewska dorastała w czasach, w których lepiej było się nie wyróżniać. I nie marzyć. Mimo to, Weronice udaje się zrealizować pragnienia – pracuje w wymarzonym zawodzie i spotyka prawdziw...

Komentarze
Lot nisko nad ziemią
3 wydania
Lot nisko nad ziemią
Ałbena Grabowska
7/10
Weronika Przybyszewska dorastała w czasach, w których lepiej było się nie wyróżniać. I nie marzyć. Mimo to, Weronice udaje się zrealizować pragnienia – pracuje w wymarzonym zawodzie i spotyka prawdziw...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Widzę scenę, w której kobieta zmuszona do lotu nisko nad ziemią, wznosi się do góry, kiedy poznaje swoją miłość. Miłość wybraną osobiście, miłość niecodzienną. Mężczyzna spotkany w dziwnych okolicznoś...

@FiolkaK @FiolkaK

Ałbena Grabowska-Grzyb – z wykształcenia lekarz neurolog. Z zamiłowania pisarka o bułgarskich korzeniach. W swoim dorobku ma powieści zarówno dla dorosłych jak i dla młodszych czytelników. Weronika ...

@magda87 @magda87

Pozostałe recenzje @WioletaSadowska

Chata
Kolejne sekrety Białej

"To nie było nasze pokolenie, które o byle błahostce trąbi na fejsie". Biała skrywa wiele sekretów, o czym zdążyliśmy się już przekonać czytając dwie poprzednie części...

Recenzja książki Chata
Mona
Google to antypowieść dla ludzkiej powieści

"My, pisarze, jesteśmy dowodem na to, że życie jest książką i że się pisze". Czy twórczość pisarska jest jak monstrum? Czy każdy pisarz karmi swojego potwora? Czy wszy...

Recenzja książki Mona

Nowe recenzje

Kelner w Paryżu
Poznaj stolicę smaku od kuchni 🍟🥐🥖🇫🇷
@burgundowez...:

Chcielibyście zobaczyć Paryż od kuchni albo jakąś inną stolicę smaku, danej kuchni? Przejść się pomiędzy stolikami, wej...

Recenzja książki Kelner w Paryżu
Dziewięć kołatek Troya
Dziewięć kołatek Troya
@Gosia:

„Dziewięć kołatek Troya” to debiut literacki Alicji Czarneckiej – Suls, który w ogóle nie przypomina debiutu! Książka ...

Recenzja książki Dziewięć kołatek Troya
Projekt: miłość
Projekt: miłość
@feyra.rhys:

Ostatnio mam wrażenie, że otacza mnie albo sama śmierć albo śmiertelne choroby. Zaczęło się od pogrzebu i teraz cały cz...

Recenzja książki Projekt: miłość
© 2007 - 2024 nakanapie.pl