Lubię fantastykę młodzieżową oraz książki przygodowe, dlatego moją uwagę przyciągnęła powieść „Nadciąga burza” Damiana Dibben. Jest to pierwszy tom trylogii „Strażnicy Historii”, który zdobył uznanie niemałej rzeszy czytelników na całym świecie.
Kilka słów o treści... Bohaterem jest nastolatek, Jake Djones, który wiedzie normalne życie. Niestety już na początku książki wszystko wywraca się do góry nogami. Wracając ze szkoły zostaje uprowadzony przez mężczyznę, który potem wyjaśnia mu, że należy do tajnej organizacji „Straż Historii”, chroniącej czas i przeszłe wydarzenia przed niepowołanymi osobnikami. Przerażony chłopak dowiaduje się, że jego rodzice, którzy na co dzień prowadzili sklep, tak naprawdę są członkami tego stowarzyszenia i podczas jednej z akcji zaginęli gdzieś w przeszłości. Teraz Jake’owi grozi niebezpieczeństwo i na dodatek musi on pomóc odnaleźć swoich rodziców. Wraz z innymi agentami wybiera się w podróż wstecz, do XIX-wiecznej Francji a potem do XVI-wiecznej Wenecji. Jakie przygody czekają na bohaterów i czy zdołają ocalić świat, przed złowrogim Zeldtem, który pragnie ingerować w dzieje świata i manipulować historią? Zapraszam do lektury:).
Byłam ciekawa tej książki już od chwili jej premiery. Kiedy wpadła mi w łapki, od razu zabrałam się za jej czytanie. Finalnie wypadła dobrze. Jest to książka młodzieżowa i wiedziałam o tym od początku, choć przeznaczona jest dla nieco młodszej grupy wiekowej niż sądziłam. Autor zgrabnie i barwnie maluje przed nami różne miejsca w historii świata i w nich umieszcza naszych bohaterów, na których czeka mnóstwo przygód, niebezpieczeństw i zaskakujących sytuacji. Akcja jest prowadzona dynamicznie, ciągle coś się tu dzieje, napięcie skacze a delikatny dreszczy emocji udzieli się również czytelnikom. Nie ma tu długich i niepotrzebnych opisów, które mogłyby zwolnić przekaz. Na pewno nudzić się nie będziecie. Oczywiście są pewne nieścisłości i niedociągnięcia, ale da się na nie przymknąć oko. Podróż do przeszłości okaże się dla Jake’a nie tylko przygodą, ale również będzie nauką różnych umiejętności i umożliwi poznanie nowych, ciekawych miejsc, ludzi i zasad dawniej panujących. Plusem jest język, który zależnie od epoki jest odpowiednio dobrany do czasów, w jakich rozgrywają się aktualnie wydarzenia. Wplecenie w całość swoistego humoru także było strzałem w dziesiątkę!
„Nadciąga burza” to świetna książka dla miłośników podróży w czasie, wartkiej akcji i nietuzinkowych bohaterów, zwłaszcza dla młodzieży w różnym wieku. Lekka, niezobowiązująca opowieść o odwadze, pokonywaniu trudności, walce o swoje przekonania, rodzinie i przyjaźni. Polecam!
Moja ocena: 4,5/6