Cyrkówka Marianna recenzja

Cyrkówka Marianna

Autor: @Jezynka ·1 minuta
2023-04-01
Skomentuj
11 Polubień
Zwlekałam z napisaniem opinii o tej książce wiele tygodni. Przez ten czas biłam się z myślami i wielokrotnie analizowałam tę powieść. Trudno mi było odpowiedzieć sobie na pytanie czy historia opisana przez Annę Fryczkowską mnie oczarowała czy wręcz przeciwnie.

Apetyt miałam przeogromny, gdyż wcześniej naczytałam się entuzjastycznych opinii czytelników o "Cyrkówce Mariannie", których zdanie bardzo sobie cenię. Nastawiłam się na powieść wybitną, jednak w mojej ocenie jest po prostu dobrze napisaną historią o nietuzinkowej postaci: artystce cyrkowej i malarce Mariannie Razik.
Byłam zaskoczona tematyką tej książki. Do tej pory Anna Fryczkowska kojarzyła mi się jako autorka mrocznych kryminałów, poruszających tematy ważne społecznie. Teraz na warsztat wzięła biografię powojennej artystki, której życie i twórczość znana jest tylko nielicznym.
To przed wszystkim opowieść o wielkiej miłości młodziutkiej wiejskiej dziewczyny podnoszącej się z wojennej traumy do wędrownego artysty, który przed wojną był gwiazdą cyrkową. Ich miłość i pasja połączyły ich na lata. Zjechali Polskę wzdłuż i wszerz występując we wsiach i miasteczkach jako Cyrk światowej sławy Arnolda i Marisse Boticellisse. Nieśli uśmiech, odrobinę rozrywki i wytchnienia ludziom prostym i pracowitym dla których godzina spędzona na występie w remizie strażackiej była krótką chwilą wytchnienia od szarej codzienności.
Żyli z dnia na dzień ciesząc się swoim towarzystwem, oswajając swoje lęki aby zbliżyć się do siebie jeszcze bardziej.

Po początkowym zachwycie, jaki wzbudziła we mnie ta opowieść zaczęłam jednak odczuwać pewnego rodzaju znużenie. Kolejne miasteczka, kolejne występy, kolejne historie z przeszłości, które naznaczyły naszych bohaterów. W pewnym momencie poczułam przesyt.
Mimo to to naprawdę piękna historia, wydobyta przez autorkę na światło dzienne z zakurzonych muzealnych sal i izb pamięci. Podziwiam zapał Anny Fryczkowskiej i jej wręcz detektywistyczne podejście do tematu. To się czuje w trakcie czytania.
I mimo iż nie umarłam z zachwytu to z przyjemnością przeczytałam tę książkę.

Moja ocena:

× 11 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Cyrkówka Marianna
Cyrkówka Marianna
Anna Fryczkowska
7.8/10

Ona, dziewczyna ze wsi, niegdyś warszawska służąca i on, przedwojenny atleta. Miłość, porozumienie dusz i brawurowy pomysł: w burzliwych powojennych czasach ruszają w cyrkową trasę po wsiach i miaste...

Komentarze
Cyrkówka Marianna
Cyrkówka Marianna
Anna Fryczkowska
7.8/10
Ona, dziewczyna ze wsi, niegdyś warszawska służąca i on, przedwojenny atleta. Miłość, porozumienie dusz i brawurowy pomysł: w burzliwych powojennych czasach ruszają w cyrkową trasę po wsiach i miaste...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zdarzyło Wam się, że po przeczytaniu książki byliście tak zachwyceni główną bohaterką, że marzyliście o tym, by poznać ją w realnym życiu? Ja mogłabym wymienić kilka takich postaci literackich, z któ...

@StartYourDayWithBooks @StartYourDayWithBooks

Nowy rok czytelniczo rozpoczynam z przytupem – za mną lektura świetnej książki Anny Fryczkowskiej „Cyrkówka Marianna”. To prawdziwa historia Marianny Razik – akrobatki, żony atlety, i wreszcie malark...

@justyna_ @justyna_

Pozostałe recenzje @Jezynka

Smolarz
Smolarz

Bieszczady to synonim spokoju i życia zgodnie z naturą i jej rytmem. Wielu wydaje się, że to raj na ziemi, który jest ziemią obiecana dla wszystkich zmęczonych życiem i ...

Recenzja książki Smolarz
Dni w historii ciszy
Dni w historii ciszy

Lubię ciszę. Męczy mnie hałas, nieustanne trajkotanie, głośna muzyka. Lubię pobyć sam na sam ze swoimi myślami i dobrze czuje się w towarzystwie, gdzie milczenie nikogo ...

Recenzja książki Dni w historii ciszy

Nowe recenzje

Co wyszeptał nam deszcz
czego nie wyszeptał nam deszcz
@aga.misiak3:

Naprawdę lubię Asię Balicką, liczyłam więc na dobrą aczkolwiek łapiącą za serce książkę, jednak niestety się zawiodłam ...

Recenzja książki Co wyszeptał nam deszcz
Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Druga część lepsza!
@miguelrafael:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
Druga część lepsza!
@miguelrafael:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl