Ojciec Goriot recenzja

Czy na odbiór książki może wpłynąć postać głównego bohatera? Słów kilka o lekturze w sumie dobrej, która jednak nie do końca przypadła mi do gustu

Autor: @viki_zm ·2 minuty
2022-02-23
3 komentarze
13 Polubień
Pół żartem, pół serio tekst ze specjalną dedykacją dla @LetMeRead i Jej nauczycielskiego oka - za motywację do napisania i wyczekiwanie kiedy to w końcu nadejdzie

Po książkę, jako lekturę szkolną na poziomie rozszerzonym, sięgnęłam ze sporą rezerwą i chociaż nie była to najlepsza pozycja z przeczytanych przeze mnie dotychczas z kanonu lektur, to nie zawiodłam się całkowicie, a tylko po części.

Kamienica Pani Vauquer, a tam na kolejnych piętrach przekrój całego ówczesnego, dziewiętnastowiecznego społeczeństwa. Pewnie w tym momencie już większości z Was coś świta, więc o fabule nie będę pisać wiele. Trzech głównych, tak różnych od siebie bohaterów, których połączyło wspólne mieszkanie. Jan Joachim Goriot - były handlarz mąką poświęcający cały swój majątek dla skąpych i pazernych córek, Eugeniusz Rastignac- biedny student prawa, który pragnie dostać się do arystokracji, zrobić karierę i zdobyć majątek i Vauturin - zbiegły galernik, przestępca, ale paradoksalnie uczciwy i lojalny człowiek.

Oprócz wspomnianej tematyki społecznej i różnić między biednymi paryżanami a bogatą i opływającą w luksusy arystokracją Balzak porusza również wiele ważnych tematów. Rola pieniądza w otaczającym nas świecie, dążenie za wszelką cenę do bogactwa, a także, a może przede wszystkim ślepa, pełna poświęcenia i błędów, ale przede wszystkim prawdziwego uczucia miłość ojca do swoich dzieci.

Balzak opisuje wydarzenia w sposób ciekawy, często to samo widzimy z różnych perspektyw. Książka nie ma rozdziałów, jest swego rodzaju uporządkowaną chronologicznie całością, nie licząc retrospekcji bohaterów.

Ogólnie rzecz biorąc, książka czytała mi się przyjemnie. Ciekawa fabuła, wiele zagadek, różne tematy, a także przystępny język zachęcały do zagłębiania się w świat Paryża, a przede wszystkim jego stolicy.

Kreacje bohaterów, różnice między nimi i tajemniczą przeszłość większości uważam za udaną. Męczyła mnie natomiast sama postać tytułowego Ojca Goriot, a jego zachowania pogorszyły odbiór całości. Jestem w stanie uwierzyć, że taka kreacja postaci i jej zachowania ma coś na celu, że może dużo nauczyć i pokazać Czytelnikowi czego nie powinien robić, ale nie polubiłam tego bohatera. Miłość do córek jak najbardziej tak, ale nie kosztem swojego zdrowia, a nawet życia, tym bardziej, kiedy Anastazja i Delfina nie interesowały się ojcem, a wyłącznie jego pieniędzmi, co było widać od razu. Natomiast postacią, która na dłużej zostanie mi w pamięci to na pewno Vauturin, w którym gdzieś głęboko tliło się jednak dobro.

Podsumowując, powieść realistyczną Balzaka warto przeczytać. Choćby ze względu na dokładny obraz miasta, który wyłania się z opisów Autora i ciekawą fabułę, a także ukazanie prawd od zawsze rządzących światem. Za to, czy polubicie się z bohaterami, nie odpowiadam, więc mimo wszystko polecam.

Książkę, jako drugą przeczytaną przeze mnie pozycję, zaliczam do wyzwania 12 klasyków na 12 miesięcy.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-02-17
× 13 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ojciec Goriot
34 wydania
Ojciec Goriot
Honoré de Balzac
7.6/10
Seria: Lektura z opracowaniem [GREG]

Jedna z lektur, którą będziesz omawiał na lekcjach języka polskiego. Znajdziesz tu jej treść oraz dokładne, wyczerpujące opracowanie. Jego autor uwzględnił Twoje potrzeby, omówił zagadnienia związane ...

Komentarze
@Airain
@Airain · około 2 lata temu
Vautrin to jedna z lepszych kreacji Balzaka, pojawia się jeszcze w innych książkach. :) Rastignac zresztą też.
× 3
@viki_zm
@viki_zm · około 2 lata temu
Właśnie czytałam, ze ten bohater występuje nie tylko w tej książce ale mimo wszystko na razie nie zamierzam sięgać po inne pozycje Balzaka.
× 1
@jatymyoni
@jatymyoni · około 2 lata temu
Niestety to była moja lektura szkolna i nie pozostawiła dobrych wspomnień, nabyła tylko uczulenia na Balzaca.
× 3
@viki_zm
@viki_zm · około 2 lata temu
Ja też nie wiem, czy po tej książce sięgnę szybko po kolejną pozycję Balzaca :/
@OutLet
@OutLet · około 2 lata temu
A ja stwierdziłam, że muszę to ponownie przeczytać, ciekawe, jaki będę miała odbiór po ponad 20 latach. :) Może też włączę Ojca Goriot do wyzwania.
× 3
@jatymyoni
@jatymyoni · około 2 lata temu
Ja sobie daruję Balzaca, tyle jest innych ciekawych pisarzy, wolę już Prousta.
× 3
@Possi
@Possi · około 2 lata temu
To lekka książka nie jest, pamiętam, że końcówkę wręcz zmęczyłam i bardzo walczyłam, żeby dopłynąć do końca. Niemniej, chociaż chwilami trudna, z czasem ją doceniłam. Psychologiczne spojrzenie na bohaterów, dało do myślenia, co zobaczyłam dopiero po lekturze.
× 2
@viki_zm
@viki_zm · około 2 lata temu
Lekka na pewno nie, mocno psychologiczna to fakt. Czytam dużo takich książek ale ta nie przypadła mi do gustu.
× 2
Ojciec Goriot
34 wydania
Ojciec Goriot
Honoré de Balzac
7.6/10
Seria: Lektura z opracowaniem [GREG]
Jedna z lektur, którą będziesz omawiał na lekcjach języka polskiego. Znajdziesz tu jej treść oraz dokładne, wyczerpujące opracowanie. Jego autor uwzględnił Twoje potrzeby, omówił zagadnienia związane ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @viki_zm

Słona wanilia. Tom 2
Świat młodych ludzi, w którym nawet wanilia może być słona

"Słona wanilia" to seria, która już po pierwszym tomie wydawała mi się strzałem w dziesiątkę i lekturą idealną dla nastolatków. Kiedy więc miałam okazję przeczytać drugą...

Recenzja książki Słona wanilia. Tom 2
Dziedziczka lipowej alei
Dziedziczka, malarka, nauczycielka, siłaczka, czyli kobieta lipowej alei

RECENZJA PATRONATU MEDIALNEGO Premiera: 26.01.2024 r. Książki Pani Celiny Mioduszewskiej to powieści, które zawsze bardzo mi się podobają. Miałam okazję przeczytać ws...

Recenzja książki Dziedziczka lipowej alei

Nowe recenzje

Impuls
Impuls.
@Malwi:

"Impuls" to poruszająca opowieść o sile matczynej miłości, wytrwałości i walce z własnymi demonami. Jolanta Żuber prowa...

Recenzja książki Impuls
Dlaczego podskakuję
DLACZEGO PODSKAKUJĘ
@mikka138:

Gdy tylko dowiedziałam się o czym jest ta książka, wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Temat jest mi dobrze znany, a wi...

Recenzja książki Dlaczego podskakuję
Mieszko. Wyjście z cienia
"Mieszko. Wyjście z cienia"
@tatiaszaale...:

Nie można stać w miejscu, trzeba przeć do przodu i do przodu. Bo kto nie idzie dalej, a stoi czy na zadku siedzi zadowo...

Recenzja książki Mieszko. Wyjście z cienia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl