Gdzie są moje zwłoki? recenzja

Czy te zwłoki mogą znikać, czy też nie?

Autor: @maciejek7 ·1 minuta
2023-03-06
Skomentuj
28 Polubień
"Nic tak nie podnosi jakości życia jak zdrowe poczucie humoru."
Małgorzata Starosta na stałe zagościła w moim domu a właściwie jej książki. „Gdzie są moje zwłoki?” to kolejna komedia kryminalna w jej dorobku, lecz różni się zasadniczo od innych. Napisana została z udziałem internautów podrzucających autorce swoje pomysły. Spotkamy tu znanych z serii "Pruskie Baby" policjantów, którzy będą mieli niełatwe zadanie do wykonania.
Dodatkowo ta komedia moim zdaniem nie jest taką całkiem lekką opowiastką, gdyż nawiązuje do wydarzeń historycznych, które zupełnie nie są powodem do żartów. Poruszony tu temat znam nieco, gdyż spotkałam się już z nim wcześniej. Lecz styl autorki oraz barwne i nietuzinkowe postacie, jak również intrygująca zagadka zgubionych czy też znikających tytułowych zwłok, sprawia, że czyta się szybko. A powodów do uśmiechu nie brakuje.

"Nic nie zapowiadało, że ten dzień zamieni się w najdziwniejszą środę w historii dziejów."
Patolog Jeremi Organek, który wyglądem przypomina Georga Clooneya zastępuje w pracy kolegę. Bardzo się zdziwił, że na stole sekcyjnym leżą zwłoki dziewczyny, o których nikt mu nie wspomniał, a na dodatek nie ma przy niej żadnych danych. Mimo wszystko ma zamiar zabrać się do pracy. Niespodziewanie do gabinetu zagląda rudowłosa dziewczyna, która pomyliła drzwi, bo doktor zapomniał je zamknąć przed sekcją. Jednak Jeremiemu zaczyna doskwierać migrena, wychodzi z gabinetu żeby zażyć lekarstwo. Gdy wraca z powrotem po kilku minutach... zwłoki zniknęły...
Jego szef słysząc o znikających zwłokach, wysyła patologa na urlop, twierdząc, ze żadnych zwłok dziewczyny nie było.
Organek wie, że nie miał żadnych przywidzeń, tym bardziej, że zanim zwłoki zniknęły, wyjął z gardła kobiety metalowy przedmiot...
W odnalezieniu zwłok chce Organkowi pomagać Linda, która również widziała tę kobietę na stole sekcyjnym.
Ta dość dziwaczna para niespodziewanie wplątuje się w nieźle zakręconą aferę, której ślady prowadzą do dawnego szpitala w Mokrzeszowie, który kojarzony jest z organizacją Lebensborn. Dlaczego ktoś podrzucił a później zabrał zwłoki? Komu na tym zależało? Dlaczego ofiara miała w gardle tajemniczy przedmiot? Czy patolog Jeremi z blogerką Lindą znajdą tajemnicze bezimienne zwłoki?
Nieoczekiwany splot różnych zbiegów okoliczności powoduje ciekawe i często niemożliwe wręcz zdarzenia.
Polecam lekturę tej książki, bo autorka w przystępny i nieco komediowy sposób przedstawia nam prawdziwy i trudny temat.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-03-06
× 28 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Gdzie są moje zwłoki?
Gdzie są moje zwłoki?
Małgorzata Starosta
7.7/10
Cykl: Jeremi Organek, tom 1

Jeremi Organek, doświadczony lekarz medycyny sądowej, zaczyna wątpić w swoje zdrowe zmysły, kiedy ze stołu sekcyjnego znika ciało młodej kobiety, w dodatku wcale niewyglądającej na Marcina Zygmunta. ...

Komentarze
Gdzie są moje zwłoki?
Gdzie są moje zwłoki?
Małgorzata Starosta
7.7/10
Cykl: Jeremi Organek, tom 1
Jeremi Organek, doświadczony lekarz medycyny sądowej, zaczyna wątpić w swoje zdrowe zmysły, kiedy ze stołu sekcyjnego znika ciało młodej kobiety, w dodatku wcale niewyglądającej na Marcina Zygmunta. ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ostatnio coraz częściej sięgam po kryminały. Zarówno seriale, jak i książki. To, że przeczytam kolejną powieść Małgorzaty Starosty, było jednak bardziej niż pewne. Po prostu lubię jej twórczość. Jedn...

@dominika.nawidelcu @dominika.nawidelcu

Małgorzata Starosta to moja niekwestionowana królowa komedii kryminalnych i nie tylko. Każda jej kolejna książka mnie zaskakuje, a autorka zachwyca swoim niesamowitym talentem do tworzenia niezwykłyc...

@gala26 @gala26

Pozostałe recenzje @maciejek7

Juno
Zachwycające jezioro

"Brzeg Juno wciąż jeszcze był pusty, po nabrzeżnym piachu nie biegały dzieci, nie szczekały psy turystów, woda chlupotała na wietrze." Znam nieco jezioro Juno i jego ok...

Recenzja książki Juno
Fabryka szpiegów
"Zielona" szkoła agentów

Ostatnio wpadło w moje ręce kilka książek o tematyce szpiegowskiej, nie jestem może znawczynią tej tematyki, ale czytałam wcześniejsze powieści autorstwa Piotra Gajdzińs...

Recenzja książki Fabryka szpiegów

Nowe recenzje

Przepraszam, tu był trup
Sympatyczna i klimatyczna komedia kryminalna
@ksiazkirabe:

"Przepraszam, tu był trup" to opowieść o grupce ludzi, którzy są zaproszeni na otwarcie luksusowego, ekologicznego hote...

Recenzja książki Przepraszam, tu był trup
Miłość aż po grób
Miłość aż po grób ;-)
@kd.mybooknow:

Kochani to kolejna emocjonująca odsłona serii "Róża Krull na tropie" autorstwa Aleka Rogozińskiego. W tej ekscytującej...

Recenzja książki Miłość aż po grób
Grzechòt
Nastoletni pogromcy upiorów
@anna117:

Książkę miło wziąć do ręki. Robi świetne pierwsze wrażenie. Ma nastrojową okładkę w barwach jesieni i ostatnio bardzo p...

Recenzja książki Grzechòt
© 2007 - 2024 nakanapie.pl