23/2020
Tytuł: Córka gliniarza
Autor: Kristen Ashley
Cykl: Rock Chick
Wydawnictwo: Wydawnictwo MUZA SA
Data wydania:2020-03-18
Liczba stron: 512
Kategoria: literatura obyczajowa, romans
Ocena: 2/5 (z braku laku)
Indy Savage jest dorosłą kobietą. Prowadzi małą księgarnię, w której możesz napić się dobrej kawy. W jej żyłach płynie rock i dobra zabawa. Chociaż ma tylko ojca – policjanta, zawsze możesz liczyć na przyjaciółkę matki oraz jej dzieci – Hanka, Ally i ... Lee. Lee Nightingale’a jest dużo starszy od Indy. Nie narzeka na swoje idealne, dostatnie życie i powodzenie u płci przeciwnej. Prowadzi biuro detektywistyczne, a jedyne czego brakuje mu do szczęścia to tej jednej, jedynej ukochanej kobiety. Mimo że spędzili ze sobą całe dzieciństwo i wczesną dorosłość, początkowo każde z nich oczekuje od tej znajomości czegoś z goła innego. Dziewczyna jest zakochana od piątego roku życia i nieudolnie próbuje zdobyć serce przyjaciela. On niczego nie odwzajemnia, aż w końcu Indy się poddaje. Po dziesięciu latach pracownik kawiarni ściąga na swoją szefową chęć zemsty gangstera, z którym zadarł, a na pomoc przychodzi nie kto inny jak Lee, który chce czegoś więcej niż przyjaźni. Czy wszystko może być tak proste?
Indy poza tym, że ma faktycznie ojca policjanta, praktycznie nic to nie wnosi do fabuły i nadaje bezsens tytułowi książki. Jest kolejną słodką idioteczką, która nie posiada wyobraźni i bez przerwy ładuje się w tarapaty – oczywiście nie potrafi sama się z nich wydostać. Mimo to nie jest tak irytująca, jak wiele jej podobnych. Sprowadziłabym całość do wrażenia czytania historii o nastolatce napisanej przez nastolatkę, która pierwszy raz zabrała się za taką pracę (dla porównania to czterdziesta szósta powieść autorki). Gdy zapomnimy, że Indy to dorosła kobieta z własnym interesem, historia wydaje się dosyć ciekawa i nawet z humorystycznym smaczkiem. Autorka skupiła się na każdym wątku po trochu, a patrząc na ich ilość, łatwo się domyślić, że nie są do końca dopracowane. Nie jest to cudowny twór ani jakiś wybitny czy ambitny, ale luźny romans do poczytania po ciężkim dniu w pracy. Tak jak „Pan Romantyczny” nie jest to dla mnie zła książka, ale też nie taka, która utkwi mi w pamięci. Jeżeli faktycznie powstaną kolejne części, nie sięgnę po nie lub zrobię to z nudów.
Czytano z Empik Go
24.03.2020