Księżycowe cienie recenzja

Darmowy wehikuł czasu do starej, dobrej Polski

Autor: @Anastazja166 ·1 minuta
2014-11-16
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Zawsze zastanawiam się i o dziwo lubię to robić, jak było kiedyś. Nieważne w jakim państwie, kulturze czy wieku. Raz chciałabym być rycerzem, raz powstańcem a raz nosić piękne, wiktoriańskie suknie. Teraz miałam okazję przenieść się do niedawnych, aczkolwiek kompletnie innych czasów naszej Polski. Jak oceniam te spotkanie?


"Maria na nowo układa sobie życie. Ta decyzja powoduje, że zaczyna zastanawiać się nad sobą i swoimi relacjami z rodziną, przyjaciółmi i byłym mężem. Wraca pamięcią do dzieciństwa, młodości i tamtych trudnych, burzliwych i ciekawych czasów PRL.
Powieść umiejętnie opowiada o tym, co dla kobiety ważne. O dylematach, decyzjach, wzruszeniach, smutkach i radościach. To ciepła opowieść, rozgrzewająca serce i przynosząca ulgę w pochmurne dni. "

Tak w wielkim skrócie, poznajemy kobietę- Marię, która przeżywszy rozstanie próbuje się otrząsnąć po toksycznym i burzliwym związku. Kobieta zaczyna analizować swoje całe życie i tymże sposobem poznajemy tajniki jej przeszłości. Począwszy od bardzo wczesnego dzieciństwa, przez znajomych, rodzinę, przyjaciół i byłego męża.

Powiem Wam, że nigdy nie czytałam tego typu powieści. Po tej lekturze mam tak sprzeczne uczucia, jak nigdy. Zacznijmy od tego, że Księżycowe cienie to powieść niezwykle dopracowana, dosłownie w każdym calu. Od samego początku urzekł mnie talent literacki p. Borewicz oraz opisy usłane piękną polszczyzną, jednakże samo to nie wystarcza. I tylko ze względu na takie, a nie inne słownictwo dałam tak wysoką ocenę. Brak rozwinięcia akcji, ciekawych wątków, jakiegoś bum po prostu mnie zniechęcił, a czytanie takiego opasłego tomiska...było niezwykle ciężkie. Rozumiem, gdyby autorka skróciła swoje dzieło o połowę- nie miałabym pretensji. Bo Marię, jako główną bohaterkę obdarzyłam bardzo szczerym uczuciem. Taka bliska, taka normalna, taka polska.

Co do wydania i szaty graficznej, nie mam do czego się przyczepić, gdyż od dawna wiem, jakiej jakości mogę się spodziewać od wydawnictwa Novae Res.

Cóż mogę więcej powiedzieć? Księżycowe cienie to piękna, dopracowana w każdym calu powieść o życiu w dawnej Polsce, życiu ciężkim, nieusłanym różami, ale mimo wszystko szczęśliwym. Teraz tego klimatu brakuje na co dzień, a może Wy drodzy czytelnicy zmienicie coś w swoich życiach? Kochani odejdźcie od komputerów, usiądźcie nad rzeczką i rozważcie swoje życie, swoiste oczyszczenie gwarantowane, a ponadto możecie odpocząć przy tejże lekturze.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Księżycowe cienie
Księżycowe cienie
Aneta Borewicz

Maria na nowo układa sobie życie. Ta decyzja powoduje, że zaczyna zastanawiać się nad sobą i swoimi relacjami z rodziną, przyjaciółmi i byłym mężem. Wraca pamięcią do dzieciństwa, młodości i tamtych t...

Komentarze
Księżycowe cienie
Księżycowe cienie
Aneta Borewicz
Maria na nowo układa sobie życie. Ta decyzja powoduje, że zaczyna zastanawiać się nad sobą i swoimi relacjami z rodziną, przyjaciółmi i byłym mężem. Wraca pamięcią do dzieciństwa, młodości i tamtych t...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Anastazja166

Negatyw szczęścia. Fine
Negatyw szczęścia: fine #2

O intrydze wujek Google wypowiada się tak: „[…] chytre, podstępne działanie, zwykle przez wzajemne skłócenie jakichś osób, zmierzające do osiągnięcia jakiegoś celu”. W t...

Recenzja książki Negatyw szczęścia. Fine
Negatyw szczęścia. Inizio
Inizio!

Jestem takim typem czytelnika, który jak już pokocha pióro danego autora, to nie ma przebacz. Akurat w tym przypadku, zachowanie jest czarno-białe. Albo się podoba, albo...

Recenzja książki Negatyw szczęścia. Inizio

Nowe recenzje

Cienie dawnych grzechów
Cienie dawnych grzechów – recenzja
@ksiazka_w_k...:

„Cienie dawnych grzechów” to efekt współpracy dwóch bestsellerowych autorów powieści kryminalnych. Mieczysław Gorzka i ...

Recenzja książki Cienie dawnych grzechów
Królowa Nocy
Nawiedzony teatr, zjawy i pewien chłopiec…
@ksiazkiagi:

Dwunastoletni Viktor wraz z mamą przeprowadzają się z Paryża do Helsinek. Chłopiec tęskni za swoim starym domem, a na d...

Recenzja książki Królowa Nocy
Śladami Amber
Nie było jej bez niego
@WioletaSado...:

"Po tamtym wieczorze nie było jej bez niego". Podobnież miłość jest chwilowym szaleństwem, ale czasami to szaleństwo ...

Recenzja książki Śladami Amber
© 2007 - 2024 nakanapie.pl