Lubimy jeździć na wycieczki i zwiedzać ciekawe, piękne lub związane z historią miejsca w Polsce. Ta książka też do tego zachęca. Jednak, jak głosi napis na okładce, jest to "przewodnik inny niż wszystkie". Autor Leszek Matela jest doświadczonym radiestetą i jego spojrzenie na miejsca atrakcyjnie turystyczne jest zupełnie inne. Badacz nie szuka w nich ciekawostek historycznych, piękna krajobrazu czy wyjątkowej architektury. Skupia się na energii, która z tych miejsc płynie. Opisane są tu miejsca z trzech województw: dolnośląskiego, opolskiego i śląskiego. Miejsca mocy to punkty, gdzie koncentruje się energia Ziemi i kosmosu. Występują w nich pierwotne radiacje. Magiczne oddziaływanie tych miejsc miało i ma nadal pozytywny wpływ na człowieka. Dlatego warto je odwiedzić.
We wstępie do książki autor omawia podstawy swoich badań. Wyjaśnia pojęcia: geomancja i radiestezja. Opisuje techniki pomiarowe służące do badania biowitalności czy promieniowania. Zainteresowani tym tematem przeczytają to na pewno z ciekawością. Ci, którzy tak jak ja nic o tym nie wiedzą, będą mogli zdobyć nowe informacje. Dotychczas nie zastanawiałam się nad promieniowaniem kosmicznym, czy energetyczną mocą niektórych miejsc. Teraz już o tym myślę. Autor zwraca uwagę, ze ludzkość od wieków potrafiła bezbłędnie znajdować takie miejsca mocy. To dlatego w osadach pradawnych kultur doświadczeni radiesteci wyczuwają wibracje.
Co znajduje się w tych niezwykłych miejscach mocy? Pradawne osady, cmentarze, stare grody i zamki, cudowne źródełka i ośrodki kultu religijnego. W książce mamy opisy bardzo wielu kościołów katolickich i protestanckich. Są wymienione klasztory, cieki wodne, zamki i prastare mury. Każde z miejsc jest opisane pod kątem mocy, jaką da się tu wyczuć. Oprócz tego znajduje się tu także wiele informacji takich, jakie zazwyczaj podają nam przewodniki, czyli opis powstania budowli, daty, nazwiska, ciekawostki. Można powiedzieć, że właściwie jest to przewodnik dla każdego. Książka zawiera bardzo dużo zdjęć.
Polecam, zwłaszcza że książka opisuje mnóstwo miejsc, które naprawdę warto zwiedzić dla ich walorów historycznych i estetycznych. Przy okazji można doświadczyć magii. Autor zwraca jednak uwagę, że odwiedzanie miejsc mocy nie jest w żaden sposób związane z praktykami religijnymi czy okultystycznymi. Człowiek odwiedzający takie miejsca może w nich posiedzieć, pomedytować, doświadczyć jedności z przyrodą, czerpać energię z Ziemi i kosmosu.