Miłość niedoskonała recenzja

Ta seria jest doskonała. Tyle tu prawdziwego życia. Wiele smutku, wiele łez, ale i też śmiechu i zabawnych perypetii. Przy niektórych scenach nie można opanowac ataku śmiechu, a przy innych łzy napływają do oczu.Trudno się oderwać od książki, która każe o sobie myśleć, kiedy się jej akurat nie czyta. Na szczęscie kilka tomów wystarcza na dłuższy czas.
Akcja pierwszej części "Małżenistwo niedoskonałe" dzieje sie w dwudziestoleciu międzywojennym i ukazuje trudne życie w niedostaktu zwyczajnych mieszkańców Warszawy. Z każdym tomem trwa podróż w czasie i przestrzeni, bo w "Miłości" autorka zabiera nas do Anglii. Faktycznie życie bohaterki nie jest doskonałe, jednak optymizmem napawa fakt, że ostatecznie jej starość jest w końcu "doskonała", nawet w tytule ostatniej części.
Teraz wróciłam do powieści wydanej jako audiobook i chociaż interpretacja Elżbiety Kijowskiej nie powaliła mnie na kolana, to z przyjemnością słuchamy całą rodziną.