Drabina recenzja

Drabina

Autor: @Jezynka ·2 minuty
2024-02-29
Skomentuj
12 Polubień
Wojna Rosji z Ukrainą trwa nieprzerwanie od 2014 roku, jednak większość z nas zdała sobie z tego sprawę dwa lata temu, kiedy to konflikt ten rozniecił się na skalę, której nikt się nie spodziewał. Każdy z nas pewnie pamięta co robił 24 lutego 2022 roku, kiedy to wszystkie media pokazywały spadające na Ukrainę bomby i niekończące się kolejki ludzi na granicy z Polską szukających bezpiecznego schronienia.
Świat wstrzymał wtedy na chwilę oddech by następnie w odruchu solidarności ruszyć z pomocą.
Dziś, kiedy wojna trwa nadal i nic nie wskazuje na to aby miała się szybko zakończyć coraz mniej myślimy o tych, którzy godzinami, z małymi dziećmi, dobytkiem życia upchanym w jedną torbę, psami i kotami szli na zachód z nadzieją, że niedługo wrócą do swoich domów, do swojego życia.

Przypomina nam o nich książka Eugenii Kuzniecowej "Drabina". Powieść to niezwykła, gdyż autorka o rzeczach trudnych opowiedziała w niej bez patosu, za to z humorem i zrozumieniem dla ludzkich słabości.
Bohaterem tej historii jest młody chłopak Tolik, osiadły w Hiszpanii Ukrainiec, szukający za granicą lepszego życia. Tolik nie jest zbyt towarzyski: lubi ciszę, swój komputer a relacje z ludźmi ogranicza do czatowania w sieci. Jego marzeniem jest posiadanie własnego domu, i kiedy to marzenie się spełnia w Ukrainie następuje eskalacja konfliktu z Rosją. Do jego samotni przyjeżdża rodzina, której udało się opuścić kraj. Po wielodniowej podróży przed jego domem zatrzymuje się samochód z którego wyłania się matka, babka cioteczna, wuj, siostra wraz z przyjaciółką, dwa koty i wątpliwej urody pies.
Tolik będzie musiał zaopiekować się najbliższymi co będzie dla niego sprawdzianem cierpliwości oraz stawić czoła pytaniom i wątpliwościom, które zaczną go dręczyć: czy wrócić do kraju i chwycić za broń, czy też zostać w tym bezpiecznym miejscu i wspierać ojczyznę w inny sposób.

To opowieść o rodzinnych więzach, często niezwykle zagmatwanych, przesyconych zarówno skrywanym żalem i animozjami jak i miłością, która wszystko wybacza. Wydawać by się mogło, że niemożnością jest pisać o wojnie w taki sposób jako robi to Eugenia Kuzniecowa: z szacunkiem dla walczących ale i ze zrozumieniem, że walka nie toczy się tylko na froncie. Bo wojna to także życie, które z pozoru toczy się normalnie, bo codzienna rutyna często pozwala choć na chwilę zapomnieć to tym co się dzieje wokół i przeżyć kolejny dzień, a potem następny.

Polecam tę książkę Waszej uwadze!

Moja ocena:

× 12 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Drabina
Drabina
Eugenia Kuzniecowa
7.4/10

Książka Roku 2023 w Ukrainie Brawurowa opowieść o (nie)udanej ucieczce i (nie)spodziewanym powrocie Eugenia Kuzniecowa to świeży, zaskakujący głos literatury ukraińskiej. Pisarka życie dzieli między...

Komentarze
Drabina
Drabina
Eugenia Kuzniecowa
7.4/10
Książka Roku 2023 w Ukrainie Brawurowa opowieść o (nie)udanej ucieczce i (nie)spodziewanym powrocie Eugenia Kuzniecowa to świeży, zaskakujący głos literatury ukraińskiej. Pisarka życie dzieli między...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Nieznana mi do tej pory twórczość Pani Eugenii Kuzniecowej spowodowała, że zechciałam poznać ją ze względu na nadany książce tytuł pt. ''Drabina'' i czym się ona kierowała, pisząc ją. Z ciekawie zaw...

@Anna30 @Anna30

"Wyjrzała przez okno na zewnątrz, gdzie Tolik rozmawiał z żabą. - Pewnie nie jest mu łatwo – kontynuowała. – Pewnie nie spodziewał się, że wszyscy się do niego zwalimy. - Polu – powiedziała Irusia – ...

@recenzja_na_tacy @recenzja_na_tacy

Pozostałe recenzje @Jezynka

BUM!
Chemia - podręcznik niebanalny

Matematyka, fizyka i chemia to trzy plagi egipskie, z którymi musiałam się mierzyć w latach szkolnych. Dla zadeklarowanej humanistki przedmioty ścisłe w szkole podstawow...

Recenzja książki BUM!
Zamknięte drzwi
Zamknięte drzwi

Zabrałam tę książkę ze sobą na wakacje, ciesząc się, że jej niewielkie gabaryty pozwolą im spakować jeszcze kilka innych pozycji do walizki (tak, nie korzystam z czytnik...

Recenzja książki Zamknięte drzwi

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka