„Chcę twojego życia” autorstwa Amber Garza to dobry thriller psychologiczny, którego narracja oraz główna bohaterka totalnie mnie zaskoczyła. Patrząc na samą okładkę czułam, że będzie to mocna historia, jednak nie spodziewałam, że autorka zaserwuje mi kilka mocnych zwrotów akcji, które wbiją mnie w fotel!
Małe amerykańskie miasteczko.
Kelly Medina czuje się bardzo samotna: jej ukochany syn Aaron wyjechał na studia, mąż pracuje w innym mieście, a jedyna przyjaciółka jest mocno zaangażowana w życie swoich dzieci i coraz rzadziej spędzają razem wieczory...
Dodatkowo Kelly boryka się z problemami psychicznymi. Kiedy przypadkiem dowiaduje się, że w mieście mieszka inna Kelly Medina, która ma kilkumiesięcznego syna Sullivana, nie może przestać o niej myśleć. Za wszelką cenę chce ją poznać, szuka jej wszędzie, a wreszcie decyduje się zaaranżować pozornie przypadkowe spotkanie...
Kobiety zaprzyjaźniają się, spotykają coraz częściej, a Kelly coraz bardziej ingeruje w życie młodej matki. Z czasem ich relacja zamienia się w obsesję. Kiedy więc jedna Kelly znika, cóż, to ta druga może wiedzieć dlaczego…
„Chcę twojego życia” to przede wszystkim historia, w której nic nie jest tak oczywiste na jakie wygląda... Autorka pozwala nam poznać całą historię z wizji obu kobiet, co tylko potęguję naszą niepewność oraz zmusza do zastanowienia się, której z nich tak naprawdę powinniśmy zaufać.
Bardzo spodobał mi się portret psychologiczny głównej bohaterki - przeraziła mnie jej fascynacja nową koleżanką oraz jej choroba, która sprawiła, że w pewnym momencie zaczęłam poważnie zastanawiać się, czy to co mówi wydarzyło się naprawdę, czy to tylko wytwór jej chorej wyobraźni...
„Chcę twojego życia” to przede wszystkim thriller, którego bohaterowie najprędzej będą Was irytować niż zdobędą Waszą sympatię. W mojej opinii jest to duża zaleta tej książki, ponieważ stworzyło to w trakcie czytania pewien mur pomiędzy mną a bohaterami tej powieści, co z kolei spowodowało, że patrzyłam trzeźwo na niektóre wydarzenia.
Bohaterowie tej książki mają wiele sekretów, które w pewnym momencie spowodują, że szczęka opadnie Wam na podłogę. Najbardziej zaskoczyła mnie sytuacja z Aronem - czułam, że coś jest tutaj nie tak, jednak nie sądziłam, że autorka pójdzie w takim kierunku... Do tej pory jestem na siebie zła, że o tym nie pomyślałam...
Niestety pomimo licznych zachwytów jestem zmuszona troszeczkę ponarzekać na zakończenie... Z tego co zauważyłam, wielu czytelników chwali autorkę za niespodziewany finał, który bardzo ich zaskoczył. U mnie było niestety albo stety zupełnie inaczej... Zdaję sobie sprawę, że wielu ludzi może zarzucić mi, że czepiam się na siłę, ale w moim odczuciu zakończenie tej historii było aż nadto przekombinowane. W pewnym momencie czułam pewien przesyt całą historią, a kiedy dotarłam do zakończenia w mojej głowie pojawił się niesmak, który sprawił, że historia ta straciła kilka gwiazdek w moich oczach...
Czy książkę polecam? I tak i nie. „Chcę twojego życia” nie jest złą książką - dużym atutem jest atmosfera oraz portret psychologiczny głównej bohaterki, która zmusza nas do przemyślenia czy na pewno możemy jej ufać... Przeczytałam już wiele thrillerów, dlatego też na samym końcu zamiast zaskoczenia czułam znużenie, ponieważ autorka powieliła wiele schematów, które już dobrze znam. Jeśli dopiero zaczynasz swoja przygodę z tym gatunkiem to jestem pewna, że tytuł ten zapewni Ci emocji na kilka godzin.