Lipowy Dwór recenzja

Dwory, zamki i ... skarby.

Autor: @maciejek7 ·2 minuty
2022-05-24
1 komentarz
27 Polubień
"Wieś Piotrowice, którą dziewczyna wybrała na spędzenie pierwszych tygodni wakacji, była położona na pofalowanych wzgórzach opadających łagodnymi zboczami w kierunku sporego, czystego jeziora z trawiasto-piaszczystymi plażami."
Przypadkiem wpadła mi w ręce okładka tej książki. Jednak nie żałuję czasu spędzonego nad jej lekturą. Książka jest przeznaczona niby dla młodzieży, ale moim zdaniem to po prostu lekka powieść obyczajowa. Taka ze szczęśliwym zakończeniem, relaksacyjna, mimo tego, że zawiera w sobie również wątek kryminalny. Fakt, że autor umieścił fabułę książki na pograniczu Warmii i Mazur, również przyczynił się do tego, że zaczęłam czytać tę historię, gdyż sama mieszkam na granicy obu tych pięknych krain.
Jednak autor wymyślił sobie miejscowość, w której dzieje się cała akcja, ale opisywane piękno natury pasuje do wielu zakątków, nawet do mojej okolicy...

Agnieszka wybrała sobie Piotrowice aby spędzić tu pierwsze dni wakacji. Chociaż jest tu sama, to jednak jest bardzo zachwycona widokami, czystej, piaszczystej plaży oraz pogodą, która sprzyja jej wypoczynkowi. Zaprzyjaźniła się na plaży z głuchoniemym chłopcem, który pilnuje rzeczy zostawianych przez plażowiczów za drobna opłatą. W restauracji przysiada się do niej młody mężczyzna. Okazuje się, że jest Niemcem, ale dobrze mówi po polsku i jest spadkobiercą okolicznego zamku. Jego dziadek zostawił mu w testamencie, gdyż już nie ma więcej innych członków tej rodziny. Dziewczyna stopniowo zakochuje się w Rudim aż w końcu przeprowadza do jego tymczasowego mieszkania.

"Pewna staroświecka kurtuazja ze strony partnera, lekka nonszalancja i swoboda jaką okazywał w każdej sytuacji sprawiła, iż Agnieszka poczuła w pewnym momencie, że relacje jakie łączą ją z tym młodym mężczyzną to nie tylko taka sobie znajomość czy przyjaźń ale dużo, dużo więcej."
Nie zawsze jednak są szczęśliwe zakończenia takich historii, ta ma niezbyt dobry koniec...
Na terenach Lipowego Dworu spotykamy się ponownie po kilku latach. Prawowity spadkobierca odzyskał swoje dziedzictwo a dodatkowo kupił pozostałości po zamku. Powoli odbudowuje odziedziczony dwór oraz próbuje robić porządki na pozostałym terenie. Znaleziono zwłoki kobiety, lecz nie wiadomo od kiedy leżały i kto to mógł być...
Zachwycony jest obrazami i szkicami głuchoniemego chłopca. Portret dziewczyny bardzo go zafascynował i nie może uwierzyć, że zobaczył bardzo podobną dziewczynę na przystanku...

Książkę czyta się bardzo szybko i lekko, historia może trochę prosta i banalna, ale trochę się wciągnęłam w losy bohaterów. Może dlatego, że w mojej okolicy zdarzyły się trochę podobne wydarzenia, z których również mogłaby powstać dość dobra książka.
Mnie najbardziej dziwiło tylko to, że główny bohater nie napotyka na żadne komplikacje, nic złego go nie spotyka i wszystko idzie mu jak z płatka, tak jak to sobie zaplanował. A przecież tak w życiu nie jest. Nikt nie jest pod ochroną i zawsze coś tam nie wyjdzie.

Dla samych opisów przyrody warto przeczytać tę książkę.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-05-23
× 27 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Lipowy Dwór
2 wydania
Lipowy Dwór
Andrzej Zduniak
8.3/10

"Lipowy Dwór" to powieść przygodowa dla młodzieży z wątkiem kryminalnym. Perypetie młodego mężczyzny próbującego po pięćdziesięciu latach odzyskać i zagospodarować rodową siedzibę na pograniczu Warmi...

Komentarze
@Leeloo
@Leeloo · prawie 2 lata temu
Ach te okładki... Często oszukują, ale jeżeli opisy przyrody takie jak na frontowym obrazku to będę polować. PS: bez recenzji bym nie ufała, więc - dzięki 🙂
× 1
@maciejek7
@maciejek7 · prawie 2 lata temu
Tu może okładka trochę pasuje do treści, taki być może dwór wyobraził sobie autor albo wydawca...
× 1
Lipowy Dwór
2 wydania
Lipowy Dwór
Andrzej Zduniak
8.3/10
"Lipowy Dwór" to powieść przygodowa dla młodzieży z wątkiem kryminalnym. Perypetie młodego mężczyzny próbującego po pięćdziesięciu latach odzyskać i zagospodarować rodową siedzibę na pograniczu Warmi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @maciejek7

Polana
"Pewne urazy zostają w ludziach na zawsze."

Nie jestem znawczynią powieści Marcela Mossa, bo to dopiero moja druga książka, którą przeczytałam, lecz bardzo mi się podobała i zapadła na dłużej w sercu. Wpływ na to ...

Recenzja książki Polana
Gdyby miało nie być jutra
Co by było, gdyby...

Tej autorki raczej nie trzeba przedstawiać a tym bardziej reklamować, bo chyba większość z nas przeczytała jakąś jej książkę. Agnieszka Lingas-Łoniewska jest mi również ...

Recenzja książki Gdyby miało nie być jutra

Nowe recenzje

Spotkasz mnie nad jeziorem
Plaster z miłości i łez
@podrugiejst...:

Wierzycie w bratniość dusz i przeznaczenie? W książce "spotkasz mnie nad jeziorem" ten motyw jest świetnie rozwinięty, ...

Recenzja książki Spotkasz mnie nad jeziorem
Słomianie
Słomian i brak wyznawców
@guzemilia2:

Q: zdarza wam się przeczytać książkę, o której totalnie nie wiecie, co później napisać/ powiedzieć? Reklama - wydaw...

Recenzja książki Słomianie
Opactwo Northanger
Kiedy naiwność jest cnotą
@Estera:

"Opactwo Northanger" czytałam ostatnio w liceum i pamiętam tylko tyle, że denerwowała mnie główna bohaterka. Jak się ok...

Recenzja książki Opactwo Northanger
© 2007 - 2024 nakanapie.pl