Gin Fling recenzja

Gin Fling

Autor: @olilovesbooks2 ·2 minuty
2024-09-30
Skomentuj
13 Polubień
*współpraca reklamowa z EditioRed*

Znam pióro jednej z autorek z innej małomiasteczkowej serii, do której mam mieszane uczucia. Postanowiłam kolejny raz dać jej szansę, tym bardziej że jest to książka pisana w duecie, wiec miałam nadzieję, że będzie choć odrobinę lepiej. Książka jest kolejnym tomem cyklu, którego akcja rozgrywa się w miasteczku Bootleg Springs. Sama nie czytałam poprzednich tomów, jednak nie stało mi to na przeszkodzie, żeby zrozumieć o co chodzi.

Jonah pojawia się w miasteczku w celu poznania przyrodniego rodzeństwa. Mężczyzna jest trenerem personalnym, czym zaskarbił sobie szybkie względy mieszkańców. Nad nim i jego rodzeństwem widnieje widmo niewyjaśnionej sprawy sprzed lat, w której ich ojciec był głównym podejrzanym. Jonah próbuje nawiązać więź z rodzeństwem, jest zdania że ci nie do końca go akceptują, szczególnie w momencie, gdy jego siostra podsuwa mu współlokatorkę.

Shelby to osoba bardzo złożona, choć głównie zajmuje się rozprawą doktorską, to także po kryjomu stara się rozwikłać dawną sprawę zaginięcia nastolatki. Kobieta zafascynowana miejscowym trenerem personalnym, który początkowo przekonany o jej dziennikarskim śledztwie jest do niej niechętny. Z czasem Shelby zdobywa względy Jonaha ale taż znajduje kolejne poszlaki prowadzące do rozwiązania sprawy.

Książka jest typowym romansem małomiasteczkowym, autorki wprowadzają nas w klimat i świat małej miejscowości, gdzie każdy, każdego zna. Zabierają czytelnika w miejsce trochę niezwykłe, gdzie mała społeczność wytworzyła sobie swoje standardy i stosunki, gdzie króluje wzajemne wsparcie i współpraca, ale także, gdzie każde wydarzenia z życia jednego mieszkańca jest na ustach wszystkich. Tak dzieje się właśnie z relacją Shelby i Jonaha, najpierw wszyscy podsycają wzburzenie mężczyzny, później starają się ich ze sobą swatać, aż w końcu niemal wchodzą w butach, w ich intymne sprawy. Relacja ta utrzymana jest w stylu slow burn, i rozwija się bardzo powoli. Czytam książki z tym motywem ale tutaj w połączaniu z mało dynamiczną akcją, cała książka wydaje mi się nużąca, żeby nie powiedzieć, że nawet nudnawa.

Bardzo podobał mi się wątek śledztwa w sprawie zaginięcia Callie Kendall, podejrzewam że w poprzednich tomach ten temat także był poruszony, tutaj dochodzi o poważnych odkryć i przełomów, jednak wciąż nie do końca wiadomo co się stało z nastolatką. Przypuszczam, że jeśli sięgnę po kolejny tom, to tylko z powodu tego wątku.

Sama historia nie zrobiła na mnie wrażenia, trochę ją męczyłam, po raz kolejny przekonałam się, że książki wychodzące spod pióra Lucy Score nie do końca trafiają w moje gusta. Ten styl pisania jest dla mnie ciężki i nużący, a sama historia bardzo mi się dłużyła. W książce dominuje wątek romantyczny, wzbogacony o różne inne wątki, jest sporo śmiesznych scen, trochę erotyki ale brakuje mi tu jakiegoś poważnego dramatu czy zawirowania. Pomijając wątek zaginięcia z przed lat, nic ciekawego się nie dzieje, można odnieść wrażenie, że akcja stoi w miejscu. Jestem bardzo wybredna przy romansach małomiasteczkowych, które choć nie należą do moich ulubionych, to często wpadają na moją listę czytelniczą. Książka nie do końca mi się podobała, uważam ją za przeciętną pozycję, jednak przez wgląd na motyw zaginięcia podwyższyłam ocenę.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-09-29
× 13 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Gin Fling
Gin Fling
Lucy Score, Claire Kingsley
7.2/10
Cykl: Tajemnicze miasteczko Bootleg Springs, tom 5

Jonah Bodine, trener personalny, pojawił się w Bootleg Springs kilka dni po pogrzebie ojca, kiedy się dowiedział, że ma czwórkę przyrodniego rodzeństwa. Został bardzo dobrze przyjęty przez miasteczko...

Komentarze
Gin Fling
Gin Fling
Lucy Score, Claire Kingsley
7.2/10
Cykl: Tajemnicze miasteczko Bootleg Springs, tom 5
Jonah Bodine, trener personalny, pojawił się w Bootleg Springs kilka dni po pogrzebie ojca, kiedy się dowiedział, że ma czwórkę przyrodniego rodzeństwa. Został bardzo dobrze przyjęty przez miasteczko...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Bo­otleg uwiel­bia­ło przy­ja­ciel­skie skan­da­le". Lubicie historie dziejące się w miasteczkach w których niemalże wszyscy się znają i wiedzą o sobie praktycznie wszystko? Gdy jako czytelnicy z b...

@czarno.czerwone.cc @czarno.czerwone.cc

Pozostałe recenzje @olilovesbooks2

Królowa zabójców
Królowa zabójców

*współpraca reklamowa z Magdaleną Szwedą* Ten tytuł, a zwłaszcza ten dopisek pod nim sprawił, że książka bardzo szybko znalazła się na mojej liście lektur do przeczytan...

Recenzja książki Królowa zabójców
Jesteś moim słońcem
Zaćmione Słońce

*współpraca reklamowa z Wydawnictwem Novae Res* Motyw aniołów jest jednym z tych, które mają szczególne miejsce w moim sercu, po opisie tej książki byłam nią bardzo zai...

Recenzja książki Jesteś moim słońcem

Nowe recenzje

Zbyt piękne
Uważajmy na okazję!
@beatazet:

Olga Rudnicka po raz kolejny dostarcza czytelnikom pełną humoru, intrygującą opowieść z wyrazistymi bohaterami i zaskak...

Recenzja książki Zbyt piękne
Żeby umarło przede mną. Opowieści matek niepełnosprawnych dzieci
Życie w Polsce, odcinek 450
@czecholinsk...:

Mówienie o chorobie bliskiej osoby nigdy nie jest łatwe, a gdy cierpi dziecko, ból staje się nie do zniesienia. Rozpocz...

Recenzja książki Żeby umarło przede mną. Opowieści matek niepełnosprawnych dzieci
Beautiful Things
Beautiful Things
@iza.81:

Czy za zachwycającą wzrok okładką "Beautiful Things" może skrywać się równie przykuwająca uwagę i piękna treść? Zapewni...

Recenzja książki Beautiful Things
© 2007 - 2025 nakanapie.pl