Prawdziwe amerykańskie dżinsy recenzja

Głos trzeciego pokolenia

Autor: @asach1 ·1 minuta
2019-12-03
Skomentuj
2 Polubienia
" W latach pięćdziesiątych dzieci i nastolatkowie padliśmy ofiarą czegoś w rodzaju konspiracji źle pojętej dobrej woli. Trzymano nas w niewiedzy, jakby chcąc nam oszczędzić tego niepojętego zła". (str. 178)

W szóstej części sagi wkracza na scenę potomek trzeciego pokolenia średniego brata. Opowiada o swoim dzieciństwie i dorastaniu w latach 50. XX wieku. Wspomina dzienną porcję lania jaką otrzymywał od ojczyma, ulubione książki, pierwsze miłości, porażki i sukcesy.
Jego wybujała wyobraźnia często sprowadzała na niego kłopoty, kiedy zupełnie nieświadomie pakował się w niecodzienne sytuacje. Jego szalone pomysły bawiły i śmieszyły, lecz czasem okazywały się niebezpieczne.

Analizując swoje genealogiczne korzenie dochodzi do wniosku, że płynie w nim norwesko- niemiecka- szwedzka krew, tą ostatnią zamienił później na francuską.Jako dziecku trudno było mu zrozumieć skomplikowany świat dorosłych. Zawsze walczył o swoje i z reguły udawało mu się to. Wychowywany był w niewiedzy o przeszłości, dlatego nie wiedział nic o II Wojnie Światowej, holokauście, dopiero poznanie prawdy otworzyło mu oczy na te problemy. Na swojej skórze odczuwa jak wiele tematów jest zakazanych dla nastolatków, lecz z czasem udaje mu się uchylić rąbka tajemnicy.

Sytuacja rodzinna zmusza go do uczęszczania do różnych szkół, gdzie poznaje warunki w nich panujące, wymagania i nowych kolegów. Ważne i mniej ważne przemiany w jego życiu, wpływające na jego osobowość, psychikę i samopoczucie.
Dziadek wprowadza go stopniowo w świat dorosłych, odkrywając przed nim jego arkana, widząc w nim następcę do przejęcia firmy. Podkreślał siłę i potęgę rodziny, scalanie i współdziałanie, oraz istotę jej więzów.
On też zabiera go w niezwykle fascynującą podróż do Afryki, kraju jego szczęśliwej młodości, podczas której dzieli się wspomnieniami z przeszłości.
Odkrywa przed wnukiem nowy, nieznany świat, który przeszedł jego oczekiwania.

W miarę dorastania zaczyna coraz bardziej rozumieć problemy otaczającego go świata. Poznaje życie w bogactwie i biedzie.
Fascynacja młodego szwedzkiego pokolenia, amerykańskimi rzeczami, muzyką, ciuchami, modą.
W tle ważne wydarzenia świata politycznego, sportowego, historycznego.

Mimo iż jest to szósta część jest bardzo ciekawa, zawiera wiele humorystycznych elementów i wciąga fabułą.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-12-03
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Prawdziwe amerykańskie dżinsy
Prawdziwe amerykańskie dżinsy
Jan Guillou
7/10
Cykl: Złoty wiek, tom 6

Eric, przedstawiciel trzeciego pokolenia rodu Lauritzenów, dorasta w latach 50. XX wieku. To czas narodzin szwedzkiego państwa dobrobytu i koncepcji tzw. domu ludowego. Zniszczona bombardowaniami Euro...

Komentarze
Prawdziwe amerykańskie dżinsy
Prawdziwe amerykańskie dżinsy
Jan Guillou
7/10
Cykl: Złoty wiek, tom 6
Eric, przedstawiciel trzeciego pokolenia rodu Lauritzenów, dorasta w latach 50. XX wieku. To czas narodzin szwedzkiego państwa dobrobytu i koncepcji tzw. domu ludowego. Zniszczona bombardowaniami Euro...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @asach1

Zakochana zakonnica
Zakochana zakonnica

„ Dobro jest ciche, a zło krzykliwe. To, że go nie widać, nie znaczy, że go nie ma.” (str. 349) Jest to prawdziwa historia opowiedziana autorce przez jedną z czytelni...

Recenzja książki Zakochana zakonnica
Lekarka nazistów
Lekarka nazistów

„ Szczęście w czasie wojny jest tak kruche jak rosnący na polu mak. Wystarczy go zaledwie trącić, a wnet traci wszystkie płatki.” (str.258) Jest to historia miłości p...

Recenzja książki Lekarka nazistów

Nowe recenzje

Co wyszeptał nam deszcz
czego nie wyszeptał nam deszcz
@aga.misiak3:

Naprawdę lubię Asię Balicką, liczyłam więc na dobrą aczkolwiek łapiącą za serce książkę, jednak niestety się zawiodłam ...

Recenzja książki Co wyszeptał nam deszcz
Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Druga część lepsza!
@miguelrafael:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
Druga część lepsza!
@miguelrafael:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl