Faza pierwsza: Niepokój recenzja

GONE. Zniknęli. Faza pierwsza: Niepokój - Michael Grant

Autor: @Ruczek ·3 minuty
2012-11-23
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Michael Grant, amerykański pisarz oraz szczęśliwy mąż i ojciec. Stały wędrowiec, nie potrafiący nigdzie zagrzać miejsca na dłużej. Pisze, ponieważ nie wymaga to od niego pozostania w jednym miejscu. Pragnie odwiedzić wszystkie kontynenty i kiedyś zamieścić w swojej głowie czip z Google. Obecnie mieszka w Północnej Karolinie wraz z rodziną i duża gromadką zwierząt. Co zrobilibyście, gdyby pewnego dnia nagle zniknęli Wasi rodzice, rodzina i przyjaciele? Wszyscy powyżej 15 roku życia? Co, jeśli nagle milkną wszystkie telefony, Internet przestaje działać, a w promieniu kilkunastu kilometrów pojawia się pewnego rodzaju bariera, która odgradza Was od reszty świata? Macie jedzenie i picie, jednak wiecie, że kiedyś na pewno obie te rzeczy się skończą. Malutkie dzieci pozostają bez opieki i ktoś musi się nimi zająć. Nie wiecie co dokładnie się stało i nadal dzieje, nikt nie przybywa z pomocą, a wielu z Was zauważa w sobie pewne zmiany... Cóż, ja na pewno byłabym przerażona. Właśnie w takiej sytuacji znajdują się główni bohaterowie "GONE". Sam, Astrid, Quinn, Edilio, Lana i wielu innych z minuty na minutę musi nauczyć się żyć w świecie bez dorosłych. Tak, niektórzy też na początku myślą, że to świetnie, wręcz istne spełnienie marzeń, ale co, jeśli nagle zauważacie, że żyjecie w całkowicie innym świecie i to nie tylko ze względu na brak dorosłych? W świecie, w którym chuligani nie boją się konsekwencji swoich działań; w którym zwierzęta ulegają mutacji i stają się poważnym zagrożeniem dla pozostałych nastolatków i dzieci. W świecie, gdzie kiedyś skończy się pożywienie, a z którego nie widać ucieczki - w świecie, który sami bohaterowie zwą ETAP-em. Dodatkowo nad każdym wisi groźba, że w dniu, ba! sekundzie, swoich 15 urodzin zniknie, tak jak pozostali. Zobaczcie, jak w takiej sytuacji poradzą sobie bohaterowie serii Michaela Granta. Powieści post-apokaliptyczne zdobywają ostatnio szturmem góry list bestsellerów. Muszę przyznać, że i ja powoli wsiąkam w ten świat przyszłości całkowicie odmiennej od naszych oczekiwań, przyszłości zniszczonej, pełnej trudów i niebezpieczeństw. Tym razem autor stworzył tylko mały kawałek takiego świata, odgrodzonego tajemniczą barierą. Nie wiadomo co kryje się poza nią, czy w ogóle coś tam jest; co, albo kto ją stworzył. Wiadomo tylko, że nie można jej zniszczyć i lepiej jej nie dotykać. Jednakże nie powoduje to, że jest to świat mniej przerażający i zagrażający życiu - wręcz przeciwnie. Michael Grant serwuje nam powieść początkowo pełną niejasności i tajemnic, które z czasem zostają ujawnione. Powolutku odkrywa przed nami sekrety nowego świata, posługując się prostym i przyjemnym językiem. Z akcją mamy do czynienia już od pierwszej strony. Każdy rozdział odlicza czas do końca książki, zatem wiemy, że wszystko dzieje się w ciągu 299 godzin i 54 minut. Tyle też zostało do 15 urodzin głównego bohatera - Sama. Co się wtedy z nim stanie? Czy będzie potrafił znaleźć sposób, aby nie zniknąć? Kto jest odpowiedzialny za powstanie ETAP-u? I jakie zmiany zaszły w kilkunastu nastolatkach i dzieciach? Musicie sięgnąć po tę książkę, aby się o tym przekonać. "GONE. Zniknęli. Faza pierwsza: Niepokój" to książka wciągająca już od pierwszych stron. Napięcie towarzyszy nam cały czas, a akcja jeśli zwalnia, to tylko na krótką chwilę. Ze strony na stronę robi się coraz ciekawiej, a czytelnik pragnie uzyskać odpowiedzi na nurtujące go pytania. Autor zdecydowanie się postarał i stworzył książkę, od której nie można się oderwać, i którą Wam teraz z całego serca polecam. Przekonajcie się, jakie tajemnice skrywa ETAP i czy nasi bohaterowie przetrwają trudności i niebezpieczeństwa, jakie na nich w nim czekają. "Jeśli miał żyć uwięziony jak złota rybko, chciał przynajmniej zobaczyć całe akwarium."
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Faza pierwsza: Niepokój
2 wydania
Faza pierwsza: Niepokój
Michael Grant
8.1/10
Cykl: Gone, tom 1

W mgnieniu oka wszyscy znikają… Zostają najmłodsi. Nastolatki. Uczniowie. Niemowlęta. Nie ma nikogo poza nimi. Nagle milkną telefony. Przestaje działać Internet. Nie ma telewizji. Nikt nie wie, co ...

Komentarze
Faza pierwsza: Niepokój
2 wydania
Faza pierwsza: Niepokój
Michael Grant
8.1/10
Cykl: Gone, tom 1
W mgnieniu oka wszyscy znikają… Zostają najmłodsi. Nastolatki. Uczniowie. Niemowlęta. Nie ma nikogo poza nimi. Nagle milkną telefony. Przestaje działać Internet. Nie ma telewizji. Nikt nie wie, co ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Czasami mamy dość rodziców i ich ciągłych zasad. Gdzieś głęboko w sobie w niektórych sytuacjach chcemy by po prostu zniknęli. Chcemy stać się samodzielni, nieograniczeni, stać ponad prawem. Ale czy z...

@werbalna @werbalna

"Gone. Zniknęli" - chyba mogę powiedzieć, że jest to seria mojego dzieciństwa. Będąc w gimnazjum znalazłam pierwszą część w bibliotece, opis mnie zaintrygował i musiałam ją wypożyczyć. Pochłonęła mni...

@bethwithbooks @bethwithbooks

Pozostałe recenzje @Ruczek

Misja błazna
Misja Błazna

Minęło piętnaście długich lat odkąd Bastard Rycerski musiał poświęcić wszystko, aby ocalić ród Przezornych i całe Królestwo Sześciu Księstw. W tym czasie próbował pogodzi...

Recenzja książki Misja błazna
Dwór cierni i róż
Nowe spojrzenie na znaną baśń.

Feyra jest dziewiętnastolatką, która ma na utrzymaniu całą swoją rodzinę, w tym dwie starsze siostry i ojca. Ona, jako jedyna, potrafi zapewnić im pożywienie i pieniądze ...

Recenzja książki Dwór cierni i róż

Nowe recenzje

Lato o smaku miłości
Lato o smaku miłości
@iza.81:

Zakładam, że wielu z Was wkurza w książkach naiwność kobiecej postaci. Tu taką znajdziemy. Jednak nie spisujcie tej boh...

Recenzja książki Lato o smaku miłości
Boże, Beata!
Boże, Beata
@aneta5janiec12:

Kiedy dowiedziałam się, że Mateusz Glen napisał i wydaje książkę, byłam jej niezwykle ciekawa! Bo kto nie zna Ciotki z ...

Recenzja książki Boże, Beata!
Aveline Jones i duch z Malmouth
Czy są wśród nas młodzi miłośnicy powieści grozy?
@asiaczytasia:

Dziś mam dla was prawdziwą gratkę dla młodych miłośników literatury grozy. Phil Hickes napisał świetny horror dla dziec...

Recenzja książki Aveline Jones i duch z Malmouth
© 2007 - 2024 nakanapie.pl