Genialni. Lwowska szkoła matematyczna recenzja

Gwiezdny czas polskiej nauki

Autor: @almos ·2 minuty
2021-06-08
3 komentarze
16 Polubień
Wspaniała książka o niezwykłych ludziach i wyjątkowym zjawisku: lwowska szkoła matematyczna funkcjonująca w latach 30. to był chyba jedyny czas, gdy polscy naukowcy byli w absolutnej czołówce światowej, nigdy wcześniej ani potem to się nie zdarzyło. Opisując losy czterech matematyków: Hugona Steinhausa – eleganta i aforysty (twórcy genialnego aforyzmu: Ziemia – kula u nogi), Stefana Banacha – największego wśród nich geniusza, Stanisława Mazura – matematyka-komunisty i Stanisława Ulama, świetnie oddaje Urbanek zupełnie wyjątkową atmosferę intelektualną owych czasów gdy grono matematyków siedziało całymi dniami w kawiarni Szkockiej, myśląc nad problemami, dyskutując i rozwiązując trudne zagadnienia. Przy okazji powstawały prace epokowe dla rozwoju matematyki. Ulam wspominał później, że podobną atmosferę intelektualnego wrzenia przeżył tylko w USA w czasie II wojny, gdy najtęższe głowy na planecie pracowały nad budową bomby atomowej.

W tle jest Lwów, miasto magiczne, większe od Krakowa i dużo bardziej otwarte na napływające ze świata nowinki, miasto o intensywnym życiu intelektualnym i artystycznym. Oczywiście były też rzeczy złe, na przykład ekscesy antysemickie, które w latach 30. paraliżowały normalne funkcjonowanie uniwersytetu. Poza tym, jak wspominał Steinhaus, na innych wydziałach uniwersytetu nie było tak różowo: „Profesorowie zmieniali swoje katedry w prywatne folwarki, bezwzględnie wykorzystywali pracę zależnych od nich docentów i asystentów, „mianowali swoje kochanki asystentkami (lub przeciwnie – czynili asystentki – kochankami)”. Skąd my to znamy...

Może za mało autor podkreśla naukowe znaczenie szkoły lwowskiej, to była przed wojną absolutna czołówka światowa. Dość powiedzieć, że inny geniusz, John von Neumann, wielokrotnie przyjeżdżał do Lwowa, bezskutecznie kusząc Banacha niebotycznymi apanażami, jeśliby ten się tylko zdecydował na przenosiny do Ameryki (teraz wiemy, że gdyby Banach się zgodził, raczej przedłużyłby sobie życie... ).

Wojna to wszystko zniszczyła, sprawili to Niemcy, bo Sowieci w czasie swego panowania we Lwowie w latach 1939-41 nie tykali matematyków. Hitlerowcy rozstrzeliwali, zsyłali do obozów, mordowali, i wszystko się skończyło. Banach zmarł tuż po wojnie, nie mógł przeboleć utraty ukochanego Lwowa, Steinhaus przeniósł się do Wrocławia, gdzie był jednym z twórców wrocławskiej szkoły matematycznej. Hołubiony przez komunistów odnosił się do nich z pogardą: „W ankietach personalnych, które w Peerelu wypełniało się przy każdej okazji, w rubryce pochodzenie pisał: „arystokracja plus burżuazja”. Na pytanie, czy przekraczał granicę Związku Radzieckiego, odpowiedział, że to granica ZSRR przekraczała jego. I to dwukrotnie.” Mazur w Warszawie robił karierę polityczną, z której szybko zrezygnował, zraziwszy się do realnego komunizmu. Ulam trafił do Ameryki, gdzie został jednym z twórców bomby wodorowej. A wszyscy przeżyli najlepszy swój czas naukowy i chyba najlepsze lata życia we Lwowie.

Nie rozumiem, dlaczego nie nakręcono filmu o tych ludziach, skoro powstał film o matematyku Johnie Nashu (Piękny umysł) to dlaczego nie ma filmu o Stefanie Banachu? Historię jego życia: trudne dzieciństwo, obrona doktoratu w niezwykłych warunkach, profesura w wieku 30 lat, tragiczne losy wojenne, czyta się nieledwie jak powieść sensacyjną. Czy musimy wciąż robić filmy o naszych spektakularnych klęskach, a nie możemy zrobić filmu o naszych sukcesach?

Moja ocena:

Data przeczytania: 2014-12-16
× 16 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Genialni. Lwowska szkoła matematyczna
Genialni. Lwowska szkoła matematyczna
Mariusz Urbanek
8.5/10

Stefan Banach, Hugo Steinhaus, Stanisław Ulam, Stanisław Mazur, Antoni Łomnicki i wielu innych uczonych tworzyło w latach międzywojennych tzw. lwowską szkołę matematyczną. Współpracując ze sobą, bądź ...

Komentarze
@Rudolfina
@Rudolfina · ponad 3 lata temu
Chyba Cię ucieszę. Jest film. „Geniusze”. Za trzy dni premiera😉
× 4
@almos
@almos · ponad 3 lata temu
Świetnie, ale czytam w opisie "Film przedstawia historię 15 lat życia Stanisława Ulama, genialnego polskiego matematyka. Począwszy od migracji do Ameryki w 1936 roku do odkrycia bomby wodorowej." Więc o Lwowie nie ma nic, lub bardzo niewiele...
@Rudolfina
@Rudolfina · ponad 3 lata temu
Faktycznie, o Lwowie może być mało, ale miejmy nadzieję, że choć trochę…
× 1
@Renax
@Renax · ponad 3 lata temu
Wspaniała biografia. Ostatnio chyba pan Urbanek niczego nie wydał?
× 2
@almos
@almos · ponad 3 lata temu
Niestety, o niczym nowym nie słyszałem, może nad czymś pracuje...
@Renax
@Renax · ponad 3 lata temu
Szkoda, że jeszcze nic nie napisał.
× 1
@jatymyoni
@jatymyoni · ponad 3 lata temu
Świetna książka i recenzja.
× 1
@almos
@almos · ponad 3 lata temu
Dzięki :-)
× 1
Genialni. Lwowska szkoła matematyczna
Genialni. Lwowska szkoła matematyczna
Mariusz Urbanek
8.5/10
Stefan Banach, Hugo Steinhaus, Stanisław Ulam, Stanisław Mazur, Antoni Łomnicki i wielu innych uczonych tworzyło w latach międzywojennych tzw. lwowską szkołę matematyczną. Współpracując ze sobą, bądź ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Mam pewne szczególne powody, by interesować się Stefanem Banachem, planowałem nawet o tych swoich sentymentach napisać, ale ostatecznie zrezygnowałem. Anegdota mogłaby nie być w pełni zrozumiała i mi...

@Meszuge @Meszuge

Szkoła matematyczna we Lwowie była miejscem królowej nauk. Dziedzina ta została rozsławiona na całą Europę, a jej założyciele osiągnęli niemały sukces i wielką popularność. Czy również dziś matematy...

@aniabruchal89 @aniabruchal89

Pozostałe recenzje @almos

Obywatel Stuhr
Książka promocją filmu?

Niedawno zmarły Jerzy Stuhr pisał i wydawał sporo książek, ale są one różnej jakości. Ta pozycja, napisana razem z synem, zawiera dwa wywiady z autorami przeprowadzone p...

Recenzja książki Obywatel Stuhr
Źródła
Zwyczajne piekło

Ostatnio lubię czytać krótkie książki, ta ma 112 stron, ale treści i emocji jest w niej bardzo dużo. To historia rodzinna opowiedziana przez trzy osoby i dziejąca się w ...

Recenzja książki Źródła

Nowe recenzje

Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca
Historia zamknięta w czterech ścianach.
@Anna_Szymczak:

„Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca” to książka, która budzi nie tylko ogromne emocje, ale i pytania dotyczące gr...

Recenzja książki Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca
Zadzwoń, jak dojedziesz
O tym, jak silna bywa tęsknota
@z_kultury_:

Przychodzi do Nas niezapowiedziana. Często pojawia się po stracie bliskiej Nam osoby. Sprawia, że Nasze życie powoli tr...

Recenzja książki Zadzwoń, jak dojedziesz
Wszyscy zakochani nocą
Wszyscy zakochani nocą
@Gosia:

„Wszyscy zakochani nocą” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Mieko Kawakami, ale od razu na wstępie powiem, że jes...

Recenzja książki Wszyscy zakochani nocą