Ławrusznik recenzja

Igor i Sofia

Autor: @Nastka_diy_book ·2 minuty
2022-07-26
Skomentuj
1 Polubienie

“Ławrusznik” Pauliny Jurgi to pierwszy tom kolejnej serii tej autorki. Seria gruzińska zaczyna się z przytupem, ponieważ dawno tak dobrego romansu mafijnego nie czytałam, oczywiście nie licząc innych książek tej autorki. Zawsze stroniłam od romansów mafijnych, a tym bardziej od erotyków osadzonych w mafijnych światkach, lecz seria Matrioszka była tak genialna, że nie mogłam się doczekać kolejnych książek autorki osadzonych w tym samym świecie pełnym zbrodni, mafijnych porachunków oraz miłości, która wydaje się nie na miejscu. Tym razem cofamy się trochę w czasie, by poznać prawdę o kilku wątkach nadmienionych w trzecim tomie serii Matrioszka. Historia jest wypełniona nie tylko krwią, lecz i namiętnością, podrygami serca i upadkami nadziei. Seria została poświęcona Igorowi, gruzińskiemu Rzeźnikowi, którego poznaliśmy w “Matni”. Jeśli poszukujecie porywającej a zarazem dopracowanej w każdym szczególe książki to polecam wam bardzo “Ławrusznika” oraz serię Matrioszka.

“Jesteś odważna i twardo stąpasz po ziemi. Nie boisz sięwyzwań. Teraz ja będę twoim wyzwaniem. Jesteś gotowamu sprostać?”

Igor Wasin wychował się w domu, w którym brakowało miłości, za to brutalności i przemocy było aż za dużo. Jego przyszłość od samego początku był związana z gruzińską mafią. Obecnie oczekuje się od niego tylko jednego, posłuszeństwa, będąc egzekutorem nie miał prawa się zakochać, lecz serce nie sługa. W chwili, gdy poznał Sofie, bezdomną, zagubioną, lecz zaradną dziewczynę jego serce znów zaczęło bić. Uczucie jakim do niej pałał było gwałtowne i obezwładniające. Miłość tej dwójki jest nie na rękę bratu Igora, który miał inne plany na przyszłość swojego brata, dlatego zrobi wszystko by rozdzielić tę dwójkę za wszelką cenę.

“Musisz liczyć tylko na siebie. I nikomu nie ufać. Szczególnie kiedy jesteś kobietą. To zrozumiałam bardzo szybko. Ulica budzi w człowieku zwierzęcą naturę. Tę najgorszą. I najmroczniejszą.”

Uwielbiam twórczość Pauliny Jurgi i powtarzam pewnie to już nie pierwszy raz, ale dynamika, którą wprowadza w swoje książki porywa mnie od pierwszych stron. Brutalność, która wylewa się z prawie każdej strony, nie zniechęciła mnie do czytania, wręcz przeciwnie, umacnia mnie w przekonaniu, że gdzieś tam na świecie mogłaby się wydarzyć taka historia.
Bardzo podobają mi się nawiązania do kultury gruzińskiej, jedna przypowieść o tym jak powstała kobieta, była na tyle ciekawa, że szukałam jej jeszcze w Internecie. Dzięki dokładnemu przygotowaniu się autorki do pisania książek o gruzińskiej mafii, można doświadczyć perfekcyjnego kunsztu pisarskiego, nie zostało tu umieszczone nic, co by nie było spójne czy niedopracowane. Styl jakim się posługuje autorka jest przystępny, bardzo dobrze czytało mi się całą książkę i z utęsknieniem rozglądam się za kolejnymi dwoma tomami, które są przede mną.
Bohaterowie tej książki, są bardzo wyraźni i charakterni. Ten kto czytał “Matnie” wie jakie zakończenie czeka tę dwójkę, lecz mimo tego szok, który towarzyszył mi przy lekturze końcówki książki był ogromny. Autorka zadbała by jej powieść wstrząsnęła czytelnikiem, lecz również udało jej się zapewnić mi emocjonalny rollercoaster. Jeśli oczekujecie słodkiej miłosnej historii, to nie jest książka dla was. Jest to historia brutalna, mocna, krwawa, lecz zarazem tak dobrze napisana, że z całego serca polecam ją każdemu i nie boję się nazwać ją książką idealną, której z czystym sumieniem mogłabym dać 11/10.

“We krwi się rodzimy i – jak to zwykle bywa w Worowskim mirze – we krwi umieramy.”

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-05-17
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ławrusznik
Ławrusznik
Paulina Jurga
9.3/10
Cykl: Seria gruzińska, tom 1

W domu, w którym dorastał Igor, nie było miejsca na miłość. Od najmłodszych lat był przyzwyczajany do przemocy i uczony brutalnych zasad. Dlatego nikogo nie zdziwiło, że wstąpił do gruzińskiej mafii....

Komentarze
Ławrusznik
Ławrusznik
Paulina Jurga
9.3/10
Cykl: Seria gruzińska, tom 1
W domu, w którym dorastał Igor, nie było miejsca na miłość. Od najmłodszych lat był przyzwyczajany do przemocy i uczony brutalnych zasad. Dlatego nikogo nie zdziwiło, że wstąpił do gruzińskiej mafii....

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kto mnie zna, ten wie, że jestem fanką słodko - pierdzących historii i gdy przeczytałam blurb "Ławrusznika" od Pauliny Jurgi, to moja pierwsza myśl brzmiała: "Ooo, historia Kopciuszka w mafijnym świe...

@bookstagramowe.love @bookstagramowe.love

❤️‍🔥RECENZJA❤️‍🔥 Jak Wam idą przygotowania do Wielkanocy? Ile jajek już pomalowaliście? W całym tym ferworze przygotowań zapraszam Was na recenzję książki, która pod względem emocji przekroczyła ...

OP
@opetanaprzezslowa

Pozostałe recenzje @Nastka_diy_book

The Paper Dolls
Kto tu jest papierową laleczką?

@Obrazek Motyw akademii, internatu i szkoły bardzo mi przypadł do gustu. Ostatnio sięgałam często po książki z motywem dark Academia, jednak brakowało mi obyczajówki ...

Recenzja książki The Paper Dolls
Fallen Princess
Banshee

@Obrazek Znacie Monę Kasten, autorkę świetnego cyklu Begin Again, Maxton Hall czy dylogii Scarlet Luck? Moje pierwsze kroki w powrocie do mojej największej pasji, jak...

Recenzja książki Fallen Princess

Nowe recenzje

Piekło sierocińca
Ludzie, ludziom zgotowali ten los.
@Malwi:

"Piekło sierocińca" Christine Kenneally to poruszający i dogłębnie zbadany reportaż, który rzuca światło na mroczne i c...

Recenzja książki Piekło sierocińca
Karbala. Raport z obrony City Hall
Służba porywa, odciąga, eksploatuje i porzuca.
@MichalL:

Misje zagraniczne to nie tylko te w wykonaniu polskich jednostek specjalnych. Coraz częściej do publicznej informacji d...

Recenzja książki Karbala. Raport z obrony City Hall
Distraction
Black Moon
@ksiazkawaut...:

„Distraction” to książka, która od samego początku mnie intrygowała i to wcale nie chodzi o promocje czy przyciągające ...

Recenzja książki Distraction