Zło w nas recenzja

„Istnieją rany niezdolne do zabliźnienia.”

Autor: @zaczytana.archiwistka ·2 minuty
11 dni temu
Skomentuj
4 Polubienia
„Zło w nas” autorstwa Kamila Piechury to mocny, mroczny thriller, który zmusza do refleksji nad naturą człowieka i jego skłonnościami do okrucieństwa. Historia Roberta Ruso – fotografa po przejściach, który w wyniku osobistych zawirowań przenosi się z Krakowa do rodzinnej Limanowej – zaczyna się niewinnie, wręcz spokojnie. Gdy Robert otrzymuje tajemniczy e-mail od dawnego znajomego z liceum i postanawia spędzić weekend w odosobnionym domku nad jeziorem, zupełnie nie spodziewa się, że wkrótce zostanie zmuszony stawić czoła duchom przeszłości i emocjom, które wydawały się dawno uśpione.

Fabuła zaczyna się jak obietnica przyjacielskiego spotkania, ale szybko przybiera niepokojący obrót. Zaledwie czterech mężczyzn, jedno odludzie i jeden weekend, który odsłania rany, jakie niosą z przeszłości. Niezabliźnione urazy i krzywdy, które przyciągają do siebie mrok, to główne motywy „Zła w nas”. Gdy historia zaczyna się rozwijać, tempo i napięcie stopniowo rosną, zmieniając prosty wyjazd na wieś w psychologiczny horror, w którym nie da się określić, kto właściwie jest ofiarą, a kto katem.

Piechura kreśli postacie w sposób przekonujący, rozwarstwiając ich emocje i demony, jakie ich dręczą. Skłania czytelnika do zastanowienia się nad tym, jak wiele zła może tkwić w każdym z nas i jak łatwo może ono wyjść na powierzchnię w odpowiednich warunkach. W tej powieści zło jawi się jako trucizna, powoli zatruwająca zarówno bohaterów, jak i czytelnika. Każdy z mężczyzn przeżywa swoje piekło, a obecność „tej jednej duszy” złamanej przez przeszłość staje się katalizatorem wydarzeń, które sprawiają, że atmosfera gęstnieje z każdą stroną.

Mimo że zakończenie było nieco przewidywalne i spodziewałam się części kilku zwrotów akcji, nie osłabiło to intensywności przeżyć towarzyszących lekturze. Piechura ma talent do budowania niepokoju poprzez nieoczekiwane twisty, które skutecznie wbijają w fotel i wywołują gęsią skórkę. Momentami książka wręcz ocieka niepokojem – początkowy spokój, toczący się niewinnie jak cisza przed burzą, przeradza się w koszmar, od którego trudno się oderwać.

„Zło w nas” to powieść pełna mroku, brutalna, ale zarazem wciągająca, ukazująca, że człowiek może być najokrutniejszym ze stworzeń. Piechura przenika głęboko w naturę zła i krzywdy, pokazując, że nawet drobne rany mogą rosnąć przez lata, aż zaczną zżerać człowieka od środka. To książka, która trzyma w napięciu, prowokuje do myślenia i zmusza do refleksji nad ludzką naturą.

Moja ocena:

× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zło w nas
Zło w nas
Kamil Piechura
7.6/10
Seria: Mroczna strona

Istnieją rany niezdolne do zabliźnienia. Robert Ruso jest fotografem dobiegającym czterdziestki, który po rozwodzie przeniósł się z Krakowa do rodzinnej Limanowej. Pewnego dnia otrzymuje enigma...

Komentarze
Zło w nas
Zło w nas
Kamil Piechura
7.6/10
Seria: Mroczna strona
Istnieją rany niezdolne do zabliźnienia. Robert Ruso jest fotografem dobiegającym czterdziestki, który po rozwodzie przeniósł się z Krakowa do rodzinnej Limanowej. Pewnego dnia otrzymuje enigma...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Tę historię poznawałem z dwóch perspektyw czasowych: 《wtedy》i 《teraz》. Wtedy, niespiesznie towarzyszyłem Robertowi; teraz, przyśpieszało wzbudzając we mnie ogrom emocji. Literki tej opowieści prowadz...

@krzychu_and_buk @krzychu_and_buk

Pozostałe recenzje @zaczytana.archiw...

Rafael
„Drobne grzeszki miewają niekiedy bardzo poważne następstwa…”

„Rafael” autorstwa Agnieszki Siepielskiej (piąty tom cyklu „Synowie Zemsty”) to mocno emocjonująca historia o miłości, która nie zna granic, oraz o skomplikowanej sieci ...

Recenzja książki Rafael
Król uzdrowiska
Król uzdrowiska - recenzja

„Król uzdrowiska” Marka Stelara, trzeci tom cyklu „Góra kłopotów”, to przezabawna komedia kryminalna, w której humor i zaskakujące zwroty akcji splatają się, tworząc ist...

Recenzja książki Król uzdrowiska

Nowe recenzje

Morderstwo pod choinkę
Śnieżyca, świąteczny klimat i... trup pod choin...
@burgundowez...:

Hanna Greń po raz kolejny zabiera nas do świata Dionizy Remańskiej, detektywki, której przenikliwość i nieustępliwość u...

Recenzja książki Morderstwo pod choinkę
Nexus. Krótka historia informacji
Eden, gdzie rządzi AI(*)
@Carmel-by-t...:

Sztuczna inteligencja nie działa, gdy dziecko wyjmie jej wtyczkę z prądem. Ale wciąż zostaje człowiek zwabiony jej powa...

Recenzja książki Nexus. Krótka historia informacji
Soft and graceful
Kolejna świetna propozycja od autorki Weroniki ...
@caly_swiat_...:

Lubicie zatracać się w fikcyjnym świecie? W jakich momentach ta ucieczka daje wytchnienie? 🤔 ** ** ** „Ten facet miał w...

Recenzja książki Soft and graceful