Jak się pisze miłość recenzja

"Jak się pisze miłość", Kinga Tatkowska

Autor: @kasienkaj7 ·2 minuty
2023-12-15
Skomentuj
1 Polubienie
"Poznajemy się na planie filmu na podstawie książki, którą sama napisałam. To praktycznie tak, jakbym sama sobie napisała fabułę. Jakub widzi mnie po raz pierwszy i..."

...hola, hola!
A gdyby tak zmienić mężczyznę pretendującego do głównej roli? Przecież, gdy samemu pisze się historię miłosną, to wszystko jest możliwe. Niestety takie rzeczy tylko w filmie. No, ewentualnie na planie filmowym "Romansiary", będącej adaptacją książki napisanej przez niepoprawną romantyczkę. W takim miejscu wiele może się wydarzyć, o czym przekonuje się sama autorka, nie Kinga Tatkowska, rzecz jasna, tylko Nika Wichura, a może Laura Morawska?
Ach, sami się musicie o tym przekonać!

Piszę to całkiem na poważnie, choć książka wcale taka nie jest, w sensie poważna. Jest pełna humoru, który sprawia, że parska się śmiechem w najmniej oczekiwanym momencie (nawet mając na uwadze nieprzychylne spojrzenia otaczających Cię osób). No, cóż... W pewnych sytuacjach czlowiek nie może się powstrzymać. Zresztą, śmiech to zdrowie, a na tym akurat się nie oszczędza. "Jak się pisze miłość" to przezabawna komedia romantyczna, która z pewnością przyspieszy bicie Waszych serc. W moim odczuciu to współczesna wersja Kopciuszka, tylko takiego trochę pyskatego, rozgrywająca się w świetle reflektorów.

Pióro autorki miałam przyjemność poznać już wcześniej, jednak w takim wydaniu czytałam ją po raz pierwszy. Zresztą nic dziwnego, gdyż w końcowych uwagach książki Kinga Tatkowska zdradza, że jest to jej debiut w tym gatunku. W moim odczuciu, naprawdę godny poklasku! Już dawno tak się nie ubawiłam przy lekturze powieści, a do tego czuć tu było rosnącą namiętność między głównymi bohaterami, czyli mamy taki mix, jaki kobiety lubią najbardziej. W każdym razie, ja lubię.
Nie mogłam oprzeć się urokowi tej książki, przeczytałam ją niemal na jednym oddechu! Tak świetnie się bawiłam, że trudno było mi oderwać się od jej lektury!

Już na pierwszy rzut oka rzuca się bajeczna okladka, która przenosi nas do zimowej, magicznej scenerii, gdzie wszystko może się wydarzyć. I w takim też klimacie odbywają się wydarzenia przedstawione na kartach książki. Akcja zaczyna się końcem września, a jej natężenie przypada na zimowe miesiące. Mamy tu historię miłosną okraszoną dużą dawką humoru, rozgrywająca się na tle śniegu i zbliżających się świąt. Co prawda te ukazane są tu trochę jakby w krzywym zwierciadle, ale cała historia utrzymana jest w tym klimacie, wiec trudno żeby same święta były pełne magii i rodzinnego ciepła.

Muszę przyznać, że czytając "Jak się pisze miłość" bardzo szybko nasunęło mi sie skojarzenie z "Miłością w promocji" Jacka Getnera. Obie historie odbywają się na planie filmowym i są komediami romantycznymi. Myślę, że na tym podobieństwo się kończy. Akcja każdej z powieści toczy się dalej swoim rytmem, a bohaterowie stanowią trudne do podrobienia indywidualności. Jedynie ten decydujący udział środowiska filmowego w fabule wydał mi się zbieżny w obu książkach. Którą z nich Wam polecam?
Najlepiej przeczytajcie obie!

Moja ocena 9/10.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-11-29
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Jak się pisze miłość
Jak się pisze miłość
Kinga Tatkowska
9/10

Laura Morawska jest uważana za specjalistkę od porywów serca – jej miłosne powieści w mig stają się bestsellerami i zdobywają rzesze fanów. Gdy jej debiutancka powieść dostaje szanse na ekranizację, ...

Komentarze
Jak się pisze miłość
Jak się pisze miłość
Kinga Tatkowska
9/10
Laura Morawska jest uważana za specjalistkę od porywów serca – jej miłosne powieści w mig stają się bestsellerami i zdobywają rzesze fanów. Gdy jej debiutancka powieść dostaje szanse na ekranizację, ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Laura Morawska vel Nika Wichura to autorka romansów, które szybko stają się bestsellerami. Kobieta nie posiada się z radości, gdy dowiaduje się, że jej debiutancka powieść ma zostać zekranizowana, a ...

@Za_czy_ta_na @Za_czy_ta_na

W książce "Jak się pisze miłość" Kinga Tatkowska postawiła na lekkość, humor, odrobinę absurdu i zabawę. Dodała do tego pięknie rozbudowany wątek miłości, z czego wyszła naprawdę dobra komedia romant...

@iza.81 @iza.81

Pozostałe recenzje @kasienkaj7

Gdy nadejdzie dzień
"Gdy nadejdzie dzień", Gabrielle Meyer

"Małżeństwo to instytucja stworzona po to, by budować sojusze, które przyniosą korzyści jak największej liczbie osób. Nie chciałbym, żebyś była nieszczęśliwa, ale nawet...

Recenzja książki Gdy nadejdzie dzień
Jaskinie umarłych
"Jaskinie umarłych", Katarzyna Wolwowicz

"Po godzinie stał już na miejscu zbrodni. Czerwona Jama była jaskinią położoną blisko drogi krajowej numer trzy..." "Jaskinie umarłych" to powieść Katarzyny Wolwowicz, ...

Recenzja książki Jaskinie umarłych

Nowe recenzje

Proch i kamień
Proch i kamień
@dzagulka:

„Proch i kamień” to trzeci tom znakomicie przyjętego przez czytelników cyklu „Zakryte lustra autorstwa Ewy Cielesz. Aut...

Recenzja książki Proch i kamień
Dębowe uroczysko
𝗪 𝗽𝗼𝘀𝘇𝘂𝗸𝗶𝘄𝗮𝗻𝗶𝘂 ś𝘄𝗶𝗮𝘁ł𝗮
@gala26:

Joanna Tekieli to kolejna autorka, której twórczość jest znana i lubiana, a ja niestety nie czytałam jeszcze żadnej z j...

Recenzja książki Dębowe uroczysko
Co powie mama?
Żyć własnym życiem
@jolantaszym...:

Pierwsza moja myśl po wzięciu do ręki książki Sandry Konrad „Co powie mama? Jak się uniezależnić i uzdrowić relacje z r...

Recenzja książki Co powie mama?
© 2007 - 2024 nakanapie.pl