W otchłani strachu recenzja

„Kiedy spadamy w otchłań strachu, mamy dwie możliwości: poddać się albo walczyć do upadłego...”

Autor: @zaczytana.archiwistka ·2 minuty
2022-06-09
Skomentuj
3 Polubienia
„W otchłani strachu” autorstwa Alexa Finlay’a, stanowi dość mroczny thriller, który - jak na razie - jest jedną z lepszych premier tego roku. Sięgnęłam po tę lekturę głównie przez jej okładkę, która klimatem przypominała mi ostatnia książkę od Adriana Ksyckiego - „Telepata". (Chyba nie muszę Wam mówić, że spodobała mi się tak samo jak wyżej wymieniona powieść.) Po przeczytaniu tego dzieła mogę powiedzieć jedno: jako fanka thrillerów zostałam zaspokojona w stu procentach!

Poznajcie Matt’a Pine, który otrzymuje wiadomość o śmierci najbliższych mu osób. Jego matka, ojciec, brat oraz siostra zostali ofiarami nieszczęśliwego wypadku podczas rodzinnych wakacji. Pomimo przypuszczeń miejscowej policji, FBI oraz Departament Stanu mają całkowicie inne zdanie o tym wypadku...
Po raz kolejny rodzina chłopaka trafia na pierwsze strony gazet - pierw trafiła tam przez starszego brata Matt’a, który odsiaduje wyrok za zamordowanie swojej dziewczyny...
Po powrocie do rodzinnego miasta chłopak zmaga się z wrogością mieszkańców i wspomnieniami, o których wolałby zapomnieć. Tymczasem śmierć jego rodziny staje się coraz bardziej podejrzana oraz powiązana ze sprawą jego starszego brata...

„W otchłani strachu” należy do jednego z lepszych zagranicznych thrillerów, jaki miałam okazję ostatnio czytać. Prawie przez całą lekturę czułam ciarki na plecach, słowo. Autor stworzył świetny klimat, który sprawił, że cały czas podczas czytania miałam wrażenie jakby ktoś za mną stał i mnie obserwował - co momentami było bardzo przerażające...
W książce mamy dużą ilość akcji, która wciąga już od pierwszego rozdziału oraz sytuacje, które spowodują u Was szybsze bicie serca - czy można chcieć coś więcej od thrillera? Ta powieść to istny rollercoaster! Z każdym rozdziałem akcja przyspiesza coraz bardziej, by zaprowadzić Was do kulminacyjnego momentu, po którym już nie sposób jest się oderwać od tej lektury.

Jest to kolejna książka, której fabuła dzieje się w teraźniejszości oraz przeszłości. Dzięki płynnym przejściom pomiędzy nimi, lekturę tę czyta się bardzo szybko - nie będziecie zmuszeni zatrzymywać się co każdy rozdział, by poukładać sobie wszystkie wydarzenia w głowie, ponieważ autor zrobił to za Was.

Czy książkę poleca? No oczywiście, że tak! Ta powieść aż kipi od nadmiaru akcji, przez która ciężko jest oderwać się od czytania. (Zamiast uczyć się do ostatniego egzaminu, zerwałam nockę by przeczytać tę powieść przed wschodem słońca - po prostu musiałam wiedzieć jak zakończy się ta historia.) Fabuła „W otchłani strachu” poprowadzona jest z wielu punktów widzenia, co nadaje większego pazura jest książce oraz pobudza ciekawość czytelnika.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-06-04
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
W otchłani strachu
W otchłani strachu
Alex Finlay
7.8/10

Matt Pine, student Uniwersytetu Nowojorskiego, otrzymuje wstrząsającą wiadomość: prawie cała jego rodzina – matka, ojciec, brat i siostra – została znaleziona martwa w Meksyku, gdzie spędzała wakacje...

Komentarze
W otchłani strachu
W otchłani strachu
Alex Finlay
7.8/10
Matt Pine, student Uniwersytetu Nowojorskiego, otrzymuje wstrząsającą wiadomość: prawie cała jego rodzina – matka, ojciec, brat i siostra – została znaleziona martwa w Meksyku, gdzie spędzała wakacje...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Rodzina Pine’ów: tata Evan, mama Olivia (Liv),córka Maggie oraz synowie Matt i Tommy, żyją w cieniu skazania i uwięzienia najstarszego brata Danny'ego za morderstwo swojej dziewczyny Charlotte wiele ...

@Eufrozyna @Eufrozyna

"W otchłani strachu" autorstwa Alex'aFinlayto thriller kryminalny.Opowieść skupia się wokół MattaPine'a, który zostaje wstrząśnięty wiadomością o tragicznej śmierci niemal całej swojej rodziny w Meks...

@Malwi @Malwi

Pozostałe recenzje @zaczytana.archiw...

Rafael
„Drobne grzeszki miewają niekiedy bardzo poważne następstwa…”

„Rafael” autorstwa Agnieszki Siepielskiej (piąty tom cyklu „Synowie Zemsty”) to mocno emocjonująca historia o miłości, która nie zna granic, oraz o skomplikowanej sieci ...

Recenzja książki Rafael
Król uzdrowiska
Król uzdrowiska - recenzja

„Król uzdrowiska” Marka Stelara, trzeci tom cyklu „Góra kłopotów”, to przezabawna komedia kryminalna, w której humor i zaskakujące zwroty akcji splatają się, tworząc ist...

Recenzja książki Król uzdrowiska

Nowe recenzje

Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Świeży, oryginalny i pełen humoru kryminał, w k...
@burgundowez...:

Jeśli sądzicie, że widzieliście już wszystko w literaturze kryminalnej, „Glennkill. Sprawiedliwość owiec” udowodni Wam,...

Recenzja książki Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Noc spadających gwiazd
Magiczna noc
@ela_durka:

Jakiś czas temu miałam okazję, a w zasadzie wielką przyjemność przeczytać powieść "Nowe życie Kariny" pani Marty Nowik....

Recenzja książki Noc spadających gwiazd
Wzgórze psów
Recenzja książki "Wzgórze psów" Jakuba Żulczyka
@natala.char...:

Jakub Żulczyk w Wzgórzu psów zabiera czytelników na mroczną podróż do małego miasteczka, które skrywa więcej tajemnic, ...

Recenzja książki Wzgórze psów
© 2007 - 2024 nakanapie.pl