Kompozytor burz recenzja

Kompozytor burz

Autor: @nenya89 ·2 minuty
2011-08-20
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Andres Pascual to hiszpański przebój. Jego pierwsza książka sprzedała się w ilości 100 tys. egzemplarzy, a obecnie szykowana jest jej filmowa adaptacja. W swoich dziełach pisarz łączy wszystkie pasje: muzykę i podróże. "Kompozytor burz", drugie dziecko Pascuala, przebojem wkradło się na polski rynek. Wiele czytelników okrzyknęło książkę wyśmienitą, zaskakującą i piękną. Dlaczego?

Matthieu mieszka w Paryżu wraz z przybranymi rodzicami. Jego matka zmarła podczas porodu, ojca nigdy nie poznał. Już w czasie ciąży Marie uwielbiała chodzić do pobliskiego kościoła i wysłuchiwać organowych koncertów Charpentiera, wybitnego muzyka, członka rodziny u której pracowała. Jej uwielbienie dla muzyki miało też wyraz w chłopcu - obdarzony nieprzeciętnym talentem, już w dzieciństwie zachwycał wrażliwością na dźwięki. Wraz z synem pisarza urzędowego, Jean-Claudem, również muzykiem, byli jak bracia. Nierozłączni aż do tragicznych wydarzeń...

Wszystko zaczyna się, gdy Matthieu ma dwadzieścia lat. W przeciwieństwie do brata, ma wielkie ambicje - pragnie zostać skrzypkiem samego króla Ludwika XIV. Jednak nazwisko Charpentiera skutecznie pozbawia go szans na wymarzoną pozycję, a bramy Wersalu pozostają dla niego zamknięte. Romansując ze sławną sopranistką, snuje marzenia o uznaniu samego władcy. Niestety, jego spokojne dotąd życie przerywa seria tragicznych zdarzeń. Jean-Claude ma tajemnicę, którą chce się podzielić z bratem.

Pradawna melodia duszy. Broń, która daje nieograniczoną władzę i potęgę. Moc, którą pragnie posiąść każdy. Jednak czy jest ona warta swojej ceny? Czy warta jest śmierci?
Matthieu nie ma wyboru - by ratować rodzinę, musi spełnić rozkaz króla i odnaleźć kapłankę - Matronę Głosu. Udaje się więc w podróż, która pozwoli mu nie tylko zmienić losy ludzkości, ale i odnaleźć samego siebie.

"Kompozytor burz" to barwna opowieść tocząca się w różnych rejonach świata. Paryż, jako miasto zepsucia i występku, zostaje zamieniony na dzikie krajobrazy Madagaskaru, błękit oceanu, zieleń tropikalnych lasów. Dla głównego bohatera podróż ta jest okazją do zweryfikowania swoich marzeń i ustalenia priorytetów. Matthieu musi też stanąć na wysokości powierzonego mu zadania i odnalezienie w sobie całego pokładu odwagi oraz determinacji.
W miejscu, gdzie zachowane zostały pierwotne obyczaje, musi także odkryć, kto tak naprawdę jest jego przyjacielem, a kto wrogiem.

Andres Pascual niewątpliwie stworzył powieść wyjątkową. Połączył współczesność z odległą przeszłością, szarość z kolorem, ciszę z muzyką. Zapisał strony pełne odwagi, przyjaźni, miłości i sprawiedliwości. "Kompozytor burz" tchnie świeżością pomysłów. Szkoda jednak, że nie zostały one w pełni zrealizowane.

O czym mowa? Mam wrażenie, że autor nie podołał w prozaicznym, a jakże ważnym aspekcie - językowym. Dodam od razu, że może jest to wina tłumaczenia. Jednakże treść miesza różne style - część tekstu nosi znamiona współczesnego, podczas gdy dialogi nieudolnie próbują naśladować język siedemnastego wieku. Nieszczęsne mości kapitanie przyprawiało mnie o palpitacje serca.
Zagłębiając się w treść, w niektórych momentach ma się wrażenie, że autor chciał zawrzeć za dużo wątków. Niedokończona sprawa z tubylcami, nie do końca wyjaśniona problematyka Libertalii, tajemniczy griot, Newton, sopranistka... Dokańczając je, książka zyskałaby pewnie drugie tyle stron, jednak nie pozostałby po nich niedosyt.

"Kompozytor burz" nosił więc zadatki na arcydzieło, a pozostała z niego dobra książka. Ale to raczej tylko moja, subiektywna opinia.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-08-20
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kompozytor burz
Kompozytor burz
Andrés Pascual
7.5/10

Nim świat wyłonił się z chaosu, ona już istniała - pradawna melodia duszy. Ten, który odkryje jej sekret, zdobędzie panowanie nad ziemią i ludźmi. Jednak przyjdzie mu za to zapłacić tym, co najważniej...

Komentarze
Kompozytor burz
Kompozytor burz
Andrés Pascual
7.5/10
Nim świat wyłonił się z chaosu, ona już istniała - pradawna melodia duszy. Ten, który odkryje jej sekret, zdobędzie panowanie nad ziemią i ludźmi. Jednak przyjdzie mu za to zapłacić tym, co najważniej...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Bardzo długo zbierałam się do tego, aby sięgnąć po tę książkę. Leżała na mojej półce ponad pół roku, zapomniana. Czasem przypominałam sobie o niej, jednak odkładałam jej przeczytanie na bliżej nieokre...

@Trinity801 @Trinity801

Są książki, które się czyta i są takie, którymi się delektuje. "Kompozytor burz" zalicza się zdecydowanie do tej drugiej kategorii. To naprawdę porządnie napisana powieść, ze wszech miar dopieszczona ...

MA
@Mooly

Pozostałe recenzje @nenya89

Pieśń łuków. Azincourt
Cudowna!

25 października 1415 roku pod Azincourt rozgorzała jedna z najważniejszych bitew wojny stuletniej. Krwawa i nierówna walka wydawała się dla Anglików przegraną. Francuzi p...

Recenzja książki Pieśń łuków. Azincourt
TYGRYSIE WZGÓRZA TW
Tygrysie wzgórza

Kiedy w bibliotece widzi się książkę, o której pisał co drugi blog, to nie ma się nad czym zastanawiać. Gdy więc zobaczyłam Tygrysie Wzgórza na półce, szybko zgarnęłam je...

Recenzja książki TYGRYSIE WZGÓRZA TW

Nowe recenzje

Królowa Nocy
Nawiedzony teatr, zjawy i pewien chłopiec…
@ksiazkiagi:

Dwunastoletni Viktor wraz z mamą przeprowadzają się z Paryża do Helsinek. Chłopiec tęskni za swoim starym domem, a na d...

Recenzja książki Królowa Nocy
Śladami Amber
Nie było jej bez niego
@WioletaSado...:

"Po tamtym wieczorze nie było jej bez niego". Podobnież miłość jest chwilowym szaleństwem, ale czasami to szaleństwo ...

Recenzja książki Śladami Amber
Morderstwo w hotelu
Uroczystość otwarcia hotelu, koncert rock'n'rol...
@burgundowez...:

„Morderstwo w hotelu” to czwarta część serii Merryn Allingham o Florze Steele, właścicielce księgarni i samozwańczej de...

Recenzja książki Morderstwo w hotelu
© 2007 - 2024 nakanapie.pl