Moje średniowiecze recenzja

Krakowskie bajki

Autor: @emik84 ·2 minuty
2015-07-03
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Często sięgam po legendy. Jest w nich ukryta magia i tajemniczość a wszystko to przedstawione na tle prawdziwych wydarzeń historycznych. Niemal każde stare miasto ma jakieś swoje legendy. Są przy tym te bardziej jak i mniej znane, czasem również powstają zupełnie nowe. Tak się składa, że nadeszły wakacje i każdy planuje wyjazdy. Ja planuję odwiedzić Kraków, kto wie, może się uda ;) Póki co zaczytuję się w książce debiutującej poetki mieszkającej właśnie w grodzie Kraka, Pauliny Lipińskiej pt. „Moje średniowiecze”.

Jest to publikacja skierowana do nieco starszego czytelnika mimo iż na jej kartach znajdują się piękne bajki nawiązujące do życia w średniowiecznym Krakowie. Całość napisana jest wierszem o rymach parzystych. Język natomiast mógłby być dla dzieci niezrozumiały dlatego moim zdaniem z powodzeniem może sięgnąć po lekturę chociażby młodzież zauroczona pięknem Krakowa i lubująca się w bajkach i legendach, a takowej myślę, że nie brakuje ;)

Książka zawiera łącznie 40 różnorodnych bajek. Opowiadają one o miłości, odwadze, waleczności, o sprawiedliwym królu i zwykłym życiu ludzi z czasów średniowiecza. Są tu również nawiązania do tych popularniejszych legend jak Smok Wawelski, Trębacz, Lajkonik czy Orzeł biały. Zbiór jest naprawdę imponujący i tak naprawdę wiele opowieści zapadło mi w pamięci. Ciekawa była np. historia czarownicy Mirogniewy, która wcześnie owdowiała i mimo iż kilkukrotnie próbowała popełnić samobójstwo, wydawało się, że śmierć o niej zapomniała. W końcu postanowiła zostać czarownicą/zielarką i Innych ludzi od śmierci ratować, a udawało jej się to naprawdę wiele razy.

Autorka poruszyła w swej książce również temat Konklawe i przypomniała jaką władzą w ówczesnych czasach dysponował kościół. Tytułowa historia opowiada natomiast o matczynej miłości. Pewna kobieta miała kiedyś córkę. Kochała ją jak to matka, ponad życie. Troszczyła się w chorobie i odmawiając sobie wszystkiego ofiarowała córce całe swoje życie. Ta jednak okazała się być próżna i niewdzięczna ale czas i życie nauczyły ją w końcu pokory, przyszło jej bowiem rychło zapłacić za każdą niewdzięczność i głupotę.

Bajki napisane są ciekawym, poetyckim językiem. Są krótkie, kilkustronicowe a po przeczytaniu jednej ma się ogromną ochotę na kolejną. Myślę, że lektura jest fantastycznym pomysłem na wakacje. Można po nią sięgnąć w wolnej chwili, w każdym miejscu i o każdej porze. Mimo, że każda z historii opowiada o odległych czasach można je również odnieść do współczesnych wydarzeń, zachowań, wynieść z nich jakieś wnioski i przede wszystkim miło spędzić czas. Na pewno warto pokusić się i oderwać od codzienności sięgając po tę właśnie lekturę. Polecam gorąco;)
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Moje średniowiecze
Paulina Lipińska
8/10

W grodzie Kraka syn wieśniaczki Cieszybor zostaje królem. Jeszcze nie wie, że jego własne dziecko, królewicz Bożydar, też kiedyś zakocha się w prostej krakowskiej dziewczynie - Miłosławie. Kiedy dwors...

Komentarze
Moje średniowiecze
Paulina Lipińska
8/10
W grodzie Kraka syn wieśniaczki Cieszybor zostaje królem. Jeszcze nie wie, że jego własne dziecko, królewicz Bożydar, też kiedyś zakocha się w prostej krakowskiej dziewczynie - Miłosławie. Kiedy dwors...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @emik84

Jak kot z kotem
Jak kot z kotem

Koty to jedne z moich ulubionych futrzaków. Pomyślałam więc, że skoro mieszka już z nami jeden młody i uroczy kociak, warto dowiedzieć się więcej o jego przyzwyczajeniach...

Recenzja książki Jak kot z kotem
Księga wiosny
Księga wiosny

"Księga wiosny" Aleksandry Michałowskiej to dużych rozmiarów publikacja adresowana do młodszych kilkuletnich dzieci. Autorka podzieliła w niej wiosnę na trzy okresy: prze...

Recenzja książki Księga wiosny

Nowe recenzje

Wojna stuletnia 1337-1453
Historia pewnego konfliktu
@Carmel-by-t...:

Ojciec miał trzech synów i córkę. Łobuziaki nie doczekały się męskich potomków.(*) Córka wyszła za mąż za wroga rodziny...

Recenzja książki Wojna stuletnia 1337-1453
Grzechòt
Klimatyczna powieść grozy dla nastolatków i dor...
@Uleczka448:

Zapewne zgodzicie się ze mną, że brakuje nam dziś dobrych, polskich powieści spod znaku horroru, które jednocześnie bę...

Recenzja książki Grzechòt
Reina Roja. Czerwona królowa
Spiskowcy ratują Hiszpanię
@Meszuge:

Tytuł dziwny, bo „reina roja” to po hiszpańsku właśnie „czerwona królowa”. Jakaś nowa moda czy maniera na powtarzanie t...

Recenzja książki Reina Roja. Czerwona królowa
© 2007 - 2024 nakanapie.pl