Krzyk ciszy recenzja

"Krzyk ciszy" Jolanty Bartoś to poruszająca opowieść o życiu i tajemnicach, która zapewnia wiele emocji i wrażeń. Barbara Trzebińska, wybitna lekarka transplantolog, przechodzi przez wiele trudności, zyskując przy okazji rodzinny majątek w Jaraczewie. Jednak radość z odzyskania domu przerywa nagłe zaginięcie siedmioletniego Mareczka, z którym się zaprzyjaźniła.

Autorka świetnie buduje napięcie i wplata wątki zaginionego dziecka, poszukiwań oraz kariery medycznej bohaterki, która podejmuje ryzykowną decyzję o wyjeździe do Stanów Zjednoczonych, gdzie otrzymuje grant medyczny. Po pięciu latach wraca do Jaraczewa z dwunastoletnim chłopcem, Karolem, który rzekomo jest jej adoptowanym synem.

Przyjeżdżającdo swojego rodzinnego domu, Barbara budzi niepokój w matce zaginionego Mareczka, Andżelice Jaczyńskiej, która nigdy nie przestała walczyć o swoje dziecko. Powrót Barbary sprawia, że tajemnice i nierozwiązane zagadki powracają, prowokując do odkrywania prawdy.

"Krzyk ciszy" zachwyca pięknym stylem pisania, a równocześnie utrzymuje czytelnika w napięciu przez całą historię. To powieść, która porusza ważne tematy związane z miłością, tęsknotą, poszukiwaniem, i nieodgadnionymi tajemnicami. Jolanta Bartoś doskonale ukazuje psychologiczne aspekty postaci, co sprawia, że czytelnik łatwo się z nimi identyfikuje.

W drugiej części "Krzyku ciszy" akcjanabiera jeszcze większego tempa, a tajemnice z przeszłości wychodzą na jaw, burząc pozornie spokojne życie bohaterów. Jolanta Bartoś doskonale balansuje pomiędzy wartką akcją a głębszymi refleksjami nad lojalnością, rodziną i tajemnicami, które ciążą na duszy głównych bohaterów.

W miarę jak powieść rozwija się, czytelnik zaczyna zgłębiać psychologiczne i emocjonalne aspekty postaci. Barbara Trzebińska, próbując zapomnieć o swojej przeszłości, staje w obliczu trudnych wyborów i musi zmierzyć się z decyzjami, które w przeszłości podjęła. Jej relacja z Karolem nabiera nowego wymiaru, a czytelnik zostaje wciągnięty w skomplikowaną i nieprzewidywalną intrygę.

Jednym z najmocniejszych aspektów tej powieści jest sposób, w jaki autorka ukazuje rodzinną więź, miłość, i siłę, jaką daje nam odnalezienie swojego miejsca i tożsamości. Każda postać ma swoje tajemnice, dążenia i przeżycia, co sprawia, że czytelnik nie tylko utożsamia się z nimi, ale także angażuje emocjonalnie w ich losy.

Jolanta Bartoś doskonale posługuje się narracją i dynamicznymi zwrotami akcji, przez co "Krzyk ciszy" trzyma w napięciu do ostatnich stron. Autorka zgrabnie splata wątki, dając czytelnikowi wiele do przemyślenia i analizy.

Nie chcę zdradzać zbyt wiele zakończenia, ale mogę zapewnić, że toczy się ono w zaskakujących kierunkach, zostawiając czytelnika z mieszanką emocji – od zdziwienia do wzruszenia.

W podsumowaniu "Krzyk ciszy" Jolanty Bartoś to znakomita powieść, która wciąga od pierwszych stron i nie pozwala oderwać się od lektury. To opowieść o miłości, tęsknocie, poszukiwaniach i tajemnicach, która skłania do refleksji nad ważnymi życiowymi wartościami. Czytelnicy, którzy szukają połączenia intrygującej fabuły z głębszym przekazem, na pewno będą zadowoleni z lektury tego fascynującego dzieła.