Malowane henną recenzja

Książka otwierająca umysł

Autor: @phd.joanna ·1 minuta
2021-05-07
Skomentuj
2 Polubienia
Kiedyś usłyszałam, że jedną z zalet czytania jest poszerzanie horyzontów rozumianych jako wyrywanie się z okowów danej kultury. Ależ proszę Państwa, Malowane henną jest udokumentowaniem tej prawdy. Znam Polkę, która wyszła za Hindusa i po dziwnej podróży przez Wyspy Brytyjskie wrócili do jego ojczyzny, a ona zajmuje się dziś rytualną henną. Maluje wzory na rękach kobiet w ważne dla danej społeczności dni. Odebrałam tę książkę niezwykle osobiście.

Jest fascynująca. Okrutnie wciąga, przeczytałam ją przez noc, a moje spojówki mają kolor okładki. Wyjątkowo nasyconej treścią- to wyjaśni się po lekturze. Która pomimo lekkości czytania nie jest przy tym banalna, trywialna ani wcale taka prosta. Opowiada o kobiecie. O Kobiecie. Pierwszoosobowa narracja spala czytelnika z główną bohaterką. I tak sobie razem balansujemy pomiędzy ortodoksyjną kulturą a atakującą współczesnością. Dzięki rozmowom, które toczy z przedstawicielami różnych kast w Indiach, staje się przewodniczką nie tylko poprzez serca i umysły, ale i uwarunkowania religijne i tradycje. Ma jednak i własną głęboko skrywaną tajemnicę…. Równolegle na całym świecie marzenie o niezależności pozostaje marzeniem wielu kobiet. A ja, choć to nie moja pierwsza książka osadzona w tak egzotycznym miejscu, i choć mam przyjaciół w Indiach poczułam się oderwana od tego, co mi znane i przeżyłam wzbogacającą podróż przez nieznane.

Zwraca uwagę wyjątkowy język, jakim posługuje się autorka. Postacie są kreowane grubymi kreskami, wyraziste, realne, nie ma papki osobowościowej. Dialogi są zaś mocno nacechowane emocjonalnie, niemal biją z kartek gesty wypowiadających słowa postaci, "czuć" ich mimikę, udzielają się emocje, "scenki" są bardzo proste do odtworzenia w wyobraźni. To ma kardynalne znaczenie, kiedy kulturowo akcja jest tak odległa Polsce.

Opowieść jest soczysta, sugestywna i orientalna. Ma też drugie, głębokie dno, które nie rzuca się w tej historii od razu w oczy...

Za podszkolenie z hindi, przepisy na bati i rabri oraz zaczytaną noc dziękuję Wydawnictwu Rebis. To jest kolejny dowód popierający moją roboczą czytelniczą tezę, że wydajecie Państwo coraz lepsze książki.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Malowane henną
Malowane henną
Alka Joshi
8.2/10
Seria: Salamandra

Powieść, którą poleca Reese Witherspoon! Ekscytujący bohaterowie, działająca na wyobraźnie symbolika i soczysty styl. Po ucieczce od męża i od życia w zapadłej wsi Lakszmi pokonuje drogę, która...

Komentarze
Malowane henną
Malowane henną
Alka Joshi
8.2/10
Seria: Salamandra
Powieść, którą poleca Reese Witherspoon! Ekscytujący bohaterowie, działająca na wyobraźnie symbolika i soczysty styl. Po ucieczce od męża i od życia w zapadłej wsi Lakszmi pokonuje drogę, która...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Alka Joshi funduje nam prawdziwą podróż do Indii lat '50. Opisy są niezwykle plastyczne, czuć ciepło w powietrzu, zapach potraw, a nawet kurz na stopach. Bohaterowie tutaj co rusz przygotowują jakieś...

@mysilicielka @mysilicielka

Indie - kraj olbrzymich kontrastów, niewyobrażalnego bogactwa, ale i biedy, nędzy ludzkiej egzystencji, kraj ze skomplikowanym systemem kastowym; kraj mieszkańców najróżniejszych wyznań, mówiących w ...

@madalenakw @madalenakw

Pozostałe recenzje @phd.joanna

To ja: Gorączka
Czy gorączka to oby na pewno wróg?

Pana Tabletki nie trzeba przedstawiać chyba już żadnemu rodzicowi w kraju, a internetowa wieść niesie, że i w innych krajach panuje propagowane przez tego farmaceutę nie...

Recenzja książki To ja: Gorączka
Oko słonia
Mocarna

"Zawsze mówiłaś, że kiedy słonie będą mogły w spokoju pić wodę z rzeki, wrócimy do domu” Mocno skusiło mnie do sięgnięcia po tę pozycję wrażenie, jakie wywarła na mn...

Recenzja książki Oko słonia

Nowe recenzje

Wszyscy jesteśmy mordercami
Wszyscy jesteśmy mordercami
@Logana:

"Cza­sem wy­god­niej jest my­śleć o sobie tak, jak byśmy chcie­li, a nie tak, jak po­win­ni­śmy. Nie je­ste­śmy szcze­r...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy mordercami
Zadyma w dzikim sadzie
Wszystkiemu winne pijane małpy.
@jatymyoni:

Pomimo że książka została napisana w latach siedemdziesiątych, jest zaliczana przez hindusów i nie tylko do klasyki pow...

Recenzja książki Zadyma w dzikim sadzie
Agentka
Niby opowiadania, a jednak nie do końca
@maitiri_boo...:

Nie przekonuje mnie koncepcja opowiadań, zazwyczaj. Trochę inaczej jest, gdy chodzi o antologie i chcę poznać nowych au...

Recenzja książki Agentka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl