Początek recenzja

Kto powiedział, że dobra historia nie może rozpocząć się w więzieniu?

Autor: @chomiczkowe.recenzje ·2 minuty
2021-07-30
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Nowy i oryginalny gatunek LitRPG, stworzony przez Witalija Machanienkę, już od pewnego czasu błądził po mej głowie i próbował przekonać mnie do przejścia Drogą Szamana. Dzięki wydawnictwu Insignis Media było to możliwe, zatem mogę dla Was zrecenzować wszystkie pięć części, które do tej pory pojawiły się w Polsce i to w nowym wydaniu. Zapraszam więc na recenzję pierwszego etapu "Drogi Szamana". Zobaczcie, jak to wszystko się zaczęło.


Książka opowiada o Dmitriju Machanie, który za nieumyślnie popełnione przestępstwo zostaje skazany na 8 lat więzienia. Ale nie takiego zwykłego z celami i kratami. Więźniowie trafiają do Barliony, gry online, gdzie zajmują się wydobywaniem surowców w kopalniach. Do tego, zamknięci w kapsułach, odczuwają wszystko to, co ich awatary w grze. Ponadto, Machanowi zostaje przydzielona jedna z niszowych klas, czyli Szaman. Jak odnajdzie się w nowej roli w Barlionie? Czy uda się mu przetrwać w świecie więźniów i wyrwać z kopalni?

Największym plusem tej książki jest oryginalność, bo ile jest książek o grze online? Mi do głowy nie przychodzi żadna. Fajne jest pokazanie jak kolejne czynności wpływają na statystyki Machana. Przez takie wstawki powieść czyta się bardzo szybko. Po czasie jednak, mogą one się trochę znudzić, ale autor rozsądnie pomija niektóre komunikaty gracza. Fabuła może i nie porywa, ale nie zapominajmy, że jest to zaledwie wstęp do całej serii. Widać, że Machanienko już pisząc pierwszy etap, miał w planach kolejne książki. Nie znaczy to wcale, że książka pod tym względem jest słaba. Pomimo tego, iż cała powieść dzieje się w kopalni, nie brakuje w niej akcji.

Główny bohater jest zdecydowanie postacią, którą można polubić. Machan, bo o nim mowa jest zaradny, rozsądny i ciekawy. Bardziej bolało mnie ukazanie pozostałych postaci, bądź co bądź, żywych osób, również więźniów. Byli oni według mnie nieco sztuczni i o wiele mniej ciekawi niż NPC-e. Ci drudzy charakteryzują się lepszymi historiami i tajemnicami z przeszłości. Do tego inni gracze są niezbyt rozgarnięci i w porównaniu z Machanem są zwykłymi noobami, a niejednokrotnie mówią, że dawniej grali w Barlionie, choć wcale tego nie widać.

Ponadto, w tej części nie ma jeszcze zbyt dużo szamanizmu. Jest to jednak całkowicie zrozumiałe, gdyż Machan dopiero poznaje swoją nową klasę i mechanikę grania tą niszową klasą. Machanienko dobrze dozuje informacje i nie zdradza zbyt wiele już w pierwszej części, co bywa czasem sporą wadą w niektórych książkowych seriach.


"Droga Szamana. Etap I: Początek" to wstęp do świetnej serii LitRPG, którą naprawdę warto przeczytać. Może i nie jest to pozycja świetna, lecz zdecydowanie warto ją przeczytać, a mam pewność, że książka i jej kontynuacje wciągną większość z Was, tak jak Barliona graczy.

Po więcej recenzji zapraszam na Instagrama @chomiczkowe.recenzje oraz na bloga chomiczkowerecenzje.blogspot

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Początek
2 wydania
Początek
Wasilij Machanienko ...
8.3/10
Cykl: Droga Szamana, tom 1
Seria: Droga Szamana

Barliona. Wirtualny świat pełen potworów, walk, przygód, tajemnic i graczy spragnionych tego, co w prawdziwym życiu niedostępne: elfów i magii, krasnoludów i gnomów, smoków i księżniczek oraz niezapo...

Komentarze
Początek
2 wydania
Początek
Wasilij Machanienko ...
8.3/10
Cykl: Droga Szamana, tom 1
Seria: Droga Szamana
Barliona. Wirtualny świat pełen potworów, walk, przygód, tajemnic i graczy spragnionych tego, co w prawdziwym życiu niedostępne: elfów i magii, krasnoludów i gnomów, smoków i księżniczek oraz niezapo...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ta książka to było moje pierwsze spotkanie z literaturą fantastyczną. Muszę stwierdzić, że nie było tak źle. Miała bardzo dobre opinie i było o niej głośno z okazji wydania 3 tomu. Dlatego, aby rozpo...

@poprzewracane @poprzewracane

"Początek". Znamienna nazwa książki. To pierwsza książka tego cyklu i muszę stwierdzić, że sięgnęłam po nią przypadkiem. Jedna w 100% nie żałuję i co więcej mam już za sobą przeczytane cztery książki...

@Vista @Vista

Pozostałe recenzje @chomiczkowe.rece...

Rycerz
Początek wojny stuletniej

Q: Macie takiego autora, o którym słyszeliście wiele dobrego i którego twórczość chcielibyście sprawdzić, ale jeszcze tego nie zrobiliście? Miałem tak przez długi czas ...

Recenzja książki Rycerz
Faceci w gumofilcach
Egzorcysta powraca

Gdy życie daje Ci cukier, zrób z niego bimber 😁 "Faceci w gumofilcach" to już dziesiąta odsłona przygód Jakuba Wędrowycza autorstwa Andrzeja Pilipiuka. Szczerze mówią...

Recenzja książki Faceci w gumofilcach

Nowe recenzje

Spotkasz mnie nad jeziorem
Plaster z miłości i łez
@podrugiejst...:

Wierzycie w bratniość dusz i przeznaczenie? W książce "spotkasz mnie nad jeziorem" ten motyw jest świetnie rozwinięty, ...

Recenzja książki Spotkasz mnie nad jeziorem
Słomianie
Słomian i brak wyznawców
@guzemilia2:

Q: zdarza wam się przeczytać książkę, o której totalnie nie wiecie, co później napisać/ powiedzieć? Reklama - wydaw...

Recenzja książki Słomianie
Opactwo Northanger
Kiedy naiwność jest cnotą
@Estera:

"Opactwo Northanger" czytałam ostatnio w liceum i pamiętam tylko tyle, że denerwowała mnie główna bohaterka. Jak się ok...

Recenzja książki Opactwo Northanger
© 2007 - 2024 nakanapie.pl