Żywy beton recenzja

O czym śni żywy beton?

Autor: @chomiczkowe.recenzje ·1 minuta
2024-10-16
Skomentuj
1 Polubienie
Q: Jakie wydawnictwo króluje w Waszych biblioteczkach?



U mnie, bezkonkurencyjna jest @fabrykaslow, której nowy przedstawiciel pojawił się na mojej półce. Jest to debiut Michała Głowacza "Żywy beton". Wiem, że nie wszyscy czytelnicy tak mają, ale osobiście lubię sięgać po debiuty, ponieważ często można natrafić na perełki, które nie są nagłośnione i czasem można je przegapić. Czy w tym przypadku również tak było?



Niestety, nie do końca. Przyznam to od razu, niezbyt siadł mi styl autora. Najbardziej z powieści podobał mi się pomysł na świat, w którym Europa w zasadzie nie istnieje, a jednym z głównych siedlisk ludzkich jest Afryka. Nie jest to typowe w dziełach kultury, więc to zdecydowanie na plus. Do tego warto pochwalić pomysł z Sylvanami, żyjącymi obok ludzi. Ale chyba największym plusem według mnie są drobne wstawki z nawiązaniami do współczesnego świata, ale dopasowanymi do książki. Szkoda tylko, że czasem oderwane są od fabuły, przez co nic nie wnoszą, ale jest to przyjemne puszczenie oczka.



Co do fabuły, nie do końca przekonało mnie wykonanie całości. Mam wrażenie, że akcji jest za dużo, na za małej ilości stron, przez co momentami dochodzi do sytuacji, gdzie dostajemy dosłownie streszczenie tego jak główna bohaterka wszystko już sprawdziła w mieście i lecimy dalej, bo nie ma na to czasu. Do tego, tak naprawdę nie ma z niczym problemów i jest niepokonana. Szczerze, nie przepadam za takimi bohaterami, którzy są zbyt mocni i nie mają żadnych problemów. Bohaterka, Lulu, nie wzbudziła we mnie większych emocji, co innego Gałązka i ich relacja, która wprowadziła dużo dobrego do powieści. Nie doznałem też wielkiego szoku przy zwrotach akcji, a choć bardzo je lubię, to preferuję takie, które porządnie mną wstrząsną.



Podsumowując, książka jest ciekawa, ale dla mnie ma mankamenty i nie do końca mnie przekonała. Nie jest jednak gniotem, przez który muszę żałować poświęconego czasu.



Więcej moich recenzji znajdziecie na Instagramie @chomiczkowe.recenzje, gdzie serdecznie zapraszam.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Żywy beton
Żywy beton
Michał Głowacz
7.7/10

Świetna powieść. Gorąco polecam. Andrzej Ziemiański Witaj w świecie, gdzie technologia i natura toczą nieustającą walkę o dominację. Lulu, twarda i niezłomna detektywka, przemierza futurystyczne ...

Komentarze
Żywy beton
Żywy beton
Michał Głowacz
7.7/10
Świetna powieść. Gorąco polecam. Andrzej Ziemiański Witaj w świecie, gdzie technologia i natura toczą nieustającą walkę o dominację. Lulu, twarda i niezłomna detektywka, przemierza futurystyczne ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Michał Głowacz jakiś czas temu wydał książkę, a właściwie zbiór opowiadań w Wydawnictwie Alternatywnym, ale dopiero teraz postanowił sięgnąć po pełnoprawną powieść, a nie krótkie formy. Tym razem czy...

@WystukaneRecenzje @WystukaneRecenzje

Jeśli jesteś debiutującym autorem, masz ciekawą opowieść spod znaku szeroko rozumianej literackiej fantastyki i zastanawiasz się do którego z wydawców skierować swoje kroki... - to wybór wydaje się ...

@Uleczka448 @Uleczka448

Pozostałe recenzje @chomiczkowe.rece...

Rycerz
Początek wojny stuletniej

Q: Macie takiego autora, o którym słyszeliście wiele dobrego i którego twórczość chcielibyście sprawdzić, ale jeszcze tego nie zrobiliście? Miałem tak przez długi czas ...

Recenzja książki Rycerz
Faceci w gumofilcach
Egzorcysta powraca

Gdy życie daje Ci cukier, zrób z niego bimber 😁 "Faceci w gumofilcach" to już dziesiąta odsłona przygód Jakuba Wędrowycza autorstwa Andrzeja Pilipiuka. Szczerze mówią...

Recenzja książki Faceci w gumofilcach

Nowe recenzje

Najdroższa
Dylematy moralne a obowiązki egzystencjalne
@roksana.rok523:

Tytułowa Najdroższa to główna bohaterka i jednocześnie narratorka opowieści, która w dużej mierze utrzymana jest w form...

Recenzja książki Najdroższa
(Nie)poskromiony Bart
(Nie) poskromiony Bart
@Bibliotekar...:

Miałam okazję przeczytać kiedyś jednną z książek Autorki, dlatego bardzo się ucieszyłam, że podobnie mam taką możliwość...

Recenzja książki (Nie)poskromiony Bart
Zima w zapomnianym schronisku
Tom pierwszy karkonoskiej opowieści
@kkozina:

Co jest najtrudniejsze w świętach Bożego Narodzenia? Dla mnie to puste miejsce przy stole, które kiedyś ktoś zajmował. ...

Recenzja książki Zima w zapomnianym schronisku
© 2007 - 2024 nakanapie.pl