Meluzyna Noctis i Mroczna Głębia recenzja

Kto z Was ma ochotę na iście morską opowieść w baśniowym klimacie? Wszystkich tych, którzy odpowiedzieli tak, wraz z autorem - Philipem Reeve zabieram w niezwykłą podróż na Jesienne Wyspy, gdzie pewna dzielna jedenastoletnia dziewczynka zostaje strażniczką Burzomorza - miasteczka, którego mieszkańcy żyją w ciągłym strachu przed legendarną, przerażającą istotą zwaną Gorm. Jak to się stało, że Meluzyna Noctis podjęła się tak trudnego zadania? Niestety, musi zastąpić swojego przybranego ojca, który w niewyjaśnionych okolicznościach utonął i wspomóc wujka, który nie radzi sobie zbytnio z powierzonym mu zadaniem. Wszystko jeszcze bardziej się skomplikuje, kiedy tajemnicza przeszłość dziewczynki da o sobie znać. Czy Meluzyna stanie na wysokości zadania i ocali Burzomorze? O tym musicie przekonać się sami…

„Meluzyna Noctis i Mroczna Głębia” to naprawdę wyjątkowa książka, która jednak nie od razu wciąga w wir wydarzeń. Trzeba uzbroić się w cierpliwość i poczekać na fale, a później dać się im porwać, by wypłynąć na szerokie wody tej niezwykle mrocznej opowieści… Bardzo lubię takie pozycje dla młodzieży, utrzymane w baśniowym klimacie i z odważną, rezolutną bohaterką, która dojrzewa na moich oczach, jest w stanie podjąć wyzwanie i zawalczyć o swoje szczęście, zawstydzając przy okazji nieporadnych dorosłych. Philip Reeve potrafi zahipnotyzować i roztaczać aurę tajemniczości, która nieustannie unosi się nad stronami. Aż do ostatniego zdania towarzyszył mi lęk, że coś strasznego czai się w morskiej głębi...

Myślę, że młodzież będzie oczarowana historią Meluzyny i światem niezwykłych morskich stworów. Ta wyjątkowa jedenastolatka na pewno skradnie nie jedno serce. Wierzę, że młodzi czytelnicy wiele się od niej nauczą. Przede wszystkim tego, że jeśli są czegoś pewni, powinni się trzymać swojego zdania, bo dorośli nie zawsze są mądrzejsi i we wszystkim mają rację, czasem po prostu brakuje im wyobraźni… Ja jestem kupiona i będę czekać z niecierpliwością na kolejną część przygód Meluzyny!

Tłumaczenie: Maria Jaszczurowska

Premiera już 7 września!

Dziękuję Wydawnictwu Literackie za przedpremierowy egzemplarz do recenzji!