Herbaciarnia Madeline recenzja

Ku pokrzepieniu.

Autor: @anatola ·2 minuty
2012-05-14
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Do opisu tej książki zabieram się już, któryś raz. Na początku chciałam napisać, że książki to nasi przyjaciele a ta należy do tych, którzy pocieszają nas w gorszym okresie naszego życia. Potem o tym jak sama pozycja trafiła w moje ręce. W końcu zaczęłam opisywać poszczególne bohaterki jednak czułam, że wszystko robię źle. Nie mogłam tego zrozumieć, w końcu „Herbaciarnia Madeline” tak mi się podobała! Dała dużo przyjemności, naładowała akumulatory odpowiedzialne za wiarę w ludzi i nasz los, a tu taki psikus. Byłam załamana i zła. Nie umiałam przelać na kartkę opisu trzech kobiet, ich historii, uczuć. Po kilku dniach zrozumiałam dlaczego… Chciałam zbyt szablonowo podejść do tego wydania- wstęp, opis bohaterów, ich relacji, zakończenie. Darien Gee stworzyła jednak książkę naelektryzowaną takim optymizmem, postaciami, które naprawdę można polubić niemal od razu, że nie da się tego opisać w kilku słowach. Można starać się przytoczyć smutną historię Juli która straciła syna, odwróciła się od męża, córki, rodziców, przyjaciół. Opisać jej ciężkie i naznaczone ogromną tragedią relacje z jedyną siostrą. Moglibyśmy zastanowić się nad życiem tajemniczej Madeline, która przybywa do Avalon i otwiera herbaciarnie. Przytoczyć jej słowa na temat małżeństwa, śmierci bliskiej osoby, trudnych relacjach z pasierbem. Nie zapomniałabym o opisie zdradzonej i porzuconej wiolonczelistki, która przeprowadza się do miasteczka kilka miesięcy wcześniej. Każda bohaterka jest inna, jednak ich połączenie sprawiło niezwykłą rzecz… ja która nie lubię lukrowanych historii w iście amerykańskim stylu, w tej książce po prostu się zakochałam. Jest idealna gdy dopada nas gorszy nastrój, czujemy się samotni, jest nam źle. Nie ma w niej agresji, przemocy, tylko spokojne Avalon, które żyje swoim tempem a mi wraz z nim. Zawsze śmiałam się z takich historii, jednak przekonałam się, że chyba, każdy z nas potrzebuje czasami zastrzyku optymizmu choćby z rzeczy które na co dzień unika. To nie jest banalna książka, nie ma w niej naiwnych bohaterów, błahych problemów. Dotyka kwestii śmierci, trudnych relacji w rodzinach, poradzenia sobie w nowym miejscu, zdradzie, osamotnieniu… Jednocześnie wysyła do czytelnika piękną wiadomość „nigdy nie jest za późno na miłość, przyjaźń, przebaczenie..”.

Polecam ją gorąco wszystkim, którzy poszukują chwili z książką która napełni ich optymizmem, jednocześnie niosącą ważne wartości. Mnie bohaterowi urzekli, zatopiłam się w ich świecie, problemach i radościach. Przeczytałam ją w niecały dzień choć wydawało mi się, że porzucę ją po kilkunastu stronach zniesmaczona ilością słodyczy, której się spodziewałam. Nie ma sensu opisywać całej fabuły, mam bowiem wrażenie, że to jedna z tych książek, którą, każdy odczytuje na swój indywidualny sposób, utożsamia się z innym bohaterem. I to jest piękne.

Moja ocena 4+


recenzja dostępna również na moim blogu

http://ksiazkawreku.blogspot.com/
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Herbaciarnia Madeline
Herbaciarnia Madeline
Darien Gee
6.6/10

Pełna uroku opowieść o triumfie nadziei. Julia Evarts i jej pięcioletnia córka Gracie znajdują na ganku zaskakujący prezent: kawałki chleba przyjaźni amiszów i liścik: „Mam nadzieję, że będzie smak...

Komentarze
Herbaciarnia Madeline
Herbaciarnia Madeline
Darien Gee
6.6/10
Pełna uroku opowieść o triumfie nadziei. Julia Evarts i jej pięcioletnia córka Gracie znajdują na ganku zaskakujący prezent: kawałki chleba przyjaźni amiszów i liścik: „Mam nadzieję, że będzie smak...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @anatola

Druga zwrotka
Do ostatniej kropli

Anda zniszczyła życie swojej matce, a przynajmniej tak się jej długo wydawało. Towarzyszyło jej poczucie, że jest dla niej nieznośnym ciężarem, przez który ta nie może b...

Recenzja książki Druga zwrotka
Psy na ruskich
Rzucić wszystko dla obcego kraju

Kim są polscy ochotnicy, który postanowili porzucić swoje dotychczasowe, często ustabilizowane i wygodne życie, aby walczyć po ukraińskiej stronie przeciwko Rosjanom? Sz...

Recenzja książki Psy na ruskich

Nowe recenzje

Wahadełko w magii
Wahadełko prawdę ci powie...
@Mirka:

@Obrazek „Wahadełko jest narzędziem, które wymaga szacunku, pielęgnacji i połączenia.” Dziś, widząc kogoś posługując...

Recenzja książki Wahadełko w magii
Obywatel Stuhr
Książka promocją filmu?
@almos:

Niedawno zmarły Jerzy Stuhr pisał i wydawał sporo książek, ale są one różnej jakości. Ta pozycja, napisana razem z syne...

Recenzja książki Obywatel Stuhr
Miłość pod choinką
Cudowna powieść, idealnie nastraja świątecznie.
@zksiazkaprz...:

Zbliżają się Mikołajki i Boże Narodzenie, a co jest najlepszym prezentem w te wyjątkowe dni ? Oczywiście, że książka. B...

Recenzja książki Miłość pod choinką