Cienie na księżycu recenzja

Legenda z Krainy Księżyca

Autor: @JaneBox ·2 minuty
2012-07-02
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Opowieść poza czasem. Ubierz się w kimono, ułóż haiku i wejdź do magicznej Krainy Księżyca.

„Miłość nadciąga jak burzowe chmury, ucieka przed wiatrem i rzuca cienie na Księżyc” (str. 5)

O czym jest ta książka? Na pewno jest nietuzinkowa i magiczna. To intrygująca baśń z azjatyckimi motywami, a autorka wyraźnie inspiruje się Kopciuszkiem…

Suzume dowiadując się, kto jest winny śmierci jej ojca i siostry marzy o zemście. Zabójcą bliskich jest jej ojczym. Nastolatka z pałaców trafia do kuchni, potem zostaje wygnana na ulicę i zamknięta w więzieniu. Wszystkie wydarzenia prowadzą do ambitnego planu zemsty. Dziewczyna wie, że aby osiągnąć swój cel musi poświęcić swoje szczęście i prawdziwą miłość. Czy Suzume wykona swoje zadanie?

Akcja powieści toczy się w wymyślonej krainie, niewiadomo kiedy. To historia poza czasem i często, podczas czytania, można zapomnieć, że wydarzenia opisane w książce nie rozgrywają się w Japonii. Krótko mówiąc otrzymałam coś, czego się nie spodziewałam, lecz nie uważam tego za minus. „Cienie na księżycu” to przemyślana baśń, która nieraz może zaskoczyć swoim światem i bohaterami.

Autorka chciała przedstawić swoją własną wersję Kopciuszka. „Cienie na księżycu” mają kilka elementów tej znanej bajki; jest książę, pałac, bal, dobra „wróżka”, lecz główna bohaterka jest postacią bardziej skomplikowaną niż Kopciuszek.

Suzume nie może przebaczyć swojemu ojczymowi. Od czasu, kiedy dziewczyna dowiaduje się, kto jest winny śmierci jej ojca i siostry nieustannie podąża za nią chęć zemsty, która powoli zaczyna ją niszczyć. Każda decyzja nastolatki ma wpływ na jej los, a pod koniec książki można znaleźć zmiany w charakterze dziewczyny.

Główna bohaterka ma wielu wrogów, ale nieliczni przyjaciele często pomagają jej w potrzebie. Jako, że jest to Kopciuszek spotykamy się z dobrą wróżką, która jest chyba najbardziej pozytywnym elementem w tej opowieści. Nie będę zdradzać szczegółów, bo tylko czytając wszystko od początku można docenić kreację bohaterów.

Książka zachwyca swoją oryginalnością oraz klimatem. Język jest bardzo obrazowy, autorka często używa japońskich określeń. Na końcu jest słowniczek, który jest bardzo pomocny i można się z niego dowiedzieć wielu istotnych informacji.

Nie można również narzekać na oprawę graficzną. Ładne kolory oraz azjatyckie znaki skutecznie przyciągają uwagę.

Napiszę jeszcze, że Zoe Marriott nieraz potrafi zaszokować i widać, że miała wiele pomysłów. „Cienie na księżycu” to interesująca powieść i z chęcią przeczytałabym inne książki tej autorki.

Podsumowując, „Cienie na księżycu” to lektura warta uwagi, więc z czystym sumieniem oceniam ją na 7/10. Możliwe, ze ocena byłaby wyższa, gdyby nie zakończenie, które nie jest najgorsze, lecz do arcydzieł niestety nie należy. Pomijając tę wadę, książka jest ładną historią, która na pewno znajdzie swoich fanów.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-07-02
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Cienie na księżycu
2 wydania
Cienie na księżycu
Zoe Marriott
8.6/10

Kilkunastoletnia Suzume orientuje się, że ojczym, z którym mieszka, jest odpowiedzialny za śmierć jej ojca. Postanawia się zemścić. Dzięki swoim umiejętnościom magicznym ukrywa się w kuchni pałacu ojc...

Komentarze
Cienie na księżycu
2 wydania
Cienie na księżycu
Zoe Marriott
8.6/10
Kilkunastoletnia Suzume orientuje się, że ojczym, z którym mieszka, jest odpowiedzialny za śmierć jej ojca. Postanawia się zemścić. Dzięki swoim umiejętnościom magicznym ukrywa się w kuchni pałacu ojc...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Suzume wiele przeszła. Jej początkowo szczęśliwe życie zmieniło się diametralnie po tym, jak na własne oczy widziała śmierć swoich bliskich. Po tym wydarzeniu - choć z całych sił starała się normalnie...

@Suza @Suza

Zastanawialiście się kiedyś, jak ważne jest dla Was to co posiadacie? Nie drogi telefon, modne ciuchy czy inne materialne dobra. Myśleliście kiedyś ile znaczy dla Was dom, rodzina i sama przynależność...

@AmeliaGrey @AmeliaGrey

Pozostałe recenzje @JaneBox

Pretty Little Liars. Bezlitosne
Bezlitosne niewiniątka

Aria, Emily, Hanna i Spencer zrobiły coś przerażającego i teraz zamierzają postąpić z A. tak jak on/a postępuje z nimi - bezlitośnie. Czy cztery mieszkanki Rosewood odnaj...

Recenzja książki Pretty Little Liars. Bezlitosne
Nigdziebądź
Niegdzie nie ma takiej samej książki

Richard Mayhew prowadzi zwyczajne, dość nudne, życie. Gdy nie pracuje, spotyka się z przyjaciółmi i swoją piękną narzeczoną - Jessicą. Nie powinien na nic narzekać, ale n...

Recenzja książki Nigdziebądź

Nowe recenzje

Łobuziary. Najfajniejsze bohaterki literackie
Łobuziary. Najfajniejsze bohaterki literackie
@Anna30:

Twórczość co poniektórych pisarek bywa na ogół bardzo różna. Mogłam, się o tym przekonać czytając książkę pt. ''Łobuzia...

Recenzja książki Łobuziary. Najfajniejsze bohaterki literackie
The Proposal. Oświadczyny
niechciane oświadczyny początkiem czegoś nowego :D
@agnban9:

"The proposal. Oświadczyny" autorstwa Jasmine Guillory to druga książka autorki jaką miałam okazję czytać. Czy jest co...

Recenzja książki The Proposal. Oświadczyny
Mad World
Mad World
@mrsbookbook:

Madison miała ciężkie życie, mieszkając w przyczepie była świadkiem jak jej mama uzależnia się od różnych rzeczy. Była ...

Recenzja książki Mad World