Leśna obietnica recenzja

Książki z motywem klątwy tak czy nie?

Pomimo tego, że ten motyw jest bardzo często wykorzystywany, to trafiam rzadko na książkę, która ma dobrze go poprowadzonego. Rzadko kiedy autor trzyma się tego, żeby pokazać nam, że ta osoba serio jest objęta tą klątwą i że ktoś coś komuś narzucił, bądź zabronił.

Przeczytałam dużo książek, ale historia Żelisławy, która robi wszystko, aby zapewnić bezpieczeństwo sobie i swojej córce, i w tym celu musi zawrzeć pakt z Dziewanną - leśną boginią, mnie zachwyciła.

Niestety ta umowa nie jest taka prosta, ponieważ Bogini otwarcia określiła, na czym ona ma polegać w momencie kiedy urodzi się syn Żywi, ta musi oddać syna.

W tamtych czasach było to o tyle trudne, że wydanie córek za mąż było problematyczne i lepiej było mieć syna, który jest w stanie pomóc rodzinie i zostać np. na roli czy na obejściu niż córka, która no w tamtych czasach musiała pójść do ożenku. Dodatkowo utarło się też takie przekonanie, że z to mężczyzna jest osobą, której zostawia się cały Majątek. Ta klątwa ma też drugi aspekt jest jeszcze coś takiego jak miłość matczyna i możemy wyobrazić sobie jak trudne jest oddanie dziecka w momencie kiedy je się bardzo chce.

To, co mnie się podobało najbardziej w tej książce to jej klimat. Czułam las i czułam magię. I przede wszystkim rytuały i obrzędy związane z mitologią słowiańską. A jak wiecie, jestem jej ogromnym fanem. Jest to książka, którą możemy przypisać do sagi rodzinnej. Bo mamy tutaj kilka pokoleń, różne historie i masę takich emocji właśnie rodzinnych.

I O ile ja raczej nie czytam takich książek, tak ta spodobała mi się i to nawet bardzo. Zdecydowanie duży plus za ogromną problematykę natury moralnej.

Ponieważ kobieta tak naprawdę matka rodu musi oddać swojego wnuka. Jej córka się buntuje i zabiera dziecko, więc ta dostaje ogromną karę. A gdy matka cierpi, córka nie może na to patrzeć. Czy ona poświęci syna, by ratować matkę czy poświęci siebie, żeby ratować ich oboje? A gdzie w tym wszystkim jest ona i jej uczucia?

No podobała mi się ta historia.

Reklama - wydawnictwo dragon