Powrót bogini cz.2 recenzja

Magia Partholonu

Autor: ·3 minuty
2013-07-02
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Partholon, mityczna, pełna magii kraina, gdzie ludzie żyją zgodnie naturą i jej prawami, po ataku Fomorian (stworów niszczących dobro spotkane na swojej drodze) powoli się odrodziła. Wrócił spokój, bezpieczeństwo i poczucie niezachwianej harmonii, stanowiące dla tej krainy esencję istnienia. Shannon Parker, a więc Wybranka Bogini Epony może w końcu, bez poczucia zaniedbania zająć się swoim związkiem z przystojnym centaurem Clan Fintanem (Wielkim Szamanem), który po wielu dniach stania na straży porządku, powracającego ładu i odbudowy ważnych miejsc dla Partholonu, wraca do domu. Ale nie wszystko wygląda kwitnąco.

„Już od jakiegoś czasu miałam dziwne uczucie, że co jest nie tak. (…) Znów zawładnęło mną to przeczucie, niewątpliwie złe, od którego nie mogłam się uwolnić pewnie już od kilku tygodni.”

Shannon mimo, iż powinna odczuwać spokój, po wygranej bitwie, do której sporo się przyczyniła, po pewnym okresie czasu zaczyna doskwierać jej poczucie zagrożenia i ogólne rozstrojenie emocjonalne. Jej myśli głównie skupione są na niebezpieczeństwie okalającym jej ukochaną krainę, pomimo iż nie ma ku temu przesłanek. Sama siebie przekonuje, iż wszystko dzieje się w jej głowie, a głównym winowajcom staje się jej zły nastrój, który stwarza obrazy i domysły mogące świadczyć o przyszłym, ukrytym zakłóceniu ładu w Partholonie.

„Trzeba mieć tylko oczy i uszy otwarte, być wyczulonym na wszystko, co podejrzane lub choćby dziwne, i będzie dobrze.”

Clan Fintan wraca i Shannon przestaje myśleć o swoich podejrzeniach, jednak nadal nie czuje się najlepiej. Mimo, iż stara się ukryć przed swoim mężem swój stan zdrowia, który z każdą kolejną godziną się nie zmienia, a dostarcza nowych, nieprzyjemnych wrażeń, to jednak jej się nie udaje. Shannon czuje się na tyle źle, że potrzebuje lekarskiej pomocy Carolana (dworskiego medyka), który wyjaśnia przyczynę złego stanu zdrowia Wybranki. A ten staje się powodem to biesiadowania dla całego Partholonu. Wszystko w życiu Shannon zmierza ku szczęśliwemu zakończeniu (tak przynajmniej to wszystko wygląda – miłe złego początki) mimo, iż dolegliwości nadal ją atakują (czasem ze zdwojoną siłą). Ale dopiero teraz okazuje się, że jej zły nastrój nie miał tylko jednego dna (czyli te dolegliwości żołądkowe). Niebezpieczeństwo i poczucie niepokoju dręczące Shannon okazało się mieć solidne podstawy. Podczas małej wycieczki zdarza się coś dziwnego i doprowadza to do powrotu Shannon do normalnego świata, gdzie musi ponownie nauczyć w nim żyć, z dala od ukochanego męża, przyjaciółki i oddanych poddanych. A powrót do Partholonu może okazać się niemożliwy. Nie tylko ze względu na odradzające się siły prawdziwego zła, ale i nowe miłosne zauroczenie.

„Bliżej nieokreślone zło naprawdę mnie prześladuje.”

Powrót Bogini, czyli dalsza część historii o Shannon Parker rozpoczęta w Wybrance Bogini, skupia się w dużej mierze na powrocie bohaterki do Partholonu. W międzyczasie dowiadujemy się znacznie więcej o samej Rhiannon i jej przeszłości, dzięki czemu możemy zrozumieć jej postępowanie i charakter. A co z Shannon? Ta jakoś musi sobie poradzić z powrotem do realnego świata, gdzie czeka ją wiele niespodzianek i zbiegów okoliczności, które sprowadzą na nią wiele przeróżnych emocji i uczuć. A do tego za wszelką cenę chce wrócić do krainy, gdzie odnalazła swoje miejsce na ziemi. Ale w tym będą chciały jej przeszkodzić ciemne moce, odradzające się w realnym świecie i pragnące zagłady. Wprowadzenie nowego bohatera i zawirowania w życiu uczuciowym Shannon, a także próby radzenia sobie z nową rzeczywistością w realnym świecie i poszukiwanie wyjścia z bardzo trudnej i skomplikowanej sytuacji to główne motywy Powrotu bogini.

„Patrzyłam ze strachem, jak zło przybiera realny kształt.”

Powrót Bogini nie jest tak dobry, jak Wybranka Bogini. I to zarówno pod względem treści, jak i językowo oraz emocjonalne. Książka została podzielona na cztery księgi i dopiero ostatnia okazała się dobra. Wcześniejsze bardzo długo się ciągnęły, a brak w nich emocjonującej akcji, sprawił że nie bawiłam się przy niej tak dobrze. To, co podobało mi się w Wybrance Bogini, tu mocno mnie irytowało. I to nie tylko próby rozprowadzenia akcji, ale i język, który chwilami mocno drażnił (co za dużo to nie zdrowo, podobnie z nacechowanymi erotyką fragmentami). Momentami banalne dialogi albo opisy (zbyt dużo odwołań, które dekoncentrowały) nie nieniosące żadnej ważnej treści. Zbyt dużo przeciągania sytuacji, które nic nie wnosiły. Za to mamy dużo mrocznych scen, chwilami bardzo dosadnych w swoim przekazie (zdecydowanie książka dla osób 18+). Mimo, że książka napisana jest podobnym stylem, nie jest lepsza od swojej poprzedniczki, która pod względem treści, akcji i emocji była bardzo dobra. Tu zdecydowanie tego wszystkiego zabrakło.

Ocena: 6,5/10. - MOŻE BYĆ +

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Powrót bogini cz.2
Powrót bogini cz.2
P.C. Cast
7.2/10
Cykl: W kręgu mocy Partholonu, tom 2

Shannon z trudem odnajduje się w realnym świecie. Jest przerażona odkryciem, że tu jej miejsce zajęła Rhiannon, prawdziwe wcielenie bogini Epony. Okrutna Rhiannon z rozmysłem krzywdzi bliskich Shannon...

Komentarze
Powrót bogini cz.2
Powrót bogini cz.2
P.C. Cast
7.2/10
Cykl: W kręgu mocy Partholonu, tom 2
Shannon z trudem odnajduje się w realnym świecie. Jest przerażona odkryciem, że tu jej miejsce zajęła Rhiannon, prawdziwe wcielenie bogini Epony. Okrutna Rhiannon z rozmysłem krzywdzi bliskich Shannon...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Druga część "Powrotu bogini" skupia się na przygodach Shannon w Oklahomie. Lustrzane odbicie jej męża-centaura, czyli przystojny ekspilot myśliwca - Clint, pomaga jej w walce ze sługami ciemności pos...

@Tenshi @Tenshi

Shannon wie już, dlaczego i dzięki komu znalazła się z powrotem w swoim dawnym świecie. Doskonale zdaje sobie również sprawę z tego, że nie tylko ona opuściła Parholon. Wraz za nią podążył Nuada - wód...

@Amarisa @Amarisa

Nowe recenzje

Jeleni sztylet
Świetny debiut!
@maitiri_boo...:

Wiecie co? W życiu nie powiedziałabym, że ta książka to debiut. Jest na to zwyczajnie zbyt dobrze napisana. Bardzo lubi...

Recenzja książki Jeleni sztylet
Armin
Armin Van Lander
@kd.mybooknow:

"Armin" to nie tylko podróż przez mroczne zakamarki przeszłości, ale także pełne namiętności i nieoczekiwanych zwrotów...

Recenzja książki Armin
Żywe trupy
ROMERO POWRACA ZZA GROBU
@mrocznestrony:

Jestem kolesiem z ery kaset wideo. Wiem, że to niemal prehistoria, że równie dobrze mógłbym pamiętać dinozaury biegając...

Recenzja książki Żywe trupy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl