Marriage for One recenzja

Marriage for one

Autor: @Za_czy_ta_na ·2 minuty
2023-06-08
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Rose i Jack poznali się w dość nietypowej sytuacji, a ich pierwsze spotkanie było również ich zaręczynami. Brzmi niedorzecznie? Uwierzcie mi, że z tą parą nic nie jest normalne.
On — zdystansowany, oszczędny w słowach i z wiecznie ponurą miną prawnik i ona — radosna, zawsze uśmiechnięta i życzliwa marzycielka. Dwie zupełnie inne osobowości, dwa różne światy, które połączył niecodzienny układ…

Rose od zawsze marzyła o własnej kawiarni, ale po śmierci dziadka jej plany wydają się nierealne, a to ze względu na punkt zawarty w testamencie wyraźnie mówiący, że aby lokal należał do niej musi mieć męża. Ale jakiego męża, skoro dopiero co porzucił ją narzeczony?

Dziewczyna oddała tej kawiarni całe serce. Wydała na nią wszystkie oszczędności, a teraz może to stracić.
To wtedy prawnik Jack Hawthorne proponuje Rose ślub. Takie wyjście, choć totalnie szalone rozwiązałoby jej problem. Jednak czy to się uda? Czy Rose i Jack zdołają odegrać swoje role na tyle wiarygodnie, by wszyscy uwierzyli w to małżeństwo? A co, gdy udawanie męża i żony przestanie być udawaniem?

„Nasz pocałunek był trochę szorstki i chyba wiedziałam, że z Jackiem właśnie tak będzie. Szorstko, wymagająco i pochłaniająco. Wiedziałam to, zanim jeszcze to szaleństwo się zaczęło.”.

Genialna książka! Bawiłam się przy niej znakomicie. Przez większą część książki uśmiech nie schodził mi z twarzy, a motyw slow burn, który tak bardzo lubię poprowadzony został idealnie. Autorka stopniowo budowała napięcie, które w pewnym momencie osiągnęło tak wysoki poziom, że aż mrowiła mnie skóra na myśl, że za moment nastąpi potężnie zwarcie, które wysadzi prąd w odległości co najmniej stu kilometrów. I uwierzcie mi było, na co czekać…

Ella Maise stworzyła cudowną historię, od której nie chce się człowiekowi odrywać, póki nie pozna zakończenia. Książka nie byłaby jednak tak zachwycająca, gdyby nie genialnie wykreowani bohaterowie. Kocham oboje!
Rose uwielbiam za to, że jest otwartą, pełną energii i empatyczną osobą. Bije od niej tak pozytywna energia, że udzieliła mi się ona, mimo iż przed sięgnięciem po lekturę byłam w nie najlepszym nastroju. To dzięki Rose i Jackowi, jej zupełnemu przeciwieństwu, byłam w stanie, choć na chwilę zapomnieć o problemach i po prostu się uśmiechać. Ta para jak nikt potrafi poprawić humor. Jacka kocham za to, że jest... Jackiem. Aroganckim, małomównym gburem, ale o jakże wielkim serduchu. Był w tej swojej gburowatości tak uroczy, że bez problemu skradł mi serce. Cudownie było obserwować jak stopniowo zmienia się pod wpływem Rose. Przyjemnie było patrzeć jak się docierają i poznają nawzajem.

Książka bawi, ale nie brakuje tu również wzruszeń. Moja dusza romantyczki dała o sobie znać i nie obyło się bez łez.

Polecam wam ją gorąco kochani

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Marriage for One
Marriage for One
Ella Maise
7.9/10

Jack i ja zrobiliśmy wszystko dokładnie na odwrót. Dzień, w którym zwabił mnie do swojego biura, był jednocześnie dniem naszego pierwszego spotkania i naszych zaręczyn. Magia chwili i huk otwieranego...

Komentarze
Marriage for One
Marriage for One
Ella Maise
7.9/10
Jack i ja zrobiliśmy wszystko dokładnie na odwrót. Dzień, w którym zwabił mnie do swojego biura, był jednocześnie dniem naszego pierwszego spotkania i naszych zaręczyn. Magia chwili i huk otwieranego...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

❤️RECENZJA♡ Autorka Ella Maise Wydawnictwo znak #Marriage For One" #wydawnictwoznak W ostatnim czasie przegrzebując księgarnie online kilka razy natrafiałam na okładkę tej książki, a że ja kocham pr...

@kawka.zmlekiem @kawka.zmlekiem

,,Marriage for one" - Ella Maise ●9/10⭐️ Dzień, w którym weszła do jego biura był jej pierwszym spotkaniem i szansą na otworzenie biznesu. Zapis w testamencie był jasny, chcesz otworzyć kawiarnie, ...

BO
@bookasia123

Pozostałe recenzje @Za_czy_ta_na

Dopóki oddycham. Lovro
Dopóki oddycham. Lovro

Uwielbiam debiuty, które są w stanie wywołać u mnie totalne osłupienie i niedowierzanie, że to, co czytam to pierwsze dzieło autora. Dokładnie to czułam, śledząc losy La...

Recenzja książki Dopóki oddycham. Lovro
Pseudonim miłość
Pseudonim miłość

„- Powiedziałem coś zabawnego?– naburmuszył się jak dziecko. – W sumie cały jesteś zabawny– oświadczyłam wesoło. – Zabawny? – Zmarszczył czoło. – Tak. Mówisz o wyjeźd...

Recenzja książki Pseudonim miłość

Nowe recenzje

Za nadobne
Za nadobne
@WystukaneRe...:

W polskiej literaturze mamy mnóstwo nazwisk do wymienienia, których warto wypatrywać w księgarniach. Zarówno kryminały,...

Recenzja książki Za nadobne
Wahadełko w magii
Wahadełko prawdę ci powie...
@Mirka:

@Obrazek „Wahadełko jest narzędziem, które wymaga szacunku, pielęgnacji i połączenia.” Dziś, widząc kogoś posługując...

Recenzja książki Wahadełko w magii
Obywatel Stuhr
Książka promocją filmu?
@almos:

Niedawno zmarły Jerzy Stuhr pisał i wydawał sporo książek, ale są one różnej jakości. Ta pozycja, napisana razem z syne...

Recenzja książki Obywatel Stuhr