Miejsce na ziemi recenzja

"Miejsce na ziemi"

Autor: @cienpaproci ·2 minuty
2021-02-24
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
To saga rodzinna, opisująca dzieje rodziny na przestrzeni trzech pokoleń. Pełna dramatycznych wydarzeń, nieprzemyślanych decyzji i tkwieniu w tych raz powziętych, a także niedopowiedzeń, tajemnic, bólu, tęsknoty, no i oczywiście znalezieniu swojego miejsca w świecie, co nie jest łatwe zwłaszcza dla najmłodszej z bohaterek, o smutku, odrzuceniu, wyobcowaniu, zamknięciu się w akcie buntu na realia, w których przyszło żyć, a także o tym, jak wojna wpływa na całe życie bohaterów, jak ich zmienia.

Początkowo trochę ciężko się odnaleźć w wątkach, i historiach narratorów, ale im dalej, tym więcej się dowiadujemy, tym samym układanka zaczyna składać się w zgrabną całość. Nie do końca rozumiem niektóre z zachowań poszczególnych bohaterów, toteż żaden z nich mnie jakoś wybitnie nie urzekł. Zakończenie również mnie zdziwiło, co muszę przyznać, do tego pozostaje otwarte. Poznajemy dokładne losy postaci od dzieciństwa, to nie uzyskujemy informacji, jak ich losy potoczą się dalej, akcja się urywa. Ja jednak wolę konkrety.

Książkę można interpretować na różne sposoby jest wielowymiarowa, porusza wiele tematów. Znajdziemy w niej kolonializm, powstanie Sipajów, w odpowiedzi na brytyjskie rządy, masakrę w Kanpurze z 1857, gdzie wypływa też kwestia podejścia do innych nacji, autorka skupiła się tutaj, by nakreślić nastroje jakie panowały pomiędzy lokalną ludnością a kolonizatorami, w jaki sposób traktowano ciemiężonych tubylców, jak i odwrotnie, ich stosunek do białych.

W ogóle temat nienawiści jest tu bogaty, np nietolerancji tak silnej, że aż niewyobrażalnej (postać Rebeki i potworne rzeczy, jakich się dopuszczała ze strachu przed "kapką ciemnej krwi" najmroczniejsza postać i najmniej sympatyczna, by nie powiedzieć "pusta". Nie mogła uciec przed tym, czego najbardziej się bała. Innym przykładem, mniej drastycznym jest Ciotka Mina, która przejęła opieką nad Lily, chciała wyprzeć z dziewczynki wszystko, co indyjskie, a z czym tak naprawdę ona sama się utożsamiała, gdyż tam dorastała. Skoro już jestem przy Lily, to pech, jaki miała w życiu, nagromadzenie wszelkiego zła, które ją spotkało, to chyba nieco za dużo jak na jedną postać... Jest to powieść o tęsknocie i to na wielu płaszczyznach, przynależności, rodzinnych sekretach, które niczym "trup wypadający z szafy", domagają się rozwikłania, bo w końcu to "prawda was wyzwoli"...

Z pewnością przypadnie do gustu osobom, które lubią wojenne klimaty, tłem są prawdziwe wydarzenia historyczne, które miały miejsce. Ponadto to saga rodzinna, więc również dla fanów tego typu książek. Generalnie tak, wiadomo, ile ludzi tyle gustów, z pewnością znajdą się czytelnicy, którym lektura obyczajowa bardzo przypadnie do gustu, nie mam wątpliwości. Jeśli o mnie chodzi, to nie żałuję, że ją przeczytałam, bo to całkiem dobra książka, tyle, że nie do końca spotyka się z tym, co lubię w książkach najbardziej.

Okładka jest boska, i bardzo bogato zdobiona, nie tylko z wierzchu ale i na skrzydełkach, a także na wnętrzu okładki. Niejako odzwierciedla złożoność fabuły.

To niezła książka, aczkolwiek aż tak mnie nie porwała. Czytałam ją długo, ale tylko ze względu na kompletny brak czasu bo generalnie szybko się ją czyta. Bardzo ciekawym pomysłem jest forma narracji, mamy tu listy pisane przez Cecily do siostry Miny, dzienniki jej syna a ojca Lily, najważniejszej postaci- no i tutaj mamy do czynienia z tradycyjną narracją.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Miejsce na ziemi
Miejsce na ziemi
Umi Sinha
6.6/10

Pełna emocji i imponująca rozmachem opowieść o miłości i stracie, tożsamości i przynależności. Dwunastoletnia Lila Langdon jest świadkiem rodzinnej tragedii – przy zaproszonych na wystawną kolacj...

Komentarze
Miejsce na ziemi
Miejsce na ziemi
Umi Sinha
6.6/10
Pełna emocji i imponująca rozmachem opowieść o miłości i stracie, tożsamości i przynależności. Dwunastoletnia Lila Langdon jest świadkiem rodzinnej tragedii – przy zaproszonych na wystawną kolacj...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Świetna książka, którą czyta się jednym tchem. Autorką jest pisarka, która urodziła się i wychowała w Indiach, ale studia ukończyła na University of Sussex w Wielkiej Brytanii. To ważna informacja, b...

@Renax @Renax

Pozostałe recenzje @cienpaproci

W kraju niewidzialnych kobiet
W kraju niewidzialnych kobiet

O czym jest książka? Przede wszystkim o założycielce- Sampat Pal jak i samej organizacji (jak powstała, rozrastała się, proces werbowania nowych członkiń. Skąd nazwa i r...

Recenzja książki W kraju niewidzialnych kobiet
Gang różowego sari
Gang różowego sari

O czym jest książka? Przede wszystkim o założycielce- Sampat Pal jak i samej organizacji (jak powstała, rozrastała się, proces werbowania nowych członkiń. Skąd nazwa i r...

Recenzja książki Gang różowego sari

Nowe recenzje

Łobuziary. Najfajniejsze bohaterki literackie
Łobuziary. Najfajniejsze bohaterki literackie
@Anna30:

Twórczość co poniektórych pisarek bywa na ogół bardzo różna. Mogłam, się o tym przekonać czytając książkę pt. ''Łobuzia...

Recenzja książki Łobuziary. Najfajniejsze bohaterki literackie
The Proposal. Oświadczyny
niechciane oświadczyny początkiem czegoś nowego :D
@agnban9:

"The proposal. Oświadczyny" autorstwa Jasmine Guillory to druga książka autorki jaką miałam okazję czytać. Czy jest co...

Recenzja książki The Proposal. Oświadczyny
Mad World
Mad World
@mrsbookbook:

Madison miała ciężkie życie, mieszkając w przyczepie była świadkiem jak jej mama uzależnia się od różnych rzeczy. Była ...

Recenzja książki Mad World