Izabela i sześć zaginionych koron recenzja

Mistrzowskie połączenie historii z fikcją literacką

Autor: @czytanie.na.platanie ·1 minuta
2024-02-06
Skomentuj
4 Polubienia
Pierwszy tom przygód nieszablonowej i przełamującej konwenanse księżnej Izabeli Czartoryskiej na tropie tajemnic przeszłości zachwycił mnie swoim autentyzmem, dynamiką i rzetelnością w oddaniu zarówno ówczesnego klimatu jak i kreacji postaci. Drugi jednak napisany jest z jeszcze większym rozmachem, dotyczy bowiem nie jedynie tajemniczego medalionu, ale polskich klejnotów koronnych wraz z legendarną Koroną Chrobrego.

Ponownie spotykamy znany nam z części pierwszej duet, który łączy pasja do sztuki, pamiątek historycznych, tajemnic i… toruńskich katarzynek. Z echami rozbioru Rzeczypospolitej w tle Izabela, będąca już w kwiecie wieku i przystojny młodzian, na którego wyrósł Fryderyk Skarbek zwany Migdałem podejmują się próby odnalezienia zaginionych z wawelskiego skarbca klejnotów. I nie są jedynymi, którym marzy się ich odszukanie.

"Znów to robili, znów byli w swoim żywiole"

Próbując łapać najwątlejsze nitki tropów podążają z Krakowa do Wrocławia, z Berlina do Regensburga, z Torunia do Kolonii. Tylko czy są gotowi odkryć, kto ukradł insygnia królewskie? Zakładają wszak, że zrobił to któryś z zaborców, a jeśli prawda leży zupełnie gdzie indziej?

Ponownie zachwycił mnie kunszt Autora w łączeniu fikcji literackiej z faktami, wplataniu postaci historycznych i nadawaniu im wielowymiarowości i w końcu w kreowaniu opowieści tak fascynującej, dynamicznej i wciągającej, że nie sposób się od niej oderwać.

W powieści znalazłam dużo więcej niż zajmujące śledztwo związane z zaginionymi klejnotami, co samo w sobie rozpalało moją wyobraźnię. Ukazanie panujących układów politycznych i intryg, blasków i cieni życia zwykłych ludzi przybliżyły mi z autentyzmem ówczesne realia.

Natomiast możliwość poznania tej niezwykłej i inteligentnej kobiety, jaką bez wątpienia była Izabela Czartoryska, od tej zwykłej ludzkiej strony sprawiło, że spojrzałam na nią zupełnie innymi oczami. Tym bardziej że obie nie znosimy kminku. A prawdziwą wisienką na torcie była dla mnie historia powstawania ostatecznego kształtu i smaku pierników toruńskich — katarzynek w czekoladzie, które uwielbiam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-01-16
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Izabela i sześć zaginionych koron
Izabela i sześć zaginionych koron
Krzysztof P. Czyżewski
9/10

Rok 1813. Rosja zwycięża Napoleona i zajmuje Księstwo Warszawskie. Mocarstwa szykują się na Kongres Wiedeński, gdzie zamierzają przypieczętować kolejny rozbiór Rzeczypospolitej. Car Aleksander chce o...

Komentarze
Izabela i sześć zaginionych koron
Izabela i sześć zaginionych koron
Krzysztof P. Czyżewski
9/10
Rok 1813. Rosja zwycięża Napoleona i zajmuje Księstwo Warszawskie. Mocarstwa szykują się na Kongres Wiedeński, gdzie zamierzają przypieczętować kolejny rozbiór Rzeczypospolitej. Car Aleksander chce o...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jestem zwyczajnie oczarowana. Zafascynowana lekkością tej powieści i tym jak czytelnik płynie starając się wspomóc główną bohaterkę, a raczej ikonę Izabelę Czartoryską w rozwiązaniu misternie zaplano...

Jaki był Waszym zdaniem najlepszy debiut tego roku? Ja w kategorii męskiej bez wahania wskazuje Pana Krzysztofa P. Czyżewskiego. Jego „Izabela świat w płomieniach” przysłowiowo powaliła mnie na kolan...

@gabi_feliksik @gabi_feliksik

Pozostałe recenzje @czytanie.na.plat...

Na trwogę bije dzwon
Fascynująca podróż do przedwojennego Poznania

Niektóre książki zajmują szczególne miejsce w naszych sercach. W moim na stałe zagościła seria kryminalna z Antonim Fischerem Ryszarda Ćwirleja z dwóch odmiennych powodó...

Recenzja książki Na trwogę bije dzwon
Czarne niebo
Mroczna wizja przyszłości

Książek Pawła Leśniaka przeczytałam już sporo, ale ta postapokaliptyczna historia zafascynowała mnie tak bardzo, że musiałam poznać zakończenie, mimo że zegar tykał nieu...

Recenzja książki Czarne niebo

Nowe recenzje

Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Świeży, oryginalny i pełen humoru kryminał, w k...
@burgundowez...:

Jeśli sądzicie, że widzieliście już wszystko w literaturze kryminalnej, „Glennkill. Sprawiedliwość owiec” udowodni Wam,...

Recenzja książki Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Noc spadających gwiazd
Magiczna noc
@ela_durka:

Jakiś czas temu miałam okazję, a w zasadzie wielką przyjemność przeczytać powieść "Nowe życie Kariny" pani Marty Nowik....

Recenzja książki Noc spadających gwiazd
Wzgórze psów
Recenzja książki "Wzgórze psów" Jakuba Żulczyka
@natala.char...:

Jakub Żulczyk w Wzgórzu psów zabiera czytelników na mroczną podróż do małego miasteczka, które skrywa więcej tajemnic, ...

Recenzja książki Wzgórze psów
© 2007 - 2024 nakanapie.pl