Posklejana rodzina recenzja

Model rodziny.

Autor: @Asamitt ·2 minuty
2019-11-15
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
 Książka opisuje jeden z modeli rodziny na nowo budowanej. Takiej, w której jedno ogniwo z powodzeniem potrafi zatruć szczęście reszty. I nie chodzi tu o byłych partnerów, a o dziecko, z którym trzeba żyć i je wychować. Bywa tak, że chcąc swoim dzieciom dać wszystko albo i jeszcze więcej, w myśl wyrównania start po rozwodzie, ludzie zapędzają się i popełniają tak duże błędy wychowawcze, iż sami nie dostrzegają w porę konsekwencji takiego działania.
 Prawdziwie wyczerpujące zmagania jakich może doświadczyć kobieta będąca tą kolejną i przyjmująca na siebie częściowa odpowiedzialność za dzieci współmałżonka. O ile łatwo jest stać sie mamą dla malucha, o tyle chcąc być choćby po części zastępczą matką dla nastolatki bywa katastrofalne. Tym bardziej tam, gdzie tatusiowie boja się konfrontacji i wolą ulegać emocjonalnym szantażom córek, przy okazji okazując naganę żonom. W takich wypadkach najbardziej niedojrzałym staje się sam ojciec, bo nie widzi w swoim zachowaniu zagrożenia, jakie może w końcu dosięgnąć jego córkę, ale także nie zauważa, jak bardzo rani żonę.
 
 Bardzo emocjonująca lektura, nie tylko ze względu na samą treść ale i sposób serwowania fabuły. Pierwsza część jest opowiedziana tylko i wyłącznie z punktu Andi, nowej żony, kobiety w pełni gotowej przyjąć obowiązki matki dwóch dziewczynek. Natomiast kolejna daje spojrzenie na uczucia Emily, która to od początku nie ustaje w walce wymierzonej przeciw macosze. Zabierają głos tez Ethan i była żona Janice, dzięki czemu poznajemy różne punkty widzenia oraz odczucia ich wszystkich, co buduje pełny obraz historii.
 
 Emily w końcu dojrzewa po bardzo trudnej przeprawie, która ostatecznie sama funduje całej rodzinie. Ale to jest akurat bardzo ważna, o ile nie najważniejsza, lekcja w jej życiu. Akceptacja jest dla człowieka istotną kwestią, a szczególnie na poziomie dojrzewania, w wieku nastu lat. Czasem przez to robi się różne dziwne, a nawet głupie rzeczy, ale na tym polega budowanie obrazu siebie samego w swoich oczach i dorastanie.
 
 Dla mnie była to świetna lektura, choć na początku nie spodziewałam się, że będzie aż tak wciągająca. Towarzysząc bohaterom w ich zmaganiach i odczuciach bezradności na przemian z miłością w stosunkach rodzic - dziecko, silnego zranienia, braku wsparcia, ale znów gdzieś tam cały czas tlącego się uczucia miłości w relacji mąż - żona, odnosiłam wrażenie jakbym podglądała sceny z życia sąsiadów. Było to tak namacalne, jakby toczyło się tuż obok. Bardzo prawdziwe życiowe sytuacje opisane w sposób autentyczny, aż iskrzący od różnorodnych emocji. 

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Posklejana rodzina
Posklejana rodzina
Jane Green
7.6/10

Przez większość dorosłego życia Andi szukała odpowiedniego mężczyzny i w wieku trzydziestu siedmiu lat wreszcie go znalazła. Ethan - rozwodnik z dwiema córkami, Emily i Sophią - jest oddanym ojcem i ...

Komentarze
Posklejana rodzina
Posklejana rodzina
Jane Green
7.6/10
Przez większość dorosłego życia Andi szukała odpowiedniego mężczyzny i w wieku trzydziestu siedmiu lat wreszcie go znalazła. Ethan - rozwodnik z dwiema córkami, Emily i Sophią - jest oddanym ojcem i ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Asamitt

Dolna Wilda
Liryczność wg Pasewicza

Byłam szczególnie ciekawa Autora po odkryciu, iż jest jednym z tych, który został uhonorowany nagrodą Angelusa (2022r). Słyszałam o tej nagrodzie, wydawała się być mało...

Recenzja książki Dolna Wilda
Na tropie Vermeera
Gawęda o sztuce w kryminalnych ramach

Polowałam na tego typu kryminał, gdzie w treści są nawiązania do sztuki zanim pojawiło się tegoroczne wyzwanie naKanapie, więc moje oczekiwania rosły od miesięcy. Taka s...

Recenzja książki Na tropie Vermeera

Nowe recenzje

Nowy projekt Maggie
Specjalistka od remontów
@Kantorek90:

Macie autorów, których książki kupujecie w ciemno? Dla mnie jedną z takich autorek jest właśnie Lucy Score! Kocham jej...

Recenzja książki Nowy projekt Maggie
Kołysanka z Auschwitz
Czy matczyna miłość i poświęcenie zdoła uratowa...
@roksana.rok523:

Opowieść powstała na kanwie prawdziwych wydarzeń i postaci, chociaż niektóre fakty oraz imiona zostały zmienione. Pozna...

Recenzja książki Kołysanka z Auschwitz
Bo jesteś ty
Piękna otulająca historia
@dosia1709:

"Przeszłość, za którą nie zamkniemy szczelnie drzwi, zawsze nas dopadnie. Zawsze. Zaczeka na idealny moment, w którym s...

Recenzja książki Bo jesteś ty
© 2007 - 2024 nakanapie.pl