Niebezpieczna gra recenzja

Mogło być lepiej, lecz nie skreślam jej.

Autor: @Nastka_diy_book ·2 minuty
2020-09-06
Skomentuj
1 Polubienie


„Niebezpieczna gra” to debiut Aleksandry Szatarskiej, zainteresowałam się nią ponieważ ma piękna okładkę, oraz tym, że jest zaliczana do gatunku fantastyki. Myślę, że trochę nad wyraz jest określenie tej książki mianem fantastyki, prędzej powiedziałabym, że to romans paranormalny. Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Główna bohaterka to Alex Langendorf, księżniczka Ter, która obecnie zamieszkuje Ziemię. Jej ojczystą krainą jest Ter, którą może odwiedzać kiedy tylko zechce. Na Ziemi wiedzie całkiem zwyczajne życie nastolatki, chodzi do szkoły i ma jedną wierną przyjaciółkę Betty. Gdy na horyzoncie pojawia się przystojny Nathaniel White, Alex traci dla niego głowę. Mimo uszczypliwości, których sobie nie szczędzą, kwitnie między nimi miłość. Czy Alex spostrzeże, że poczynania Nathaniela mają drugie dno?

Miałam problem z ocenieniem książki, ponieważ w moim mniemaniu, nie jest książką złą, lecz również nie jest książką,która mnie porwała. Widzę potencjał w tej książce, liczę też, że kolejny tom będzie już bardziej dopracowany, ponieważ w tym znalazłam kilka niedociągnięć. Strasznie mi zapadła w pamięć sytuacja gdy pewna para zostaje nazwana narzeczeństwem a po kilku stronach dowiadujemy się, że są małżeństwem i oczekują dziecka. Lecz chyba największym absurdem jest prędkość, w jakiej bohaterzy potrafią kogoś pokochać, czy znienawidzić. Opis książki bardzo mnie zainteresował. Czułam, że język który używa autorka przypadnie mi do gustu i się nie myliłam. Był lekki i przyjemny, lecz niejednokrotnie czułam się za staro, na to co zostało mi przedstawione w książce. Same dialogi też mnie trochę męczyły, ponieważ czułam się, jak bym czytała czyjąś rozmowę na czacie czy sms-y. Gdyby nie ciągłe przekleństwa, powiedziałabym że książka jest skierowana do odrobinę młodszej grupy odbiorców. Uważam, że książce brakuje odrobiny dopieszczenia, by była o dużo lepsza. Sam pomysł na świat który jest tak podobny do Ziemi jest naprawdę dobry. Bardzo brakowało mi rozwinięcia świata, który był przedstawiony w książce. Bardzo mało zostało nam ukazane świata Ter, a jeszcze mniej było opisów mocy mieszkańców tej krainy. Tak jak wspomniałam na samym początku, największym plusem tej książki jest okładka. Jej minimalizm i zdecydowane kolory są strzałem w dziesiątkę. Szkoda że sama treść jest taka słaba. Zakończenie było dość zaskakujące, na tyle, że sięgnę po kontynuację by dowiedzieć się czy książka będzie już bardziej dopracowana. Życzę powodzenia.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-09-05
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Niebezpieczna gra
Niebezpieczna gra
Aleksandra Szatarska
5.6/10

Przeznaczenie jest potężną siłą, z którą nie warto walczyć. Alex i Nathaniel są młodzi, bogaci i wydają się wieść zupełnie normalne, beztroskie życie. Wkrótce jednak okaże się, że ich na pozór ide...

Komentarze
Niebezpieczna gra
Niebezpieczna gra
Aleksandra Szatarska
5.6/10
Przeznaczenie jest potężną siłą, z którą nie warto walczyć. Alex i Nathaniel są młodzi, bogaci i wydają się wieść zupełnie normalne, beztroskie życie. Wkrótce jednak okaże się, że ich na pozór ide...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Aleks nie jest zwykłą dziewczyną. Choć mieszka na ziemi, tak naprawdę pochodzi z planety Ter, gdzie każdy obdarzony jest jakąś mocą. Aleks jest córką króla, jednak ani z ojcem, ani z matką, ani nawet...

@mamazonakobieta @mamazonakobieta

Za książkę bardzo dziękuję @wydawnictwo_novaeres ___________ „Niebezpieczna Gra” Aleksandra Starska Alex i Nathaniel to dwójka młodych osób, którzy zakochują się w sobie bez pamięci, już po kilku dni...

@sija002 @sija002

Pozostałe recenzje @Nastka_diy_book

Bride
Ali Hazelwood w odsłonie fantastycznej

Lubicie wątek Enemies to Lovers? A co powiecie na taki wątek w romantasy, czyli połączenie fantastyki z romansem? Osobiście już się pogodziłam, że większość książek ...

Recenzja książki Bride
Black Bird Academy. Bój się światła
Genialna!

Macie już stworzoną listę, najlepszych książek tego roku? A może liczycie jeszcze, że znajdzie się w końcu ta jedyna, która was zachwyci? Przeczytałam właśnie drugi t...

Recenzja książki Black Bird Academy. Bój się światła

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka