Pałac szaleńców recenzja

Moja szansa na pożegnanie się z ulubionym bohaterem książkowym, czyli "Pałac szaleńców" Jamesa Dashnera

Autor: @strazniczkaksiazekx ·2 minuty
2024-08-11
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Cześć i czołem!
Kto jest Waszym ulubionym bohaterem książkowym?

Dziś opowiem również o moim. I uwaga, treść posta będzie zawierać spoilery z 3 części serii "Więźnia Labiryntu". Niestety jest to nieuniknione.

Newt zachorował na Pożogę. Chorobę, która zdziesiątkowała ludzi w kolejnym etapie po rozbłyskach słonecznych, które spustoszyły ziemię i uczyniły ją jednym wielkim Pogorzeliskiem. Chcąc uniknąć sytuacji, w której jego przyjaciele obserwują powoli rozprzestrzeniający się w jego głowie obłęd, ucieka z górolotu, w którym miał czekać, aż wrócą ze swojej misji w Denver. Opuszcza ich na zawsze. Po drodze walczy o przetrwanie wśród innych Poparzeńców, aż w końcu trafia do Pałacu Szaleńców - ostatniego przystanku dla tych, którzy podzielają jego los. Po drodze spotyka Kieshę i jej trzyletniego syna Dantego. Nie spodziewa się, że ta dwójka uratuje go w sposób, jakiego sobie nie wyobrażał.

"Lubił myśleć, że jest odważny, ale czuł strach przed nieprzewidywalnością, wirującą wokół niego jak wody wzburzonego oceanu, ostre skały ukryte pod ciemną, białą powierzchnią."

Ta recenzja będzie w 100% subiektywna, bo historia Newta jest dla mnie zbyt emocjonalna. Potrzebowałam tej książki. "Pałac Szaleńców" pozwolił mi pożegnać się z moim ulubionym bohaterem książkowym od czasów nastoletnich, kiedy to po raz pierwszy sięgnęłam po popularną serię Jamesa Dashnera. Pozwolił mi zamknąć ten rozdział na zawsze.
Historia nie jest długa, bo mieści się zaledwie na 176 stronach. Jest krótkim epizodem, który rozegrał się w "Leku na śmierć", czyli trzeciej części trylogii "Więźnia Labiryntu", kiedy to straciliśmy na jakiś czas naszego drugoplanowego bohatera z oczu. Jest czymś, co uzupełnia lukę w głowach czytelników pomiędzy oddaleniem się Newta od grupy, do jego ostatniego spotkania z Tommym.

Jestem bardziej niż zachwycona tym, że po tylu latach Dashner postanowił pozwolić nam zajrzeć do umysłu Newta. Wszyscy, którzy czytali trylogię, wiedzą co się wydarzyło, jednak nigdy nie wiedzieliśmy, co ON myślał i czuł w tym czasie. Przy kilkuletniej przerwie w pisaniu czegokolwiek o tej historii jest kilka niedociągnięć i luk, kilka rzeczy nie zgadzało mi się z oryginalną historią, choć klimat pozostał ten sam i wciągnął mnie ponownie w świat Labiryntu. Jestem wdzięczna za tę krótką przygodę, pełną łez wzruszenia i emocji. Dziękuję Autorowi, że pozwolił mi się pożegnać z Newtem.

Polecam wszystkim fanom trylogii!

Po więcej zapraszam na IG: @strazniczka_ksiazekx - codziennie newsy książkowe, update czytelnicze oraz nowe recenzje.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pałac szaleńców
Pałac szaleńców
James Dashner
8.5/10
Cykl: Dziedzictwo Labiryntu, tom 0.5
Seria: Więzień Labiryntu [uniwersum]

Newt przeszedł przez piekło ze swoimi przyjaciółmi. Strefa. Labirynt. Pogorzelisko. Pomieszczenia DRESZCZU. Teraz jednak nosi brzemię, którym nie może podzielić się z Thomasem i innymi. Pożogę. Nie ...

Komentarze
Pałac szaleńców
Pałac szaleńców
James Dashner
8.5/10
Cykl: Dziedzictwo Labiryntu, tom 0.5
Seria: Więzień Labiryntu [uniwersum]
Newt przeszedł przez piekło ze swoimi przyjaciółmi. Strefa. Labirynt. Pogorzelisko. Pomieszczenia DRESZCZU. Teraz jednak nosi brzemię, którym nie może podzielić się z Thomasem i innymi. Pożogę. Nie ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @strazniczkaksiazekx

Pamiętnik diabła
Podobno każdy z nas choć raz w życiu spotyka na swojej drodze mordercę... "Pamiętnik Diabła" Adrian Bednarek

Cześć i czołem! Czy słyszeliście o teorii, iż choć raz w życiu każdy z nas spotyka na swojej drodze mordercę - nawet nie zdając sobie z tego sprawy? Kuba Sobański ma 22...

Recenzja książki Pamiętnik diabła
Rankor
Coś oryginalnego w tłumie powtarzających się powieści o świecie postapokaliptycznym, czyli "Rankor" Pauliny Miękoś-Maziarskiej

Cześć i czołem! Czy zastanawialiście się kiedyś nad tym co by było, gdyby świat zmierzał ku apokalipsie? Natura zwróciła się przeciwko ludziom. Fauna i flora dziesiątku...

Recenzja książki Rankor

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka