Mroczna obietnica recenzja

RECENZJA

🔥 MROCZNA OBIETNICA 🔥

Autor: D. B. Foryś
D. B. Foryś - strona autorska

"Nieważne, kogo będę musiał pokonać, ani jak wiele poświęcić. Obiecałem sobie, że nic nas nie rozdzieli, i zamierzam tej przysięgi dotrzymać. Bo gdy mężczyzna pragnie kobiety pełnej nadziei, nikt nie stanie mu na drodze do odkupienia."

MROCZNA OBIETNICA to druga część cyklu "Ukryte w ciemności".
W tej części autorka zaserwuje nam nie lada emocje pełne adrenaliny, akcję pełną zwrotów i niebezpieczeństw.
Będzie bardziej intensywnie pod względem fascynacji, miłości, pożądania, scen erotycznych, mafijnych porachunków i akcji.

Książkę przeczytałam, wręcz pchnęłam. Wciąga niesamowicie, ponieważ autorka nie pozwala na chwilę oddechu. To historia, od której nie można się oderwać.
Książka dostarczyła mi dużo wrażeń.

Okładka książki, niesamowicie przyciąga wzrok. Jest boska.

Autorka stworzyła dynamiczną, ciekawą i intrygującą fabułę, która jest przemyślana i dopracowana w każdym detalu, poprowadzona tak, że ze strony na stronę dowiadujemy się i odkrywamy tajemnice, intrygi. Nie raz zostaniemy zaskoczeni.

Styl lekki i bardzo przyjemny w odbiorze. Ja uwielbiam pióro autorki.

MROCZNA OBIETNICA to wciągająca historia pełna gorących scen erotycznych, mafijnych porachunków, tajemnic i akcji, której tutaj nie zabraknie. Strzelaniny, porwania, pościgi, tropienie i walka o swoje szczęście i miłość.
Zakończenie zaskoczy przebiegiem akcji.

Napisana jest z perspektywy głównych bohaterów Alana ("jego...") i Korneli ("jej...").

Bohaterowie świetnie wykreowani, wyraziści. Ogromną zmianę widać, jaką przeszli. Wydorośleli, czuć pomiędzy nimi emocje, pożądanie, chemię.

Nela z dziewczyny, która bała się własnego cienia, w tej części zmieniła się w dojrzałą kobietę, która nie bała się i nie chciała czekać na to, co się ma wydarzyć.
Marzyła o spokojnych życiu razem z Alanem.

"Zdawało mi się, że odkąd zamieszkaliśmy na wyspie, przeszłość o nas zapomniała, ale ona tylko schowała się w cieniu i czekała, by powrócić z hakiem. A my nie mieliśmy szans przed nią uciec. "

Zanzibar to tam Alan i Nela wiodą spokojne życie, z dala od przeszłości. Prowadzą tam swój mały biznes.
Roman czeka w areszcie na proces.
Myśleli, że przeszłość o nich zapomniał, ale nic bardziej mylnego.
Alan przejmuję interesy Romana. Chcąc doprowadzić wszystko do ładu i wyjść na prostą. Po cichu oczyszczał biznes i bajzel, który pozostawił po sobie w Krakowie.
Bojąc się, że przeszłość upomni się o niego, Alan opracował kilka rozwiązań dla siebie i Neli. W dodatku wszystko robi w tajemnicy przed dziewczyną. Nie przewidział jednego, że ściągnie na nich jeszcze większe kłopoty.
Przeszłość powraca, jednak szybciej niż by chcieli. Tajemnice wychodzą na jaw.
Ich, spokojne życie zostaje zburzone. Nie mogą liczyć na spokój. Do gry wkracza bratwa, muszą wracać do kraju i zmierzyć się z konsekwencjami własnych wyborów.
Nie będą mieli szans przed nimi uciec.
Ich związek zostanie wystawiony na próbę.

Czy przetrwają i wyjdą z tego silniejsi?
Czy Alan zostawi przeszłość za sobą?
Czy odzyskają kontrolę nad własnym życiem?
Czy uda im się uwolnić Romana?
Co ich czeka.

Polecam.