Mursz recenzja

Mursz - Recenzja

Autor: @zaczytana.archiwistka ·2 minuty
2021-12-03
Skomentuj
2 Polubienia
Dzisiaj moja kolej na napisanie recenzji najnowszej książki od Ewy Przydrygi pt. „Mursz”. Bardzo zaciekawił mnie tytuł oraz okładka tej pozycji, nie wiem jak było to u Was, ale dla mnie te dwa elementy sprawiły, że poczułam pewien mrok i czułam, że będzie to mocny thriller. Jest to kolejna, przeczytana przeze mnie książka, która opowiada o tajemniczym lesie, które zna sekrety ludzi i jest świadkiem różnych - nawet makabrycznych - sytuacji. Jak tak dalej pójdzie nie będę w stanie samotnie wracać do domu, który jest w głębi lasu😅

Ale o czym jest ta lektura? Całą historię poznajemy z trzech perspektyw, które dzieją się w różnych sferach czasowych (na początku miałam z tym lekki problem...), ale te wszystkie wątki łączy jedno - las, a będąc bardziej dokładnym - zło, które w nim panuje....

Pola, po trudnych przeżyciach oraz terapii w zakładzie zamkniętym, próbuje wrócić do normalnego życia. Pewnego dnia dostaje list od swojej przyjaciółki z oddziału - Kassandry. Z treści korespondencji, wynika, że kobieta chce popełnić samobójstwo. Ujawniony w liście sekret prowadzi Polę do wymarłej części kaszubskiego lasu, który nosi nazwę Mursz. Kobieta próbuje przeprowadzić prywatne śledztwo. To właśnie w tym miejscu, rok wcześniej została zamordowana Lara - koleżanka Kassandry. Żeby tego było mało, nowa przyjaciółka Poli posiada informacje, które pozwolą spojrzeć na całe wydarzenie z zupełnie innej strony... Żeby poznać całą prawdę kobieta musi udać się do spalonej leśniczówki, która również skrywa swoje tajemnice.
Jakie sekrety skrywa Mursz? Jak naprawdę wyglądała śmierć Lary? Czemu leśniczówka spłonęła?

Skoro wstęp mamy za sobą, muszę Wam powiedzieć, że bardzo ciężko było mi oderwać się od tej lektury. Zaczynając czytać tę historię, czułam się jak dziecko, które wzięło cukierek od nieznajomego (oczywiście pamiętajcie, że nie można tego robić!) i dałam się złapać w sidła autorki. Podczas czytania tej pozycji, czułam się jakbym wchodziła do nieznanego mi lasu i z każdym rozdziałem, chciałam wejść do niego coraz głębiej, aż w końcu znalazłam się w miejscu, z którego nie potrafiłam znaleźć drogi powrotnej. Czułam się jak wcześniej wspomniane dziecko i musiałam „podać dłoń” autorce i pozwolić by to ona prowadziła mnie po tym lesie aż do jego wyjścia - w tym przypadku zaskakującego końca historii.

Pisarka bardzo mnie zaskoczyła, ponieważ jestem w szoku jak za pomocą tak lekkiego pióra, Pani Ewa potrafiła zbudować tak mroczny klimat, który momentami powodował u mnie gęsią skórkę. Ogólnie nawet teraz - kiedy piszę, czy sprawdzam tę recenzję, czuję dreszcze!
Jeśli chodzi o bohaterów, to nie byłam w stanie zupełnie ich rozgryźć. Domyślam się, że pisarka włożyła w tę książkę dużo pracy, by stworzyć takich bohaterów. Kiedy myślałam, że ich znam, to wszystko wywracało się o sto osiemdziesiąt stopni i w głowie miałam tylko jedną myśl „co tu się k**wa dzieje?!”.

W tym dziele zostało poruszone tak wiele wątków, że jestem przekonana, że każdy fan tego gatunku znajdzie coś dla siebie! Jeśli chcecie poczytać o dziwnym truciu zwierząt albo szukacie motywu samobójstwa, morderstw, czy nawet pszczół, to śmiało zamawiajcie/kupujcie!/wypożyczcie tę książkę!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-12-02
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mursz
Mursz
Ewa Przydryga
7.8/10

Las, który odcisnął krwawe piętno na życiu okolicznych mieszkańców, przypieczętuje także jej los… Pola z trudem usiłuje wrócić do nowego życia bez męża i syna. Po zakończeniu terapii regularnie kore...

Komentarze
Mursz
Mursz
Ewa Przydryga
7.8/10
Las, który odcisnął krwawe piętno na życiu okolicznych mieszkańców, przypieczętuje także jej los… Pola z trudem usiłuje wrócić do nowego życia bez męża i syna. Po zakończeniu terapii regularnie kore...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Przedstawiam Wam znakomity thriller psychologiczny pt. "Mursz" autorstwa Ewy Przydrygi. Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Muza Pola z Kasandrą leczyły się w tym samym ośrodku psychiatrycznym, zapr...

@Czytajka93 @Czytajka93

"Mursz" Ewa Przydryga Cykl: Pola Szulc (tom 2) Wydawnictwo: Muza Gatunek: thriller Ilość stron: 352 Rok wydania: 2021 Fabuła: Pola z trudem usiłuje wrócić do nowego życia bez męża i syna. Po za...

@Marcela @Marcela

Pozostałe recenzje @zaczytana.archiw...

Przybądź wraz z północą
„Matka powiedziała mi kiedyś, że mam szczęście, ponieważ nigdy nie będę musiała szukać swojego miejsca na świecie...”

Wiatr wyciągał szelest z falujących łanów morskiej trawy, a szum oceanu niósł w sobie tajemnicę, jaką tylko magiczne wybrzeża potrafią zaoferować. W tej scenerii rozgryw...

Recenzja książki Przybądź wraz z północą
Przypadek Charlesa Dextera Warda
Kolejna udana przygoda w świetnie stworzonym przez Lovecrafta

Wkraczając w świat gier paragrafowych, nie sposób nie zatrzymać się przy serii "Choose Cthulhu". Z każdą kolejną częścią autorzy potrafią zaskoczyć, prowadząc graczy pr...

Recenzja książki Przypadek Charlesa Dextera Warda

Nowe recenzje

Co wyszeptał nam deszcz
czego nie wyszeptał nam deszcz
@aga.misiak3:

Naprawdę lubię Asię Balicką, liczyłam więc na dobrą aczkolwiek łapiącą za serce książkę, jednak niestety się zawiodłam ...

Recenzja książki Co wyszeptał nam deszcz
Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Druga część lepsza!
@miwitosza:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
Druga część lepsza!
@miwitosza:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl