Nagroda pocieszenia recenzja

Nagroda pocieszenia...

Autor: @ewelina.czyta ·2 minuty
2023-06-05
Skomentuj
2 Polubienia
"Nagroda pocieszenia" to trzecia część serii, i choć nie wymaga, ona znajomości dwóch poprzednich książek ("Na biegunach" i "Syn wiosny") warto je poznać, bo w tym przypadku większość bohaterów pojawiła się już wcześniej- a wierzcie mi na słowo- warto, zaobserwować ich przemianę i "dojrzewanie" do pewnych spraw na przestrzeni tych książek.
Jest to moje drugie spotkanie z twórczością pani Bartnickiej i nadal pozostaję pod wrażeniem jej twórczości i tego, w jaki sposób pisze o rzeczach niezwykle ważnych w bardzo przyjemny, ale nie przesadnie wygładzony sposób.

"Nagroda pocieszenia" to złożona historia, niezwykle emocjonująca, smutna, a zarazem piękna, i niezwykle poruszająca opowieść o poszukiwaniu siebie, tolerancji i zrozumieniu, o pragnieniu miłości, różnorodności, odpowiedzialności za innych, ostracyzmie społecznym, odrzuceniu przez najbliższych, chorobach i uzależnieniu. Jest to mocna mieszanka, zostająca na długo w głowie, dająca sporo do myślenia, ale pokazujące różne odcienie miłości i życia- jego blaski i cienie. Pokazująca, że po każdej, nawet największej burzy, zawsze wyjdzie słońce.
Nie będę streszczać fabuły, chciałabym, byście odkrywali ją sami, bo do każdego ta książka trafi inaczej. Ja skupiłam się najbardziej na związku Saszy i Kamila, innym przypadnie bardziej motyw Jeremiego i Mileny, a kolejny czytelnik znajdzie dla siebie zupełnie coś innego. I właśnie za to lubię książki pani Bartnickiej, za ich wielowątkowość...
Autorka wykreowała postacie nieidealne, obdarzone wadami, mające swoje problemy i kłopoty, ale dzięki temu stają się one czytelnikowi niezwykle bliskie, przez co bardzo autentyczne, wielowymiarowe, wywołujące momentami skrajne odczucia i emocje co do siebie, ale dające się naprawdę polubić- musimy też pamiętać o tym, że każdy zasługuje na drugą szansę. Potrafią oni zapaść w pamięć na długo.
Akcja powieści nie goni może na złamanie karku, ale potrafi naprawdę zaskoczyć w najmniej spodziewanym momencie. Książkę czyta się fantastycznie, sama popadłam przy niej w skrajności, chciałam więcej i więcej, a jednocześnie nie chciałam, by ta historia się kończyła. Przepadłam w niej od pierwszej po ostatnią stronę.

Bardzo się cieszę, że mogłam poznać tę historię i przyznam, że z przyjemnością poczytałabym o ich kolejnych losach, a już szczególnie Saszki i Kamila. Pokochałam ich obydwu całym sercem. Pani Autorko, czy coś w tym temacie się jeszcze wydarzy?

Czy polecam?
Zdecydowanie tak. To wzruszająca opowieść o miłości i godzeniu przeszłości z teraźniejszością. Wielowątkowa, niebanalna warta każdej minuty spędzonej na lekturze historia.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-05-10
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nagroda pocieszenia
Nagroda pocieszenia
Mad Bartnicka
8.8/10

Powieść obyczajowa dla dorosłych. Dwoje ludzi po trudnych rozstaniach próbuje pocieszyć się nawzajem, jednak ich krótki romans kończy się spektakularnym fiaskiem. Ta sytuacja prowadzi oboje do reflek...

Komentarze
Nagroda pocieszenia
Nagroda pocieszenia
Mad Bartnicka
8.8/10
Powieść obyczajowa dla dorosłych. Dwoje ludzi po trudnych rozstaniach próbuje pocieszyć się nawzajem, jednak ich krótki romans kończy się spektakularnym fiaskiem. Ta sytuacja prowadzi oboje do reflek...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jeremy właśnie odzyskał wolność. Po nieudanym małżeństwie pozostały tylko wspomnienia. Wydawać by się mogło, że mężczyzna może po prostu iść dalej i układać sobie na nowo życie. Niestety nic nie okaz...

@pliszka.literacka @pliszka.literacka

Co się stanie, kiedy jedno złamane serce spotka drugie złamane serce? Zapewne finał tego spotkania odbędzie w sypialni. Tak też się stało w przypadku Mileny i Jeremiego. A że złamane serca mają to do...

VI
@violetowykwiat

Pozostałe recenzje @ewelina.czyta

Trędowata. Tom I
Klasyk nad klasyki

Dzień dobry serdeczne! Dziś przyszła pora napisać kilka słów o książce, o której napisane i powiedziane zostało chyba już wszystko. Klasyka klasyki, książka, o której sł...

Recenzja książki Trędowata. Tom I
Zajazd pod Cnotliwą Sekutnicą
Multiwersum Snów...kolejna odsłona

Dzień dobry serdeczne! Dziś chciałabym napisać kilka słów o kolejnej książce, która wyszła spod pióra Artura Tojzy i jest jedną ze składowych powstającego cyklu "Multiwe...

Recenzja książki Zajazd pod Cnotliwą Sekutnicą

Nowe recenzje

Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca
Historia zamknięta w czterech ścianach.
@Anna_Szymczak:

„Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca” to książka, która budzi nie tylko ogromne emocje, ale i pytania dotyczące gr...

Recenzja książki Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca
Zadzwoń, jak dojedziesz
O tym, jak silna bywa tęsknota
@z_kultury_:

Przychodzi do Nas niezapowiedziana. Często pojawia się po stracie bliskiej Nam osoby. Sprawia, że Nasze życie powoli tr...

Recenzja książki Zadzwoń, jak dojedziesz
Wszyscy zakochani nocą
Wszyscy zakochani nocą
@Gosia:

„Wszyscy zakochani nocą” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Mieko Kawakami, ale od razu na wstępie powiem, że jes...

Recenzja książki Wszyscy zakochani nocą