„Spowiedź diabła” autorstwa Adriana Bednarka, stanowi już trzeci tom serii na temat przygód seryjnego mordercy oraz adwokata w jednym - Jakuba Sobańskiego. Po moich zachwytach nad poprzednim tomem nie spodziewałam się, że autorowi uda się pobić drugą część - chyba nie doceniłam jego możliwości, ponieważ ten tom to istna mieszanka akcji i niezapomnianych emocji w jednym!
Siedemnastoletnia Sonia, dziewczyna z bogatego domu, zostaje oskarżona o zabójstwo brata bliźniaka. Odurzony alkoholem i narkotykami chłopak zastaje ją podczas erotycznej randki on-line, a następnie wypada z balkonu, skręcając sobie kark. Zrozpaczeni rodzice, usiłując ratować ostatnie ze swoich dzieci, wynajmują do pomocy kancelarię Kuby Sobańskiego oraz jego wspólniczki Sandry.
Tymczasem z kliniki odwykowej wychodzi dawna dziewczyna Kuby. Julia - obecnie pisarska celebrytka, autorka bestsellerowej książki „Sypiałam z Rzeźnikiem Niewiniątek” - która wraca do Krakowa z precyzyjnie obmyślanym planem zemsty.
Przyznam, że „Spowiedź diabła” zdecydowanie pobiła swoje poprzedniczki - pan Adrian przygotował dla swojego czytelnika mroczną historię, od której nie sposób jest się oderwać. Może i cała fabuła tej części - dla niektórych z Was - może wydawać się zbyt spokojna, to jednak chcę Was przed czymś ostrzec: to tylko cisza przed burzą... W tej części Kuba przebił samego siebie.
Po przeczytaniu „Pamiętnika” oraz „Procesu diabła” nie sądziłam, że główny bohater czymś mnie jeszcze zaskoczy. Sobański jak zawsze podąża po trupach do celu (i to dosłownie), jednak w przypadku tej części przeraził mnie swoją okrutnością - z każdą przeczytaną stroną o jego zabójstwach czułam coraz większy niepokój. Kuba należy do inteligentnych morderców, którzy doskonale znają się na swoim „fachu” oraz wiedzą co zrobić by pozbyć się śladów i umknąć trafieniu w ręce organów ścigania.
Do głosu w tej serii dochodzą dwie kobiety - jedna niektórym z Was dobrze znana z poprzednich części oraz Sonia, która została oskarżona o zabójstwo swojego brata. Ogólnie cała sprawa drugiej postaci była przedstawiona w genialny sposób - dopóki nie poznałam prawdy, cały czas zadawałam sobie pytanie, czy nasza Sonia nie jest przypadkiem wilkiem w owczej skórze i za jej niewinną buźką kryje się bestia, która tylko czeka by ją wypuścić... Przyznam się, że w czasie poznawania jej osoby obawiałam się, że Bednarek przygotował dla mnie sobowtóra innej bohaterki z poprzedniej części, ale na szczęście moje przypuszczenia okazały się bezpodstawne.
Sama postać Królowej Piękności również zasługuje na kilka sekund sławy w mojej recenzji... Przyznam się bez bicia, że spodziewałam się, że jej osoba bardziej namiesza w życiu Kuby - po skończeniu drugiego tomu przypuszczałam, że czeka mnie ostra jazda bez trzymanki, lecz zmuszona byłam obejść się smakiem. Postać Julii doskonale przedstawia słynne powiedzenie: kto mieczem wojuje, ten od miecza ginie...
Jeśli chodzi o samo zakończenie tej części.. Takiego zwrotu akcji kompletnie się nie spodziewałam. Nie wiem czemu liczyłam na spokojny finał, który pozwoli mi zrobić sobie krótką przerwę od tej serii (co za dużo to nie zdrowo i niektóre serie warto sobie dawkować), jednak Bednarek zafundował mi finisz, który sprawił, że byłam zmuszona zbierać szczękę z podłogi.
Czy książkę polecam? Jeśli aktualnie rozglądasz się za świetną serią, która pochłonie Cię bez reszty, to koniecznie sięgnij po przygody Kuby Sobańskiego. Autor przygotował dla swojego czytelnika genialną intrygę, która Was obrzydzi, oburzy oraz przerazi.
„W zemście i w miłości kobieta jest większym barbarzyńcą niż mężczyzna...”