Nie to miejsce, nie ten czas recenzja

Gdyby istniała taka możliwość, to czy chciałbyś cofnąć się w czasie i zmienić bieg wydarzeń? Naprawić popełnione błędy, dostrzec rzeczy, na które wcześniej nie zwróciłeś uwagi? Taką możliwość miała bohaterka najnowszej powieści Gillian Mcallister.

Minęła północ, a syn Jen wciąż nie wrócił do domu. Kiedy w końcu dostrzega jego postać za oknem, widzi, że nie jest sam, a chwilę później zabija człowieka. Jest przerażona zaistniałą sytuacją. Nie wie, co może zrobić, by uratować swoje dziecko. Jednak gdy budzi się następnego dnia, okazuje się, że jest wczoraj. I tak każdego dnia Jen cofa się do przeszłości. To szansa na to, by mogła zapobiec zbrodni, której dokonał jej syn. Z każdym kolejnym dniem zdaje sobie sprawę, że rozwiązanie zagadki znajduje się w dalekiej przeszłości. Czy uda jej się dostrzec coś, co powstrzyma wydarzenia z przyszłości?

„Nie to miejsce nie ten czas” to moje trzecie spotkanie z twórczością autorki. Poprzednie książki były dobre, ale to, co tym razem stworzyła autorka przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Przed rozpoczęciem lektury, czytałam same pochlebne opinie na temat tej książki, ale podeszłam do niej dość sceptycznie, wszak, ile ludzi tyle opinii. Już pierwsze strony mocno mnie zaintrygowały, a im brnęłam dalej, tym bardziej zaczęłam rozumieć i podzielać opinie innych czytelników.
Gillian Mcallister stworzyła historię inną niż te, z którymi miałam do czynienia do tej pory. To thriller nieszablonowy, z mocno pokręconą fabułą, która sprawia, że czytelnik pochłania kolejne strony z ogromnym zainteresowaniem. Jestem pod ogromnym wrażeniem pomysłowości autorki. Do tej pory nie czytałam książki, w której autor wykorzystał motyw pętli czasowej. Czytając tę książkę, każde kolejne cofnięcie się w czasie mnożyło moje pytania, na które próbowałam znaleźć odpowiedzi. Każda kolejna odkryta przez główną bohaterkę tajemnica, powodowała mocniejsze bicie serca, a wzrastające napięcie towarzyszyło mi do samego końca.
„Nie to miejsce nie ten czas” to jeden z najlepszych thrillerów tego roku. Skłonna jestem przyznać, że najlepszy z tych, które do tej pory czytałam, a czytałam ich mnóstwo. Z niecierpliwością będę wyczekiwała kolejnej książki autorki, choć tą powieścią postawiła sobie wysoko poprzeczkę. Jeżeli jeszcze nie mieliście okazji sięgnąć po tę książkę, to nie zastanawiajcie się dłużej. Ten thriller to prawdziwa uczta czytelnicza dla każdego fana gatunku!