Nie twój interes recenzja

„Mawiają, że ciekawość to pierwszy stopień do piekła. Czasem to wręcz igranie z ogniem, a stawką staje się życie.”

Wojtek Redyński pracownik zakładu samochodowego staje się świadkiem przestępstwa. Od tej chwili jego życie całkowicie się zmienia. Gdyby wiedział kogo widział i do czego są zdolni ci ludzie, nigdy nie wszedłby im w drogę. Niebezpieczeństwo staje się bardzo realne, gangsterzy mają za nic ludzkie życie, są w stanie posunąć się do przerażających czynów. Lidia Szwed wraca późnym wieczorem do domu, staje się świadkiem dramatycznej sceny napadu. Jej samochód płoszy przestępców, a ona pomaga pobitemu Wojtkowi. Staje się niewygodnym świadkiem.

Przestępczy, brutalny świat w całej okazałości. Akcja powieści toczy się dynamicznie i intryguje. Mamy kilka przestrzeni czasowych, które idealnie ze sobą współgrają. Od razu zostałam wciągnięta w wir niepokojących, chwilami przerażających wydarzeń. Ciekawie ukazani bohaterowie, to pokomplikowane, złożone, bardzo różne osobowości – potrafią zaskoczyć swoim zachowaniem. Są bardzo wiarygodni i autentyczni. Stopniowo ukazują ukryte prawdziwe oblicza. Narracja toczy się z kilku perspektyw, co daje nam szersze, wnikliwsze spojrzenie na rozwój wydarzeń.

Intrygujący, pełen niespodzianek, zaskakujący kryminał. Z niepokojem śledzimy losy bohaterów – ich historie mocno poruszają. Wtykanie nosa w nieswoje sprawy może się dramatycznie skończyć. Autorka umiejętnie wodzi nas za nos, niczego nie możemy być pewni. Zło panoszy się coraz mocniej, im dalej tym napięcie rośnie, mnożą się pytania, na które brak odpowiedzi. Każdy nasz czyn, każda decyzja ma swoje konsekwencje, bywa, że bardzo bolesne w skutkach. Ciekawość, która zmienia się w obsesje, cierpią niewinni. Balansowanie na granicy prawa, wróg, który nie spocznie, aż dokona zemsty i zlikwiduje zagrożenie. Rodzina zastępcza, przemoc wobec dzieci, bezduszność, obojętność organu sprawującego nadzór nad takimi rodzinami.

Bardzo dobry, niebanalny, realny kryminał, thriller. Nerwowe napięcie towarzyszy nam przez całą historię. Tutaj nie ma mowy o nudzie, a emocje są bardzo skrajne. Z niecierpliwością przerzucamy kolejne strony. Zakończenie mocno mnie zaskoczyło, nie tego się spodziewałam. Z niecierpliwością czekam na kolejne powieści Autorki. Bardzo polecam.