Kolęda na cztery ręce recenzja

Nieoczekiwane spotkanie

Autor: @mommy_and_books ·2 minuty
2023-01-06
Skomentuj
1 Polubienie
Natasza Socha stworzyła bardzo ciepłą historię. W jej najnowszej powieści "Kolęda na cztery ręce" poznacie dwie kobiety, które prawdopodobnie nigdy by się nie spotkały. Mają podobne problemy, chociaż dzieli je spora różnica wieku. Jedna jest młoda, a druga w podeszłym wieku. Ta pierwsza nie trawi staruszków.
Paulina ma wiele problemów. Jednym z nich jest brak życiowego celu. Dziewczyna nie wie, co chce w życiu robić. Idzie na urodziny koleżanki. Wraca pijana i ...
To, co się stało później, mną wstrząsnęło. Byłam ciekawa, jak wybrnie z tej nieciekawej sytuacji. Autorka bardzo dobrze się z tą sprawą rozprawiła. Pokazała naszej bohaterce cel, chociaż początkowo Paulina ostro się temu sprzeciwiała. Śmiało mogę stwierdzić, że to, co się jej przytrafiło, było lekkim popchnięciem w dobrą stronę. Bardzo polubiłam tę bohaterkę. Każdy zasługuje na drugą szansę. Czy ją w 100% wykorzystała? Dowiecie się, czytając "Kolędę na cztery ręce".
Drugą bohaterką jest pani Maria (Zośka), która została adoptowana na święta przez Paulinę. Jest to bardzo mądra kobieta, która w swoim życiu wiele przeszła. Od razu dodam, że nie jest typową staruszką. Czy obie bohaterki się dogadają? Czy obie panie się czegoś nowego nauczą?
Bardzo ciekawa historia pokazująca między innymi, o co tak naprawdę chodzi w święta. Czy myślicie, że chodzi o prezenty, porządek i mnóstwo nowych potraw? Jeżeli nie znacie na to odpowiedzi, to koniecznie musicie poznać "Kolędę na cztery ręce". Pani Maria wam wszystko dokładnie wyjaśni.
W całej tej książce nie brakuje dobrego humoru. Możecie śmiać się do upadłego. Zakończenie to istny wyciskacz łez. Płakałam jak bóbr. Jak myślicie ze szczęścia, czy raczej z rozpaczy?
Ciekawa czytelnicza propozycja nie tylko w okresie świątecznym.
Jeżeli lubicie dobre obyczajówki, to koniecznie sięgnijcie po powieść "Kolęda na cztery ręce".
Ciekawa fabuła, bardzo dobra akcja i jeszcze lepsze bohaterki sprawiają, że nie można oderwać się od czytania tej historii.
Przeczytałam ją dosłownie w ciągu jednego dnia.
Na końcu książki znalazłam coś, czego się nie spodziewałam. 5 świątecznych przepisów niekoniecznie kulinarnych. Można je śmiało podciągnąć pod Noworoczne postanowienia. 

Zapomniałabym dodać, że poznajemy życie obu kobiet. Poznajemy Marię (Zośkę), jak była młodsza i Paulinę w czasach obecnych. Dzięki temu dowiadujemy się, jaka tragedia spotkała naszą starszą bohaterkę.
Z całego serca polecam tę przepiękną opowieść, mommy_and_books.
Ps.
Warto czytać dobre książki.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-01-05
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kolęda na cztery ręce
Kolęda na cztery ręce
Natasza Socha
8.2/10

Jedna nieprzemyślana decyzja może na zawsze odmienić nasz los. Boleśnie przekonała się o tym Maria, której urażona w młodości duma przekreśliła szansę na szczęście u boku ukochanego. Jesienią życia n...

Komentarze
Kolęda na cztery ręce
Kolęda na cztery ręce
Natasza Socha
8.2/10
Jedna nieprzemyślana decyzja może na zawsze odmienić nasz los. Boleśnie przekonała się o tym Maria, której urażona w młodości duma przekreśliła szansę na szczęście u boku ukochanego. Jesienią życia n...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Hejka 🤗 Według Was człowiek jest w głębi duszy egoistą, czy jednak potrafi bezinteresownie zrobić coś dla kogoś innego? 🤔 ** ** ** „Każdy człowiek, bez względu na stan swojego konta, ma coś, co może...

@caly_swiat_patrzy @caly_swiat_patrzy

,,Kolęda na cztery ręce" to słodko-gorzka historia przedstawiająca wiele ważnych w życiu wartości. Główną rolę odgrywa tutaj miłość i rodzina. Zmierzymy się też po części z tematem przemijania i stan...

@aalexbook @aalexbook

Pozostałe recenzje @mommy_and_books

Niewinna Inka
Polecam

" [...] Cała się trzęsłam, ale musiałam zmyć z siebie ślady ostatnich godzin, podczas których byłam przy nim, wiedząc, że tej nocy stanie się trupem. [...]" "Niewinna I...

Recenzja książki Niewinna Inka
Lilie królowej. Wilczyce
Wilczyce

" [...] Niestety, jedynie co mój mąż teraz potrafi, to unosić się fałszywym honorem, a jak robi się ciężko, ostateczne decyzje zostawia mnie. [...]" Spotkanie z twórczo...

Recenzja książki Lilie królowej. Wilczyce

Nowe recenzje

Maria Czubaszek. W coś trzeba nie wierzyć
Biografia bez przepychu
@almos:

Jestem wielkim miłośnikiem twórczości Marii Czubaszek, wciąż z upodobaniem słucham jej skeczów radiowych nagranych w la...

Recenzja książki Maria Czubaszek. W coś trzeba nie wierzyć
Tysiąc pocałunków
Tysiąc pocałunków – recenzja
@wolinska_ilona:

Wyobraź sobie, że dostajesz tysiąc karteczek i masz wypełnić je najpiękniejszymi momentami swojego życia… Powieść Till...

Recenzja książki Tysiąc pocałunków
Widzący
Wróg mojego wroga jest moim przyjacielem
@alicya.projekt:

@ObrazekGdy pałający rządzą zemsty, nienawidzący wszystkich i wszystkiego Trojan, ucieka z Pustki wszechrzecz staje n...

Recenzja książki Widzący
© 2007 - 2024 nakanapie.pl